Róże na piasku

Tak piękne i lubiane, że warto im poświęcić oddzielne forum.
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Kasiu a ja ją kupiłam ze względu na jej mrozoodporność nawet do -32st. - tak pisało u sprzedawcy. :niepewny:
Awatar użytkownika
Kasik5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 630
Rejestracja: 2009-03-27, 15:11

Post autor: Kasik5 »

Maju, kurcze, mam nadzieję, że w Twoich warunkach "Reines des Violettes" nie będzie marznąć. Ja martwię się o jej mrozoodporność, ponieważ w moim i Eli regionie, również i ta odmiana poprzymarzała. Ale wiesz jak jest, zima zimie nierówna, a jest też wiele innych czynników, które mogą różę przed zimą osłabić.
Awatar użytkownika
ATA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 261
Rejestracja: 2011-03-23, 15:21

Post autor: ATA »

Masz 85 krzaczków :hyhy: Dbając o taką ilość już można mówić o specjalizacji. U mnie gleba też piaszczysta i trzeba wiele wysiłku żeby coś z niej "wydusić". Mam zaledwie kilka róż i stale się coś o nich dowiaduję. Wszystkie twoje różyczki są piękne, ale najbardziej wpadła mi w oko Mainzer Fastnacht. Napisz proszę co to za róża.
Awatar użytkownika
ElaGraNo
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2011-03-22, 20:12

Post autor: ElaGraNo »

Majka, Kasik5 i ATA- dziękuję za odwiedziny i pochwały moich róż. Cieszę się, że się podobają.

Majka- Współczuję z powodu słabego stanu Reines des Violettes- na pewno uda jej się pozbierać i będzie OK. Co do ,Rhapsody in Blue' to na razie niezbyt wiele mogę o niej powiedzieć, bo mam ją od dwóch miesięcy, z tego pierwszy miesiąc strasznie ciężko się u mnie aklimatyzowała.
Aktualnie nie jest to zbyt duży krzaczek- ilość kwiatów nie powala, ale może dlatego, że młodziutki. Kwiaty zmieniają barwę w miarę przekwitania z żywo wiśniowo purpurowej na taką szaro niebiesko fioletową. Faktycznie ich trwałość nie jest zbyt długa- ok.2 dni. Widziałam ją w dużej ilości na plantacji u Kordesa w 2006 r i tam mnie zachwyciła. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.

Kasik5- mam o tej odmianie (RdV) na razie całkiem pozytywne zdanie, co do zimowania. Co prawda ja swoje róże okopczykowuję i jeszcze okrywam sosnowymi gałęziami, ale akurat ta odmiana świetnie u mnie sobie radzi po zimie- nawet w tym roku, gdy wiele róż nie przetrwało, ona szybciutko odbiła i mocno podrosła. Problem u niej mam inny- mało obficie kwitnie- ale mam ją dwa lata- może z czasem się rozszaleje. Kwiat na fotce- jeden z pierwszych, był nieco bardziej różowy niż powinien- te następne są już bardziej wpadające w fiolet. W sumie to nie wiem, czy jest godna polecenia w 100% za całokształt?

ATA- dzięki za pochwały. Co do ,Mainzer Fastnacht' to jest moja ulubiona róża nr 1, choć wg mnie wcale na to nie zasługuje. Mam 3-ci egzemplarz tej odmiany i bardzo marnie u mnie zimuje i słabo się rozrasta. Kwitnie jednym lub dwoma kwiatami- szybko łapie ją plamistość i w końcu gubi liście. W takim stanie jest mało ,wyględna', chociaż jej kwiaty zawsze mnie urzekają niezwykłością swojej barwy. W sumie z opisu wynika, że jest to róża polecana na wilgotne stanowiska, lub do szklarni. U mnie jest zbyt sucho, może dlatego tak źle się zachowuje. Znana jest jeszcze pod innymi nazwami: Blue Moon, Blue Monday, Sissi, Tannacht. Rok pochodzenia niezbyt pewny- jedne źródła podają 1967 inne 1964r. Pochodzi ze szkółki w Tantau-Niemcy. Jest mieszańcem odmiany Sterling Silver i nieznanej siewki. Kwiaty śr. ok.10 cm, przyjemnie pachnące, ale niezbyt intensywnie.
Jeśli stworzy jej się odpowiednie warunki, to chyba warto zaryzykować jej nabycie.
Awatar użytkownika
ElaGraNo
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2011-03-22, 20:12

