"Słowiański ogródek"
"Słowiański ogródek"
Lecz ni to słowiański , ni to ogródek .
Na razie rośliny jak zasadziłem to bratki -które są hybrydami i funkie -które pochodzą z Azji
Ale wyglądają "tak słowiańsko "
Wczoraj zabrałem się do roboty , lecz prace się opóźniły , gdyż pół garna kisielu wylądowała na podłodze i musiałem to posprzątać-następnym razem nie będę machał garnkiem
Tak to wyglądało na początku:
Po godzinie kopania , najpierw miałem tylko przekopać , ale jednak powybierałem trawę i inne ziela:
Potem nastąpiła faza wybierania pędraków i dżdżownic , jednak nie ja tym się zajmowałem , a Cytrus
Minęła kolejna godzina -nawiozłem kompostu -oj ciężko było dokopać się do środka-jednak i tak jutro nawiozę jeszcze(piesek przywiązany był tylko przez jakiś czas , aby nie poleciał na ogród sąsiadów i nie znosił śmieci -przerabiałem to już z nim , jednak po kompost na nasz ogród chodził ze mną )
Rozgrabiłem to :
Potem zacząłem sadzić i przyozdabiać -tak mnie to wciągnęło , że nie robiłem zdjęć
Tak więc dotychczasowy efekt końcowy :
Jak widać - wyszło zupełnie inaczej niż zaplanowałem .
Teraz mam w planach przed płotem , koło modrzewia [tam , gdzie jest nieszczęsny "niesłowiański" rozchodnik] zakwaterować malwy -nasionka już zamówione , z przody , koło bratków będą inne bratki - nasionka żółtych , których kwiaty osiągają do 10cm średnicy czekają do wiosny w szufladzie
Myślę jeszcze nad czymś , pomiędzy malwami(których jeszcze nie ma) , a funkiami .
A i jeszcze jedno :od strony modrzewia po zewnętrznych częściach pniaków jest wciśnięta mięta .Między kamieniami za brzózką są wsadzone siewki nieśmiertelników wysiane w sierpniu [experymentalnie]. Tak , przed funkią widzicie wrzos (a przed nim jest jeszcze bratek trójbarwny[?]), który tez jest experymentalnie zasadzony , jak będzie źle wróci do swoich kolegów w lasku .
Uff...Ale się rozpisałem [pisałem jednocześnie na dwóch stronach], ale to chyba tyle .
Pozdrawiam , Adżacha
Na razie rośliny jak zasadziłem to bratki -które są hybrydami i funkie -które pochodzą z Azji
Ale wyglądają "tak słowiańsko "
Wczoraj zabrałem się do roboty , lecz prace się opóźniły , gdyż pół garna kisielu wylądowała na podłodze i musiałem to posprzątać-następnym razem nie będę machał garnkiem
Tak to wyglądało na początku:
Po godzinie kopania , najpierw miałem tylko przekopać , ale jednak powybierałem trawę i inne ziela:
Potem nastąpiła faza wybierania pędraków i dżdżownic , jednak nie ja tym się zajmowałem , a Cytrus
Minęła kolejna godzina -nawiozłem kompostu -oj ciężko było dokopać się do środka-jednak i tak jutro nawiozę jeszcze(piesek przywiązany był tylko przez jakiś czas , aby nie poleciał na ogród sąsiadów i nie znosił śmieci -przerabiałem to już z nim , jednak po kompost na nasz ogród chodził ze mną )
Rozgrabiłem to :
Potem zacząłem sadzić i przyozdabiać -tak mnie to wciągnęło , że nie robiłem zdjęć
Tak więc dotychczasowy efekt końcowy :
Jak widać - wyszło zupełnie inaczej niż zaplanowałem .
Teraz mam w planach przed płotem , koło modrzewia [tam , gdzie jest nieszczęsny "niesłowiański" rozchodnik] zakwaterować malwy -nasionka już zamówione , z przody , koło bratków będą inne bratki - nasionka żółtych , których kwiaty osiągają do 10cm średnicy czekają do wiosny w szufladzie
Myślę jeszcze nad czymś , pomiędzy malwami(których jeszcze nie ma) , a funkiami .
A i jeszcze jedno :od strony modrzewia po zewnętrznych częściach pniaków jest wciśnięta mięta .Między kamieniami za brzózką są wsadzone siewki nieśmiertelników wysiane w sierpniu [experymentalnie]. Tak , przed funkią widzicie wrzos (a przed nim jest jeszcze bratek trójbarwny[?]), który tez jest experymentalnie zasadzony , jak będzie źle wróci do swoich kolegów w lasku .
Uff...Ale się rozpisałem [pisałem jednocześnie na dwóch stronach], ale to chyba tyle .
Pozdrawiam , Adżacha
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
Miło słyszeć , że się podoba
Skąd ja miałem pomysł na konary -nie wiem . Mama namawiał mnie na kamienie , ale jest ich mało , i taki "różaniec " niezbyt ładnie by wyglądał .
