mrówki
mrówki
Zamieszkały u mnie ostatnio mrówki..
Co tu dużo mówić - nie jestem z tego sąsiedztwa zadowolona.
Znacie moze jakies "ekologiczne" metody pozbycia sie tych nieproszonych gości?
Znalazłam informacje ze pomaga proszek do pieczenia, badź polewanie ich siedlisk gorącą woda.
Znacie te metody? Co możecie powiedzieć o ich skuteczności?
A może inne propozycje?
Co tu dużo mówić - nie jestem z tego sąsiedztwa zadowolona.
Znacie moze jakies "ekologiczne" metody pozbycia sie tych nieproszonych gości?
Znalazłam informacje ze pomaga proszek do pieczenia, badź polewanie ich siedlisk gorącą woda.
Znacie te metody? Co możecie powiedzieć o ich skuteczności?
A może inne propozycje?
Re: mrówki
Sprawdzony sposób walki z mrówkami opisał A. Mickiewicz w wykonaniu Tadeusza i Telimeny. Jeżeli są to mrówki czerwone - to wg. T. Rossa wypowiedzieć im stan wojenny -- "Wejdąsosober pisze:Zamieszkały u mnie ostatnio mrówki..
Co tu dużo mówić - nie jestem z tego sąsiedztwa zadowolona.
Znacie moze jakies "ekologiczne" metody pozbycia sie tych nieproszonych gości?
Znalazłam informacje ze pomaga proszek do pieczenia, badź polewanie ich siedlisk gorącą woda.
Znacie te metody? Co możecie powiedzieć o ich skuteczności?
A może inne propozycje?
nie wejdą"
A gdzie te mrówki zamieszkały? Może to duże mrówy podlegające ochronie?
Gdyby więcej informacji Pozdrawiam sąsiad
Re: mrówki
Nie znam żadnego sposobu na mrówki jedynie co stosowałam,je też mam na działce to kupowałam specjalny preparat w proszku na mrówki( nazwy nie pamiętam, ale w sklepach ogrodniczych jest ich do wyboru) ,był skuteczny mrówki się wyniosły, ale na jeden sezon, także co roku trzeba powtarzać.Proszek nie szkodził rośliną ,rosły sobie bez problemu.sosober pisze:Zamieszkały u mnie ostatnio mrówki..
Co tu dużo mówić - nie jestem z tego sąsiedztwa zadowolona.
Znacie moze jakies "ekologiczne" metody pozbycia sie tych nieproszonych gości?
Znalazłam informacje ze pomaga proszek do pieczenia, badź polewanie ich siedlisk gorącą woda.
Znacie te metody? Co możecie powiedzieć o ich skuteczności?
A może inne propozycje?
mrówki
Mrówki można potraktować wywarem z wrotyczu - w obecnym czasie można uzbierać listków.
Przygotować pół kilograma rozdrobnionego ziela lub 75 gramów/7,5 deka./ suszu.
Moczyć w 10litrach wody przez pół godziny, doprowadzić do wrzenia i gotować 30 minut. Potraktować tym schłodzonym? wywarem mrówki - mają się wyprowadzić.
Polecam http://poradnikogrodniczy.pl/samodzielnie.php
Dawniej, gdy mieszkałem w domu drewnianym pomalowałem szparę z której wychodziły mrówki szkłem wodnym /bez rozcieńczania/kilka razy. Pomogło na kilka lat.
Odradzam stosowania proszku do pieczenia - istnieje prawdopodobieństwo powstania mutantów . . . Ze względów humanitarnych nie polecam gorącej wody.
_____________________________________
Życzę spokojnych snów. Staszek.
Przygotować pół kilograma rozdrobnionego ziela lub 75 gramów/7,5 deka./ suszu.
Moczyć w 10litrach wody przez pół godziny, doprowadzić do wrzenia i gotować 30 minut. Potraktować tym schłodzonym? wywarem mrówki - mają się wyprowadzić.
Polecam http://poradnikogrodniczy.pl/samodzielnie.php
Dawniej, gdy mieszkałem w domu drewnianym pomalowałem szparę z której wychodziły mrówki szkłem wodnym /bez rozcieńczania/kilka razy. Pomogło na kilka lat.
Odradzam stosowania proszku do pieczenia - istnieje prawdopodobieństwo powstania mutantów . . . Ze względów humanitarnych nie polecam gorącej wody.
_____________________________________
Życzę spokojnych snów. Staszek.
mrówki
No i jak zwykle, kobiety lubią robić to co jest niewskazane /zakazane/.
A mężczyźni i tak będą uznani za winnych - tych mutantów. .
Ale jak by co to wiedzą do kogo uciekać
________________________________
zaczyna mnie boleć żebro Staszek
A mężczyźni i tak będą uznani za winnych - tych mutantów. .
Ale jak by co to wiedzą do kogo uciekać
________________________________
zaczyna mnie boleć żebro Staszek
mrówki-mutanty
U mnie pąki piwonii majowych mają się dobrze. A wracając do tematu i biorąc pod uwagę, że nasza pramatka EWA była klonomutantem z żebra ADAMA , to na samą myśl może boleć
co może się stać.
Oby nie wyszły jakieś mrówozaury, lub gigamrówilla czy mrówoturkuć.
Czyż to nie straszne
__________________________________________
pomimo obaw pozdrawiam "Ta joj" Staszek
co może się stać.
Oby nie wyszły jakieś mrówozaury, lub gigamrówilla czy mrówoturkuć.
Czyż to nie straszne
__________________________________________
pomimo obaw pozdrawiam "Ta joj" Staszek
-
- Witamy na forum!
- Posty: 8
- Rejestracja: 2008-05-22, 11:10
Porada !
Droga / Drogi Sosober ! Jeśli znów zaatakują , trzeba posypać ich kryjówkę mąka !
Wojtas1000