Pnącza cieniolubne. Co posadzić?

Wszystko o roślinach pnących, zastosowanie, wymagania i problemy w uprawie.
beautyspa
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2011-02-20, 11:05

Post autor: beautyspa »

Bardzo dziękuję za ten ogrom wiedzy! Dokładnie przestudiuję wszystkie wymienione roślinki. Tak na pierwszy rzut oka - mam ogromną ochotę na oleandra i cieszę się że będzie miał szansę wzrostu na moim rozgrzanym do czerwoności tarasie.
Mogę bez problemu przezimować kwiatki w garażu, tak więc super że mam tą listę:)

Do tej pory udało mi się utrzymać na tarasie piękne surfinie - deszcz na szczęście ich nie dosięga, trzeba tylko je bardzo bardzo często podlewać (o dziwo pięknie rosną w upale) A w gruncie przylegającym do lastrika, cudownie rośnie lawenda:D Takie mini lawendowe pole:)

Tak na marginesie.. - mam dostęp do ogrodu bezpośrednio z tarasu, jednakże sam taras jest bardzo duży i smętnie wygląda pozbawiony roślinek:( niestety, brzydkie lastriko również nie dodaje uroku (w tym roku planuję choć kawałek tarasu wyłożyć sztuczną trawą). Tak więc powyższa lista ogromnie mi się przyda!

Mam olbrzymi, niestety zaniedbany ogród. Z powodu swoich rozmiarów i mojej bardzo skąpej wiedzy, nie potrafię utrzymać go w dobrym stanie. Staram się bardzo dbać o rośliny posadzone blisko domu, oraz te na tarasie..

Mam posadzone na działce to tu to tam różne krzewy, drzewka itp. Teren nie jest idealny - źle wyrównany i ziemia ciężka, gliniasta, pełna kamieni. Jest tu i sad owocowy - niestety również bardzo zaniedbany:( Drzewka zostały tylko posadzone, a potem nieskładnie, źle przycinane.. Teraz gnębi je mnóstwo chorób:( Ale i tak owoce da się zjeść (można powiedzieć że ogród jest bardzo ekologiczny;) Ktoś o sporej wiedzy z pewnością potrafiłby wyczarować tu prawdziwe cuda..... przy tej wielkości działki prace wymagają również sporych nakładów finansowych..:(

Z Waszą pomocą - poradami na tym forum - mam ogromną nadzieję że choć częściowo uda mi się wykorzystać możliwości jakie posiada moja działka. Póki co wysiałam mnóstwo nasionek kwiatków jednorocznych - będą poustawiane na trawniku - cieszę się jak dziecko gdy kiełkują:) Planuję założyć w tym roku kompostownik oraz porządny ogródek warzywny. Ależ się rozpisałam;) Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wskazówki!
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6090
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Post autor: Krysia »

Witam!
Chciałam się przyłączyć do rozmowy na temat gorącego tarasu i ogrodu. Na styku ogródka z tarasem wsadziłabym do gruntu glicynię. Są do dostania piękne odmiany tej szybko rosnącej rośliny. W pojemniku mogłaby przemarznąć zimą. Jest bardzo ekspansywna i można ją poprowadzić na podporach pod pnącza i zrobić cudowną fioletową ścianę. Róż nie polecam, po własnych doświadczeniach wiem, że upał nie dla nich i giną.
Na gorącym tarasie doniczki nie mogą stać na lastriko, bo korzenie szybko się nagrzewają. Trzeba podłożyć drewniane podkładki. Rośliny muszą być podlewane przynajmniej 2 razy dziennie w upalne dni. Na pewno poradzą sobie: pomarańczowa tunbergia, passiflory, wilec.
Milin też ale zimą przemarza, no to szkoda roślinki, chyba, że wsadzona do gruntu i zabezpieczona, bo pięknie kwitnie.
A z takich, które trzeba na zimę do garażu, czy piwnicy to polecam kuflik cytrynowy, wygladający jak czerwone szczotki do czyszczenia butelek, lantany, datury, pachnąca to odmiana żółta. Miałam też cassię i ołownika, które lubią upał .
To może na razie tyle.
Pozdrawiam serdecznie.
Krysia
Załączniki
P1220647.JPG
P1220645.JPG
P1190208.JPG
P1190178.JPG
P1190066.JPG
beautyspa
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2011-02-20, 11:05

Post autor: beautyspa »

Wszystkie podane przez Ciebie Krysiu wskazówki starannie przeanalizuję. Bardzo dziękuję! Widziałam Twoje zdjęcia i Twój przepiękny balkonowy ogródek - podziwiam i zazdraszczam:) oczywiście - pozytywnie:)

Jaka szkoda że nie mam Waszych umiejętności, doświadczenia i "ręki" do roślin - pewnie potrafiłybyście w miejscu w którym mieszkam stworzyć cuda!

