PETUNIE
O rany!!! Właśnie poszukałam też na Wikipedii i to wygląda dokładnie na zgorzel powschodową . Czyli mogę od razu wszystko wywalic . Przypomniałam sobie też że w zeszłym roku rośliny które posadziłam w tej ziemii zaczynały gnic ale doszły do siebie po czasie. Pelargonie spleśniały przez zimę. A dzisiaj dostałam małe sadzonki róży,nowej pelargonii i superpetunii i przesadziłam je do większych donniczek właśnie w tej ziemi! Dobrze jest się poradzic specjalistów to teraz wiem na czym stoje. Tylko nie wiem co robic, nie mam serca wywalic wszystkich sadzonek kwiatow i warzyw . Muszę poszukac, może jest cos do zwalczenia tej choroby... Dzięki jeszcze raz za pomoc
Jeśli muszki to pewnie ziemiórki, poczytaj tutaj
szkodniki roślin doniczkowych i tutaj muszki w kwiatach doniczkowych - jak się ich pozbyć, zwalczanie
szkodniki roślin doniczkowych i tutaj muszki w kwiatach doniczkowych - jak się ich pozbyć, zwalczanie
petunie pytanie o sianie
chciałam zapytać czy można petunie siać po nasionku do doniczki (kupiłam nasiona kaskadowej otoczkowane) i potem nie pikować czy lepiej wsadzić wszystkie w jeden większy pojemnik i potem pikować do mniejszych, pytam bo nie znalazłam nigdzie takiej informacji będę wdzięczna za pomoc
Nasiona otoczkowane można siać osobno ale petunia ma dużą część nasion nie kiełkujących. Lepiej wysiać do większej doniczki a później przepikować. Wybierze się też wtedy najlepsze i zdrowe siewki.
Dołączam do pytań w sprawie petunii zwisającej. Wysiałam w połowie stycznia, po raz pierwszy pikowałam w połowie lutego. Obecnie roślinki mają ok. 6-7cm. Rosną we wspólnym pojemniku i powoli zaczyna robić się im za ciasno. Moje pytanie: czy powinnam je już wysadzać do właściwych doniczek, czy też porozsadzać do niedużych, lecz osobnych pojemniczków. Kiedy trzeba je uszczykiwać?
ala
Witam. Możesz już bez problemu wysadzić każdą jedną sadzonkę do małych, osobnych doniczek. Przy okazji uszczknij każdej wierzchołek, to pobudzi je do rozkrzewiania i silniejszego wzrostu. Pozdrawiam
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Nie ma co się bać, dla roślin to korzystny zabieg
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Azalio świeżo przesadzonych roślin nie uszczykuj , niech nabiorą siły, ale do dzisiaj to już nabrały sil i je uszczyknęłaś, niedawno w programie chyba "Maja w ogrodzie" właścicielka dużej centrali ogrodniczej ze Śląska( niestety nazwy teraz sobie nie przypomnę), powiedziała, że nie należ się bać cięcia , ustrzykiwania roślin, bo one to lubią.
Lilu, petunie rzeczywiście już mam pouszczykiwane i zrobiłam to dopiero gdy przesadzone roślinki nabrały sił.Na przyszłość już nie będę się wahała z tym zabiegiem, gdyż petunie teraz pięknie się rozkrzewiają , chociaż niektóre idą tak jakby "w liście" na szczęście takich jest niewiele.
Serdecznie pozdrawiam .
Serdecznie pozdrawiam .
ala
Re:
Cieszę się że trafiłam na interesujący mnie temat i wszystko ok, ale powiedz Petrus od kiedy mogę zacząć je bezpiecznie dokarmiać? Czy planton w zalecanej dawce im nie zaszkodzi?Petrus pisze:Witam. Możesz już bez problemu wysadzić każdą jedną sadzonkę do małych, osobnych doniczek. Przy okazji uszczknij każdej wierzchołek, to pobudzi je do rozkrzewiania i silniejszego wzrostu. Pozdrawiam
Re: PETUNIE
Jeżeli petunie posiejesz w zasobne i dobrze dobrane podłoże przez pierwsza fazę wzrostu nie tzreba ich nawozić (ok. 2-3 tyg). Jeżeli osiągną już ok. 10 cm warto pomału nawozić je nawozem dla roślin kwitnących z przewaga potasu i fosforu, który wpływa na kolor kwiatów i ich ilość.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne