Witaj Elu. Jak miło się teraz ogląda ogródki, w każdym coś kwitnie..cieszy oko. u ciebie widzę także. Bardzo ładne tulipanki.Korony takie już dorodne wyglądają, pewnie będą mieć piękne kwiaty. No i oczywiście magnolia...super.
Jak forsycja kwitnie to znaczy, że wiosna już na całego nastała. Też mam podobnie kwitnącą ale nie mam takich pąków jak u ciebie Ela. W ogóle to moja jakaś oporna jest. Nie miała kwiatka przez pierwsze 3 lata po posadzeniu choć wysoka była na ok. 1,5m.
A korony cesarskie to żółte pewnie będą mieć kwiaty.
P.S dopiero teraz zauważyłem że powtórzyłem 1 zdanie za Elą czyli że prawda z tym krzewem.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
W poprzednim poście uciekło mi słowo - magnolia. To ona oczywiście a nie forsycja nie ma pąków. Magnolia jest wymagająca bo to szlachetny krzew/drzewo. Kiedyś Ludwik Jerzy Kern napisał fajny wierszyk o magnolii. Może ktoś ma jego książkę "Kwiaty" i ten wierszyk przytoczy
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Wykarczowaliśmy dwa drzewa owocowe , kilka dzikich krzaków ,kamienie,cegły,płyty betonowe.Co za pobojowisko ( kiedyś psi wybieg ) ale wygląda coraz lepiej . Ręce nam już opadają. W różku mój Juruś kładzie krawężnik.
Załączniki
mój ogród 567.jpg (60.52 KiB) Przejrzano 1908 razy