Jeśli chodzi o glicynię to mam z nią pewien problem.. Posadziłam ją w ubiegłym roku celem prowadzenia w formie drzewka. Niestety, nie doceniłam szybkości wzrostu tej przepięknej roślinki - pod koniec lata sięgała niemalże dachu, pomimo częstego przycinania! (nie przewidziałam że aż tak wyciągnie się do góry i to bezbłędnie w kierunku dachu.. a im częściej przycinałam, tym szybciej rosła :shock: )

Bardzo proszę o podpowiedź, czy warto pozwolić jej mimo wszystko wspiąć się na dach (dach jest z blachy, nie z dachówki, a więc chyba go nie rozerwie??)

Kolejne pytanie: glicynia nie rośnie przy ścianie, jest posadzona na trawniku, przy wysokiej tyczce (owijałam pędy wokół tyczki), a więc do dachu ma sporą odległość - czy taka konstrukcja ma rację bytu??

A może warto ją przycinać kształtując w formie drzewka? Patrząc na jej ekspansywność, przestaję mieć pewność, czy ma to sens, i czy po prostu nie będzie piękniejsza jako swobodnie puszczone pnącze...
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Glicynia jest ekspansywna. Swojej nie prowadzę w formie drzewka ale widziałam zdjęcia takiej glicynii. Wklejam informację na temat cięcia glicynii
CIĘCIE GLICYNII - BY PIĘKNIE KWITŁA
Przez pierwsze 2-3 lata po posadzeniu nie musimy jej przycinać. Może rosnąć swobodnie, a w tym czasie porządnie się ukorzenić i wzmocnić. W następnych latach trzeba ją systematycznie, silnie ciąć, by zakwitła.
Cięcie letnie.
Glicynia zawiązuje pąki kwiatowe wczesną jesienią, dlatego większość jej pędów należy przycinać latem (koniec lipca - początek sierpnia), nad 6. pąkiem od nasady, zostawiając około 15 cm. Nie przycina się tylko tych, które są potrzebne do ukierunkowania wzrostu rośliny.
Cięcie zimowo-wiosenne.
Wczesną wiosną (luty, do połowy marca) wycina się wszystkie pędy słabe, bardzo cienkie, niepotrzebne, zamarłe oraz te wyrastające bezpośrednio z podkładki blisko szyjki korzeniowej. Można też poprawić cięcie letnie zostawiając tylko 2-3 pąki.
A jeśli nie kwitnie?
Czasem mimo prawidłowego cięcia glicynia ma niewiele kwiatów lub wcale nie kwitnie, mimo że rośnie bardzo bujnie. Trzeba wówczas ograniczyć jej wzrost podcinając korzenie w lutym lub w marcu - nacinamy szpadlem pionowo ziemię wokół rośliny na głębokość 30-40 cm w odległości 1,5-2 m od jej głównego pędu.

a to moja glicynia
Obrazek
Anka13
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2011-11-15, 10:48

pnącze na północną ścianę

Post autor: Anka13 »

