Mnie też,Agnieszko.Jeśli chcesz próbować wszystkiego to słyszałam o pędach malin wtykanych we wszystkie otwory.Ponoć liście orzecha włoskiego.robię to ,ale pomaga na krótko,przenosi się w inne miejsca,może jeśli się ma mały ogródek to systematyczne wtykanie liści pomoże.Stosuję też liście i gałązki czarnego bzu jak również gnojówkę z niego,pomaga,ale też trzeba systematycznie sprawdzać i kolejne kopce zalewać,tak chociaż z pól wiadra na jeden,jeśli między czasie krew cie nie zaleje.....Agnieszka123 pisze:Mnie on normalnie wkurza i będę stosować co mi się podwinie pod rękę
Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Pozdrawiam i zapraszam
spacer bociana
spacer bociana
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Ciekawe to co piszesz Nutko, a czy posadzenie czarnego bzu w ogródku nie odstrasza kretów? Gdyby tak było, to wymieniłabym chyba cały żywopłot na taki z czarnego bzu
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Danutka , no właśnie , żeby krew nie zalała trzeba dać sobie spokój , wszystkie metody wypróbowałam i nie liczę kosztów jakie poniosłam na zakupy środków do ich zniszczenia lub wypłoszenia Teraz policzyłam / pi razy oko / kopce na 20 ar jest ich ponad 80 , jakimi sposobami i kosztami je zlikwidować ?
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Mam 188 krecich kopców... ale czy widzieliscie jak ładne są krety... ja ze 20 lat temu zemdlałam jak na moich oczach teść zaciukał szpadlem kreta który wyszedł z nory....
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Są bardzo ładne i przyjemne w dotyku. Bardzo delikatne futerko Ale, że krety w ogrodzie są uciążliwe to prawda.mmmm5 pisze:... ale czy widzieliscie jak ładne są krety...
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Nutko, Agnieszko ja czytałam, że liście czarnego bzu wydzielają olejki eteryczne które odstraszają owady (głównie komary), może krety też nie lubią tego zapachu? Warto spróbować. U mnie, odpukać ,na razie nie widać kretów:)
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Dzisiaj zrobiłam to zdjęcie kopców , ale nie objęłam całego ogrodu /za mną /
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Łooo matko i córko ...... tu pomoże jedynie granat ręczny:)
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
witam wszystkich walczących z kretami...usmialem się sollennie widząc kreta...pogodowego...wychodzcego z kopczycha. ...a tuz obok ktoś na niego z pułapką czyha...
Miałem kilka lat temu problem kretowy. Wspomnialem o tym w pracy , a koleżanka na to , ze problemu nie będzie, problem szybko znika, ze mi pomoże w pozbyciu się niepożądanego osobnika. Przywiozła mi nasion rośliny wyglądającej jak olbrzymia komosa/lebioda przyslowiowa, lecz ladniejsza , kolorowo bordowa ci ona.-- wysiej mowi, podlewaj, a zobaczysz z czasem , ze kretow miał nie będziesz, ze się ich pozbedziesz. Roslinka się rozsiewa sama, juz jej nie pilnuje, mam wokol bordowo, kretów ni ma.
Miała racje kolezanka- kret bordowej komosy w ogrodzie się nie ima. Mam luzik, zero kopczyków, zero podgryzania i ze szpadlem za kretem biegania
Miałem kilka lat temu problem kretowy. Wspomnialem o tym w pracy , a koleżanka na to , ze problemu nie będzie, problem szybko znika, ze mi pomoże w pozbyciu się niepożądanego osobnika. Przywiozła mi nasion rośliny wyglądającej jak olbrzymia komosa/lebioda przyslowiowa, lecz ladniejsza , kolorowo bordowa ci ona.-- wysiej mowi, podlewaj, a zobaczysz z czasem , ze kretow miał nie będziesz, ze się ich pozbedziesz. Roslinka się rozsiewa sama, juz jej nie pilnuje, mam wokol bordowo, kretów ni ma.
Miała racje kolezanka- kret bordowej komosy w ogrodzie się nie ima. Mam luzik, zero kopczyków, zero podgryzania i ze szpadlem za kretem biegania
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
A co to za roślinka, jeśli nie znasz nazwy, to wrzuć może fotkę. Może to któraś z odmian szarłatu
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Jędrek , ale widziałeś na zdjęciu powyżej ile tego jest , to co mam posiać na całości zamiast trawy ?
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Halinko i co z tym poczniesz? Ja przez kilka lat miałam spokój, ale naprawdę, jak tylko pojawił się kopiec, wpychałam do niego włosy i miałam spokój. Ostatni raz włożyłam włosy wiosną ubiegłego roku i cały sezon miałam spokój. A teraz.............. Co prawda nie tak dużo, ale ok 20 kopców już mam. Najpierw pokazał się jeden, potem drugi i tak dalej i tak dalej. Trochę odpuściłam i mam nauczkę. Nawet wiatraczków z butelek nie powtykałam (a miałam taki zamiar). I teraz co? Zbierać ziemię z kopców, dosiewać trawkę? No, innego pomysłu nie mam. A Ty Halinko, masz jakiś pomysł?
Jestem ciekawa co to za roślina, o której pisze Jędrek.
Jestem ciekawa co to za roślina, o której pisze Jędrek.
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Znalazłam w internecie informacje o czerwonej czy bordowej roślinie odstraszającej krety. Jest to Rącznik pospolity: Roślina jednoroczna ozdobna z liści. Zastosowanie: do osłony murów, parkanów, grupy na trawnikach. Kwitnie od lipca aż do przymrozków wytwarzając liczne, kolczaste , ozdobne owoce.
Roślina polecana ze względu na jej właściwości odstraszające krety oraz niesamowity wygląd.
Jest to naturalny odstraszacz kretów, nornic oraz innych szkodników.
UWAGA:silnie trujący. Średnia śmiertelna dawka dla człowieka zawiera się w 3 nasionach! Nie powinna więc być uprawiana w ogrodach, gdzie przebywają małe dzieci.
Myślę, że Jędrkowi chodziło o tą roślinę, ale może On sam potwierdzi?
Roślina polecana ze względu na jej właściwości odstraszające krety oraz niesamowity wygląd.
Jest to naturalny odstraszacz kretów, nornic oraz innych szkodników.
UWAGA:silnie trujący. Średnia śmiertelna dawka dla człowieka zawiera się w 3 nasionach! Nie powinna więc być uprawiana w ogrodach, gdzie przebywają małe dzieci.
Myślę, że Jędrkowi chodziło o tą roślinę, ale może On sam potwierdzi?
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
Gosiu, rącznika już miałam, ale właśnie ze względu na wnuki, siałam go tylko raz. Każdą roślinę ogrodziłam płotkiem, ale dzieciaczki i tak tam ciągnęło. Więcej nie ryzykowałam. Dlatego też zrezygnowałam z uprawy krzewów Mojżesza.
Re: Uciążliwy gość w ogrodzie - sposób na kreta
roslinka o ktorej pisalem to nie jest racznik... Ta moja wygląda całkiem jak komosa , tyle ze jest bordowa. Jak znajde jakiues foto na pendrive to załącze.
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)