A na szczęście kilka dni temu znajomy taty przywiózł drewno ,które było zamówione bodajże w tamtym roku , ale coś -chyba śnieg-uniemożliwiło wyjazd do lasu . Ale dobrze , że tak się stało Dzięki drewienkom przynajmniej nikt mi kosiarką nie wykosi bratków(choć to ja chyba najczęściej "tańcuję z kosiarką" )
A , i wymyśliłem , czego mi brakuje :
Takiej figurki . Ale skąd ja ją wezmę? Podobno polscy Słowianie bardzo rzadko takie robili , a sam nie wyrzeźbię ...
A może lepiej wyglądałby posąg Adżachy(nie mój , a słowiańskiego boga ) ?
Tylko jeszcze nigdy nie widziałem nawet obrazku Adżachy ...
Co za pomysły w mojej głowie mieszkają
Skąd ja miałem pomysł na konary -nie wiem . Mama namawiał mnie na kamienie , ale jest ich mało , i taki "różaniec " niezbyt ładnie by wyglądał .
A na szczęście kilka dni temu znajomy taty przywiózł drewno ,które było zamówione bodajże w tamtym roku , ale coś -chyba śnieg-uniemożliwiło wyjazd do lasu . Ale dobrze , że tak się stało Dzięki drewienkom przynajmniej nikt mi kosiarką nie wykosi bratków(choć to ja chyba najczęściej "tańcuję z kosiarką" )
A , i wymyśliłem , czego mi brakuje :
Takiej figurki . Ale skąd ja ją wezmę? Podobno polscy Słowianie bardzo rzadko takie robili , a sam nie wyrzeźbię ...
A może lepiej wyglądałby posąg Adżachy(nie mój , a słowiańskiego boga ) ?
Tylko jeszcze nigdy nie widziałem nawet obrazku Adżachy ...
Co za pomysły w mojej głowie mieszkają
Dobry pomysł z konarami, może nie są na wiele lat, ale wyglądają bardzo naturalnie A poza tym niedrogie jest takie obramowanie rabatki. Podziwiam ciebie, jako młodego człowieka, który z takim zapałem działa w ogrodzie Uważaj, bo ogród wciąga, ale w pozytywnym znaczeniu Jest to wspaniałe hobby, na całe życie A może i dla niektórych osób hobby połączone z pracą zawodową - wspaniała sprawa.
Myślę , że raczej na lato , bo zanim bratki z nasionek urosną i wykiełkują ...Nutka pisze: Na pewno na wiosnę w Twoim ogródku będziemy mieli już dużo do oglądania
A może jak wysieję je zgodnie z instrukcją [a nie miesiąc później ] to zakwitną wcześniej ...Podobnie malwy -zanim urosną i zakwitną ...
Musze też upolować pomarańczowe bratki [lub jakieś inne ładne , ale wstępnie zaplanowałem pomarańczowe ].
Zrobiłem plan , jak to by miało wyglądać, za bardzo wąski wyszedł [nawet do pieńka lipy nie sięga , zagapiłem się ]:
Jakby co -wiem , brzoza okropnie wyszła
Tylko się nie śmiać!
~~~~~~~~
Dobra , już można
szturm na aksamitki
Wymyśliłem początek mitu odnośnie stworzenia ziemi(czyli tej rabatki) - ludziki zrobię kiedy indziej - w końcu jestem "bogiem"(odnośnie nicku )
Jutro -jak starczy gliny- zacznę budować małe domki
A czemu "jak starczy"? Po postanowiłem zrobić małą kałuże - nie wiem tylko , czy glina utrzyma wodę w dołku
A i "szturm na aksamitki" się udał .
Zły Demon* chciał mnie powstrzymać przed zasadzeniem ich , ale go odpędziłem - wróci 1 września
* z dużej litery , bo to przezwisko chemiczki
Jak widać postawiłem tez pieniek , a na nim usadowiłem doniczkę z moimi nie-do-końca-czarnymi bratkami , i żółtymi "mutantami"
Jutro -jak starczy gliny- zacznę budować małe domki
A czemu "jak starczy"? Po postanowiłem zrobić małą kałuże - nie wiem tylko , czy glina utrzyma wodę w dołku
A i "szturm na aksamitki" się udał .
Zły Demon* chciał mnie powstrzymać przed zasadzeniem ich , ale go odpędziłem - wróci 1 września
* z dużej litery , bo to przezwisko chemiczki
Jak widać postawiłem tez pieniek , a na nim usadowiłem doniczkę z moimi nie-do-końca-czarnymi bratkami , i żółtymi "mutantami"
Czyli w angielski trawnik to nic innego jak pomazana w paincie plątanina trawy , koniczyny i innego zielażeby angielski trawniczek w słowiańskim ogródku