mrówki

Nasi milusińscy - psy, koty, ptaki i inne zwierzęta w ogrodach.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sosober
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2008-01-17, 21:42

mrówki

Post autor: sosober »

Zamieszkały u mnie ostatnio mrówki..
Co tu dużo mówić - nie jestem z tego sąsiedztwa zadowolona.
Znacie moze jakies "ekologiczne" metody pozbycia sie tych nieproszonych gości?

Znalazłam informacje ze pomaga proszek do pieczenia, badź polewanie ich siedlisk gorącą woda.
Znacie te metody? Co możecie powiedzieć o ich skuteczności?
A może inne propozycje?
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

Re: mrówki

Post autor: sąsiad »

sosober pisze:Zamieszkały u mnie ostatnio mrówki..
Co tu dużo mówić - nie jestem z tego sąsiedztwa zadowolona.
Znacie moze jakies "ekologiczne" metody pozbycia sie tych nieproszonych gości?

Znalazłam informacje ze pomaga proszek do pieczenia, badź polewanie ich siedlisk gorącą woda.
Znacie te metody? Co możecie powiedzieć o ich skuteczności?
A może inne propozycje?
Sprawdzony sposób walki z mrówkami opisał A. Mickiewicz w wykonaniu Tadeusza i Telimeny. Jeżeli są to mrówki czerwone - to wg. T. Rossa wypowiedzieć im stan wojenny -- "Wejdą
nie wejdą"

A gdzie te mrówki zamieszkały? Może to duże mrówy podlegające ochronie?
Gdyby więcej informacji :lol: Pozdrawiam sąsiad
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Re: mrówki

Post autor: lilia0405 »

sosober pisze:Zamieszkały u mnie ostatnio mrówki..
Co tu dużo mówić - nie jestem z tego sąsiedztwa zadowolona.
Znacie moze jakies "ekologiczne" metody pozbycia sie tych nieproszonych gości?

Znalazłam informacje ze pomaga proszek do pieczenia, badź polewanie ich siedlisk gorącą woda.
Znacie te metody? Co możecie powiedzieć o ich skuteczności?
A może inne propozycje?
Nie znam żadnego sposobu na mrówki jedynie co stosowałam,je też mam na działce to kupowałam specjalny preparat w proszku na mrówki( nazwy nie pamiętam, ale w sklepach ogrodniczych jest ich do wyboru) ,był skuteczny mrówki się wyniosły, ale na jeden sezon, także co roku trzeba powtarzać.Proszek nie szkodził rośliną ,rosły sobie bez problemu.
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

mrówki

Post autor: sąsiad »

Mrówki można potraktować wywarem z wrotyczu - w obecnym czasie można uzbierać listków.
Przygotować pół kilograma rozdrobnionego ziela lub 75 gramów/7,5 deka./ suszu.
Moczyć w 10litrach wody przez pół godziny, doprowadzić do wrzenia i gotować 30 minut. Potraktować tym schłodzonym? wywarem mrówki - mają się wyprowadzić.
Polecam http://poradnikogrodniczy.pl/samodzielnie.php

Dawniej, gdy mieszkałem w domu drewnianym pomalowałem szparę z której wychodziły mrówki szkłem wodnym /bez rozcieńczania/kilka razy. Pomogło na kilka lat.

Odradzam stosowania proszku do pieczenia - istnieje prawdopodobieństwo powstania mutantów :lol: . :shock: . :roll: . Ze względów humanitarnych nie polecam gorącej wody.
_____________________________________
Życzę spokojnych snów. Staszek.
Awatar użytkownika
sosober
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2008-01-17, 21:42

Post autor: sosober »

Udało się!
Proszek do pieczenia dał rade!
Mrówki albo wyparowały albo mutują się pod ziemia :roll: :roll:
W każdym razie już nie łażą po ogrodzie w tak zatrważających ilościach jak poprzednio.. :mrgreen:
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Post autor: lilia0405 »

Spróbuje Twojego sposobu Moniko bo u mnie już się pojawiły,jak u Ciebie poskutkowało to u mnie może też .Jak się uda to się podzielę wiadomością .
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Post autor: piwonia »

Chętnie spróbowałabym tego sposobu, ale trochę boję się tych mutantów
Załączniki
pysio11.gif
pysio11.gif (1.32 KiB) Przejrzano 8436 razy
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
Awatar użytkownika
sosober
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2008-01-17, 21:42

Post autor: sosober »

Ja też się boje.
Ale mineło już kilka dni i na razie nie wyłażą..
Jeśli nadal sie pod ziemią mutują, to muszą byc juz naprawde duże :P
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

mrówki

Post autor: sąsiad »

No i jak zwykle, kobiety lubią robić to co jest niewskazane /zakazane/.
A mężczyźni i tak będą uznani za winnych - tych mutantów. :-/ .
Ale jak by co :?: to wiedzą do kogo uciekać :lol:
________________________________
zaczyna mnie boleć żebro Staszek
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Post autor: piwonia »

A to żebro to cię boli przez kobietę :?:
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
sąsiad
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 311
Rejestracja: 2008-03-11, 23:09

mrówki-mutanty

Post autor: sąsiad »

U mnie pąki piwonii majowych mają się dobrze. A wracając do tematu i biorąc pod uwagę, że nasza pramatka EWA była klonomutantem z żebra ADAMA , to na samą myśl może boleć :cry:
co może się stać.
Oby nie wyszły jakieś mrówozaury, lub gigamrówilla czy mrówoturkuć.
Czyż to nie straszne :!: :mrgreen:
__________________________________________
pomimo obaw pozdrawiam "Ta joj" Staszek
Wojtas1000
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2008-05-22, 11:10

Porada !

Post autor: Wojtas1000 »

Droga / Drogi Sosober ! Jeśli znów zaatakują , trzeba posypać ich kryjówkę mąka ! :!:
Wojtas1000
ODPOWIEDZ