W kwietniu 2011 zakupiłam formę oczka wodnego 5000l, o głębokości 1,4m. Dno i brzegi na zewnątrz obsypaliśmy piaskiem, żeby uchronić formę po wypełnieniu wodą, przed ewentualnymi kamieniami mogącymi znajdować się w podłożu i mechanicznym uciskiem na formę. Zagospodarowaliśmy otoczenie oczka używając włókniny ogrodniczej i obsypując ją dekoracyjnym żwirem. W Wyniku 3 dniowych opadów deszczu oczko się przepełniło, a rankiem zobaczyliśmy, że forma oczka została zgnieciona, brzegi zostały połamane. Producent odmawia nam prawa do reklamacji, a to twierdząc, że oczko nie było wypełnione wodą, a to że na teren działki wjeżdżał ciężki sprzęt, a to, ze dół był pokryty folią, wskutek czego forma oczka zachowała się jak łódka.
Właściciel firmy jest równocześnie osobą oceniającą naszą reklamację. Przy zakupie formy zostaliśmy poinformowani, że jedynie uszkodzenia mechaniczne mogą uszkodzić formę. Koszt takiej formy wynosi kilka tysięcy złotych, więc nie jest to błaha sprawa.
Producent udziela gwarancji na 10 lat.
Proszę o pomoc.
Problemy z oczkiem wodnym z użyciem gotowej formy
-
- Witamy na forum!
- Posty: 1
- Rejestracja: 2011-07-27, 09:46
Niestety Krysiu z przykrością stwierdzam, że producent oczka może mieć rację i może nie uznać Ci reklamacji, jeśli faktycznie zamontowaliście oczko, tak jak piszesz w opisie. Nie wiem jak grubą podsypkę z piachu zrobiliście pod gotową formę. Wykop pod formę powinien być o ok 10 cm szerszy i ok 30 cm głębszy od gotowej formy. Folia rzeczywiście pod taką formę jest niepotrzebna i faktycznie mogła spowodować to, że forma zachowała się jak łódka, szczególnie wówczas jeśli piach między formą a wykopanym dołem nie był dobrze ubity. W wykopanym dole powinniście dobrze ubić dno usuwając wszystkie grubsze i drobne kamienie, korzenie itp. Na ubite dno powinna być wysypana ok 10 cm warstwa piachu i dopiero na to wstawiona forma oczka wodnego. Oczko należało wypoziomować dbając o to by stabilnie było osadzone w dole. Tak ustawioną formę napełnia się mniej więcej do 1/3 głębokości wodą ( a tego jak widzę nie zrobiliście), ponownie sprawdza wypoziomowanie oczka i dopiero przestrzeń między wykopem a oczkiem wypełnia piaskiem dobrze go ubijając. W miarę wypełniania przestrzeni dolewa się wodę do oczka. Nic nie piszesz o wypoziomowaniu oczka i o ubiciu piachu, a to niezwykle ważne czynności. Gdyby oczko zostało prawidłowo założone nigdy nie miałoby prawa stać się to co widzę na zdjęciu i niestety nie jest to wina producenta, że oczko uległo uszkodzeniu. Widać wyraźnie, że forma została podmyta, a to już wina złego montażu. Przykro mi bardzo, bo wolałabym napisać korzystną dla Ciebie wiadomość, ale niestety Wasze błędy montażowe widać gołym okiem na zdjęciu.
- OczkoWodne.net
- Ekspert
- Posty: 23
- Rejestracja: 2010-01-31, 01:27