Jeże

Nasi milusińscy - psy, koty, ptaki i inne zwierzęta w ogrodach.
Awatar użytkownika
malgonia_k
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 5
Rejestracja: 2010-05-04, 14:48

Post autor: malgonia_k »

o rany..mleko dla kota...koty nie trawią laktozy i pomimo tego że uwielbiają mleko nie powinno im się go dawać gdyż mają po nim biegunki


a wracając do jeży to była u mnie w zeszłym roku para z trójeczką młodych ale latem zniknęły gdzieś z horyzontu bo miałam remont w domu i pewnie hałas im przeszkadzał. Na koty nawet uwagi nie zwracały ;)
Załączniki
jez.jpg
jez.jpg (53.22 KiB) Przejrzano 6560 razy
witeks1968
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 666
Rejestracja: 2010-05-10, 20:07

Post autor: witeks1968 »

A to moje z zeszłego roku:
Załączniki
Wykociła się u mnie w folii.Miała chyba 8 młodych
Wykociła się u mnie w folii.Miała chyba 8 młodych
Przychodził taki do miski kota
Przychodził taki do miski kota
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

odpowiadało mu towarzystwo :lol:
Agaa
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2010-11-08, 15:14

Post autor: Agaa »

Nie wiem co robić !
Wczoraj na moim podwórku zobaczyłam malutkiego jeża !
Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zaniosłam go do takiego cichego parku, niedaleko mojego domu !
Dzisiaj rano wstałam i zobaczyłam, że on znowu jest na moim podwórku, nie wiem czy to ten sam czy inny, ale nie wiem co mam robić. Pomocy!!!
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Na tej stronie Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży tutaj na pewno dowiesz się dokąd się zwrócić aby ochronić zwierzątko.

W pilnych sprawach - wejście w zakładkę "pomoc jeżom" (po lewej stronie)
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
witeks1968
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 666
Rejestracja: 2010-05-10, 20:07

Post autor: witeks1968 »

Czyżby jakiś późniejszy"wylęg"?Ten drugi to być może rodzeństwo.Sprawdź Agaa,czy nie kręcą się w pobliżu jakieś inne.Trzeba było też zrobić jakieś zdjęcie,może one są dokarmiane jeszcze przez matkę?
mariuszjbie
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 36
Rejestracja: 2010-05-29, 11:35

Post autor: mariuszjbie »

to "mój" Jożin, znaleziony na pocz. marca, gdy jeszcze leżał śnieg na łąkach, mały, kaszlący, słaby (co widac na fotce), cudem przetrwał zimę zapewne, tak jak pisałem w innym wątku o jeżach - uratowany, wypuszczony. Był smakoszem kurzych, surowych jaj, ciekawe czy jeszcze żyje?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Adżacha
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 2010-08-27, 22:03

Post autor: Adżacha »

Obrazek
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
mieszka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2011-04-06, 15:36

Jeże we Wrocławiu

Post autor: mieszka »

Sama nie mam jeża, bo mieszkam we Wrocławiu i nie mam ogródka, ale za to moja mama, która ma duży ogród bardzo lubi te zwierzaki - przez nie przecież znikają ślimaki :) Niestety, we Wrocławiu jeże nie zawsze mogą czuć się bezpiecznie - wszystko przez wypalanie traw i zwykłą, ludzką głupotę. Zobaczcie jeża Słowika - którym opiekuje się wrocławska Ekostraż zajmujące się biednymi, chorymi zwierzątkami one są boskie! Królewicz, Ślepuś i Bartek - jeże po przejściach Obrazek
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

przykre są takie sytuacje :-/
slonkoss
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2011-07-24, 21:50

Post autor: slonkoss »

Witam.
Od niedawna mam mały zakątek zieleni i zaczynam sadzić jakieś roślinki i w okolicy już widziałam kilka jeży, a dziś taki dość malutki był koło mojego żywopłotu i zobaczyłam że ma chyba z 20 kleszczy i tak mi go było żal. Ale nie wiedziałam co z nim zrobić i koleżanka powiedziała żeby go nie ruszać, że pewnie gdzieś jest jego matka. Po godzinie zobaczyłam że nadal tam siedzi i postanowiłam te kleszcze powyrywać... i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam :( On chwilkę posiedział jeszcze w tym miejscu i po chwili gdy patrzyłam przez okno poszedł sobie na łąkę. Poradźcie czy nic mu nie będzie?? Moje koty ciągle tam biegają i przychodziły z kleszczami ale dałam im środek na kleszcze i jest spokój. Proszę o odpowiedź, bo naprawdę się martwię. Pozdrawiam miłośników zwierzątek i roślinek :)

Proszę o poprawną pisownię i zapoznanie się z regulaminem forum.
adabrzezinska55
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2011-10-31, 11:24

Co mam zrobić?

Post autor: adabrzezinska55 »

Witam!
Mam pytanie. Mieszkam w okolicach Płocka a oto moje otoczenie.

Co mam zrobić ?
Chcę bardzo mieć jeża ale nie sądzę, że gdy mu zrobię ciche i przytulne miejsce, to przyjdzie .

Pomocy!
Moje główne pytanie brzmi: Co mam zrobić aby mieć (złapać) jeża ?


Proszę zapoznać się z zasadami pisowni na forum. Wytłuszczenia tekstów zarezerwowane są dla moderatorów w celu poprawy, zaznaczeń lub wyróżnień tekstów, natomiast tekst pisany drukowanymi literami wyraża krzyk, który na forum jest niepotrzebny :-)
Załączniki
P311011_1233.jpg
AdriannaB...
Wojtek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 92
Rejestracja: 2011-05-24, 14:30

Post autor: Wojtek »

A można wiedzieć po co Ci jeż? ;) Orientujesz się w ogóle czy niedaleko Twojego domu jest gdzieś gniazdo jeży? jak tak to wtedy w pobliżu możesz ustawić jakąś "pułapkę", zwabić je tym co lubią jeść, np. jakieś owady lub dojrzałe owoce. Trudno dać rozwiązanie ;) pewnie dużo zależy od szczęścia ;) kręć się po zmroku po okolicy, wtedy jeże są aktywne, może jakiegoś złapiesz ;)

Pozdrawiam,
Wojtek - LM
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Wszystkie jeżowate - w tym jeż zachodni (europejski) na terenie Polski są objęte ścisłą ochroną gatunkową, a także zalecana jest ochrona czynna (na terenie rezerwatu przyrody lub parku narodowego). Z tego powodu nie można "łapać" jeży i zatrzymywać dla siebie.

Mam nadzieję, że nasza nowa koleżanka Ada zapozna się z istniejącymi przepisami i uniknie złamania ustawy o ochronie przyrody. Poniżej dosyć jasna definicja.

Gatunkowa ochrona zwierząt - jedna z form ochrony przyrody przyjęta w ustawie o ochronie przyrody. W stosunku do dziko występujących zwierząt objętych ochroną gatunkową wprowadzone są następujące zakazy: zabijania, okaleczania, chwytania, transportu, pozyskiwania, przetrzymywania, posiadania żywych zwierząt, posiadania zwierząt martwych lub ich części, niszczenie siedlisk i ostoi, wybieranie, posiadanie oraz przechowywanie jaj i inne.
adabrzezinska55
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2011-10-31, 11:24

Post autor: adabrzezinska55 »

Tak to prawda. Chciałabym mieć jeża ale na chwilę nie męczyć go ale zaobserwować jego " życie". Ale bardzo dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Hehe jeszcze nigdy nie widziałam jeża w rzeczywistości, dlatego mnie on interesuje.
AdriannaB...
ODPOWIEDZ