Post autor: ElaGraNo »

I jeszcze kilka fotek z kwitnienia z ostatnich dni.

1. Casanowa
2. Abraham Darby

Obrazek Obrazek

i takie o niezbyt pewnej nazwie

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i kolejny kwiat ,Reines des Violettes'

Obrazek
Awatar użytkownika
ATA
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 261
Rejestracja: 2011-03-23, 15:21

Post autor: ATA »

Wielkie dzięki za opis. Niestety w mojej książce nie znalazłam jej pod żadną z nazw. Na razie będę obserwować jak rośnie u ciebie.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Ta ostania z niepewną nazwą przypomina Star Profusion. Kupiłam w ubiegłym roku i tak zakwitła.
Obrazek
Awatar użytkownika
ElaGraNo
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2011-03-22, 20:12

Post autor: ElaGraNo »

ATA- ja mam starą książkę i tam jest opis- ale moja róża nigdy nie osiągnęła takich efektów jak są tam opisywane. Chyba się zawezmę i ja przesadzę w inne miejsce, może się jej polepszy.

Danka- dzięki za informację- sprawdzę, bo akurat ta róża jest całkiem widowiskowa. Zobaczymy jak będzie zimowała u mnie.
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Bardzo ładna jest ta jasno różowa o niepewnej nazwie ;-) . Tworzy ładny, kształtny krzew i kwitnie tak równomiernie.
Poza tym zwróciła moją uwagę róża, którą Danusia określa jako Star Profusion. :-D
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
ElaGraNo
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2011-03-22, 20:12

Post autor: ElaGraNo »

Edyta- ta jasno różowa była zakupiona pod nazwa ,Bella Rosa', ale czy to akurat ta odmiana, tego nie wiem na 100%. Fakt zawsze świetnie zimuje, bardzo obficie kwitnie, ładnie pachnie prawdziwą różą i jest odporna na choroby, przy tym ma regularny kształt, ale u mnie nie jest zbyt wysoka.

Co do róży, STAR PROFUSION -'Horcoexist', to według opisu w ZSP- zgadzałoby się, że jest to ta odmiana.
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Dziękuję za informacje, też będę czekać aż Rhapsody in Blue pokaże się z tej lepszej strony.
Na Reine des Violettes będę przychodzić do Ciebie napatrzeć się na jej kwiaty.
Kupowałam Gloria Dei, a okazała się być Casanową i takie to są u nas niepewne zakupy, ale Casanowa ładny i jestem z niego zadowolona. :D
Awatar użytkownika
ElaGraNo
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2011-03-22, 20:12

Post autor: ElaGraNo »

Majka- oczywiście, serdecznie zapraszam do oglądania moich róż. Mój ,Casanowa' jest stale marniutki ledwo jeden pędzik z pączkami, ale za to jakie ładne ma kwiaty.
Za to ,Reines des Violettes- znów dziś miał tylko dwa kwiaty i to pochowane w liściach- chyba mi przestaje mi się podobać. Coraz dorodniej zaczyna wyglądać krzaczek róży ,Blue Velvet'- niedługo rozwinie pierwszy kwiatek- to chyba najładniejsza i najodporniejsza niebieska róża w moim ogrodzie.
Awatar użytkownika
ElaGraNo
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2011-03-22, 20:12

Post autor: ElaGraNo »

Róże w różowym kolorze i nie tylko.

Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