Dzień dobry
Zaglądam tu po raz pierwszy i witam serdecznie użytkowników forum. Jesteście niezastąpioną skarbnicą wiedzy, więc mam nadzieję, że doradzicie mi jak nikt inny.
Kupiłam w tym roku działkę rolną na wsi. Ogrodziliśmy ją z mężem siatką, by nie ograniczać sobie widoków na okoliczne pola i lasy. Niestety sąsiad postawił między nami niezwykle szpetny płot z betonowych paneli (taki jak na cmentarzach lub wysypiskach śmieci). Wysoki na 2metry! Mamy więc z jednej strony widok na długi, paskudny mur imitujący cegły, fuj. Bardzo chciałabym go czymś skutecznie zasłonić. Czymś co szybko urośnie i nie będzie kłopotliwe, bo długość tej szpetoty jest dość pokaźna.
Kłopot w tym, że płot jest na południowym boku działki czyli rośliny będą narażone na wieczny cień, bo staną po jego północnej stronie. Poradźcie proszę jakie rośliny poradzą sobie w miejscu tak zacienionym. Posadziliśmy kilka cisów ale one długo rosną i są dość drogie. Może jakieś gęste pnącza? Najlepiej zimozielone żeby poza sezonem letnim też stanowiły ochronę przed paskudnym widokiem.
Z góry dziękuję i czekam na dobre rady. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Witaj Anka :-D
Ten temat już był poruszany w Pnączach, trzeba tylko przeglądnąć spis tematów ;-)
Moim zdaniem najlepiej powinien sobie poradzić bluszcz- Hedera helix. Jest to pnącze zimozielone i dobrze sobie radzi w cieniu. Ale na pewno nie zasłoni płotu w ciągu jednego roku. W takiej sytuacji najlepiej zdadzą egzamin pnącza jednoroczne. Tutaj jest link do w/w tematu http://forum.poradnikogrodniczy.pl/poln ... vt3816.htm może coś Ci pomoże.
Awatar użytkownika
dziwaczek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 524
Rejestracja: 2011-11-10, 17:35

Post autor: dziwaczek »

Też stawiałabym na bluszcz - z czasem utworzy zieloną ścianę, w ktorej ptaki będą mogły gniazdować. Szybciej rośnie winobluszcz trójklapowy czy pięciolistkowy.
Pozdrawiam
elka
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Bardzo szybko rośnie też przywarka japońska, no i ładnie pachnie. Jest polecana do półcienia, więc pewnie nadawałaby się na taki płot.
Awatar użytkownika
waldek727
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 397
Rejestracja: 2011-07-23, 01:16

Post autor: waldek727 »

dziwaczku. Nieco szybciej rośnie winobluszcz japoński i nie należy on do gatunku hedera helix.
Pozdrawiam.Waldek.
Awatar użytkownika
dziwaczek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 524
Rejestracja: 2011-11-10, 17:35

Post autor: dziwaczek »

Oczywiście nie miałam na myśli, że one (winobluszcze) są tego samego gatunku co bluszcz pospolity. Może tak wyszło - wniosek dla mnie, używać nazw łacińskich :oops:
Pozdrawiam
elka
Anka13
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2011-11-15, 10:48

Post autor: Anka13 »

Wiedziałam, że można na was liczyć ale nie spodziewałam się odpowiedzi tak szybko. Wielkie dzięki za liczne rady.
Teraz będę zaglądać tu częściej. Muszę jeszcze tylko poznać tajniki poszukiwań w spisie tematów ;-)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Anka13 pisze: Teraz będę zaglądać tu częściej. Muszę jeszcze tylko poznać tajniki poszukiwań w spisie tematów ;-)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Miło nam, że mogliśmy chociaż trochę pomóc. :mrgreen:
A Alfabetyczny spis tematów znajduje się na początku wątku "Pnącza".
Dla łatwiejszego odróżnienia od pozostałych tematów jest napisany czerwonym kolorem http://forum.poradnikogrodniczy.pl/pnacza-vf51.htm
Oczywiście, zapraszam do częstszych odwiedzin forum :lol:
Awatar użytkownika
waldek727
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 397
Rejestracja: 2011-07-23, 01:16

Post autor: waldek727 »

Witaj Anka13.

Jeżeli to możliwe, to dobrze jest poprzeć swoje wątpliwości i pytania fotkami z danego miejsca.
W takim razie mam do Ciebie parę pytań które ułatwią forowiczom dalsze podpowiedzi.
*Jaką ma długość płot przy którym chcesz posadzić pnącza?
*Czy zadowoli Cię szpaler zielonych liści na całej długości betonowego płotu, czy też zamierzasz na jego tle posadzić z czasem inne rośliny?
*Czy ja dobrze rozumiem, że przed płotem sąsiada jest ogrodzenie z siatki, które Wy wcześniej zrobiliście?
Ma to o tyle znaczenie, że nie wszystkie pnącza będą się dobrze czuły na siatce, a są też takie które nie nadają się na betonowe ściany.

Pozdrawiam. Waldek.
ODPOWIEDZ