Jeże
- malgonia_k
- Witamy na forum!
- Posty: 5
- Rejestracja: 2010-05-04, 14:48
o rany..mleko dla kota...koty nie trawią laktozy i pomimo tego że uwielbiają mleko nie powinno im się go dawać gdyż mają po nim biegunki
a wracając do jeży to była u mnie w zeszłym roku para z trójeczką młodych ale latem zniknęły gdzieś z horyzontu bo miałam remont w domu i pewnie hałas im przeszkadzał. Na koty nawet uwagi nie zwracały
a wracając do jeży to była u mnie w zeszłym roku para z trójeczką młodych ale latem zniknęły gdzieś z horyzontu bo miałam remont w domu i pewnie hałas im przeszkadzał. Na koty nawet uwagi nie zwracały
- Załączniki
-
- jez.jpg (53.22 KiB) Przejrzano 6560 razy
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Nie wiem co robić !
Wczoraj na moim podwórku zobaczyłam malutkiego jeża !
Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zaniosłam go do takiego cichego parku, niedaleko mojego domu !
Dzisiaj rano wstałam i zobaczyłam, że on znowu jest na moim podwórku, nie wiem czy to ten sam czy inny, ale nie wiem co mam robić. Pomocy!!!
Wczoraj na moim podwórku zobaczyłam malutkiego jeża !
Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zaniosłam go do takiego cichego parku, niedaleko mojego domu !
Dzisiaj rano wstałam i zobaczyłam, że on znowu jest na moim podwórku, nie wiem czy to ten sam czy inny, ale nie wiem co mam robić. Pomocy!!!
Na tej stronie Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży tutaj na pewno dowiesz się dokąd się zwrócić aby ochronić zwierzątko.
W pilnych sprawach - wejście w zakładkę "pomoc jeżom" (po lewej stronie)
W pilnych sprawach - wejście w zakładkę "pomoc jeżom" (po lewej stronie)
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 36
- Rejestracja: 2010-05-29, 11:35
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
Jeże we Wrocławiu
Sama nie mam jeża, bo mieszkam we Wrocławiu i nie mam ogródka, ale za to moja mama, która ma duży ogród bardzo lubi te zwierzaki - przez nie przecież znikają ślimaki Niestety, we Wrocławiu jeże nie zawsze mogą czuć się bezpiecznie - wszystko przez wypalanie traw i zwykłą, ludzką głupotę. Zobaczcie jeża Słowika - którym opiekuje się wrocławska Ekostraż zajmujące się biednymi, chorymi zwierzątkami one są boskie! Królewicz, Ślepuś i Bartek - jeże po przejściach
Witam.
Od niedawna mam mały zakątek zieleni i zaczynam sadzić jakieś roślinki i w okolicy już widziałam kilka jeży, a dziś taki dość malutki był koło mojego żywopłotu i zobaczyłam że ma chyba z 20 kleszczy i tak mi go było żal. Ale nie wiedziałam co z nim zrobić i koleżanka powiedziała żeby go nie ruszać, że pewnie gdzieś jest jego matka. Po godzinie zobaczyłam że nadal tam siedzi i postanowiłam te kleszcze powyrywać... i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam On chwilkę posiedział jeszcze w tym miejscu i po chwili gdy patrzyłam przez okno poszedł sobie na łąkę. Poradźcie czy nic mu nie będzie?? Moje koty ciągle tam biegają i przychodziły z kleszczami ale dałam im środek na kleszcze i jest spokój. Proszę o odpowiedź, bo naprawdę się martwię. Pozdrawiam miłośników zwierzątek i roślinek
Proszę o poprawną pisownię i zapoznanie się z regulaminem forum.
Od niedawna mam mały zakątek zieleni i zaczynam sadzić jakieś roślinki i w okolicy już widziałam kilka jeży, a dziś taki dość malutki był koło mojego żywopłotu i zobaczyłam że ma chyba z 20 kleszczy i tak mi go było żal. Ale nie wiedziałam co z nim zrobić i koleżanka powiedziała żeby go nie ruszać, że pewnie gdzieś jest jego matka. Po godzinie zobaczyłam że nadal tam siedzi i postanowiłam te kleszcze powyrywać... i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam On chwilkę posiedział jeszcze w tym miejscu i po chwili gdy patrzyłam przez okno poszedł sobie na łąkę. Poradźcie czy nic mu nie będzie?? Moje koty ciągle tam biegają i przychodziły z kleszczami ale dałam im środek na kleszcze i jest spokój. Proszę o odpowiedź, bo naprawdę się martwię. Pozdrawiam miłośników zwierzątek i roślinek
Proszę o poprawną pisownię i zapoznanie się z regulaminem forum.
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-10-31, 11:24
Co mam zrobić?
Witam!
Mam pytanie. Mieszkam w okolicach Płocka a oto moje otoczenie.
Co mam zrobić ?
Chcę bardzo mieć jeża ale nie sądzę, że gdy mu zrobię ciche i przytulne miejsce, to przyjdzie .
Pomocy!
Moje główne pytanie brzmi: Co mam zrobić aby mieć (złapać) jeża ?
Proszę zapoznać się z zasadami pisowni na forum. Wytłuszczenia tekstów zarezerwowane są dla moderatorów w celu poprawy, zaznaczeń lub wyróżnień tekstów, natomiast tekst pisany drukowanymi literami wyraża krzyk, który na forum jest niepotrzebny
Mam pytanie. Mieszkam w okolicach Płocka a oto moje otoczenie.
Co mam zrobić ?
Chcę bardzo mieć jeża ale nie sądzę, że gdy mu zrobię ciche i przytulne miejsce, to przyjdzie .
Pomocy!
Moje główne pytanie brzmi: Co mam zrobić aby mieć (złapać) jeża ?
Proszę zapoznać się z zasadami pisowni na forum. Wytłuszczenia tekstów zarezerwowane są dla moderatorów w celu poprawy, zaznaczeń lub wyróżnień tekstów, natomiast tekst pisany drukowanymi literami wyraża krzyk, który na forum jest niepotrzebny
AdriannaB...
A można wiedzieć po co Ci jeż? Orientujesz się w ogóle czy niedaleko Twojego domu jest gdzieś gniazdo jeży? jak tak to wtedy w pobliżu możesz ustawić jakąś "pułapkę", zwabić je tym co lubią jeść, np. jakieś owady lub dojrzałe owoce. Trudno dać rozwiązanie pewnie dużo zależy od szczęścia kręć się po zmroku po okolicy, wtedy jeże są aktywne, może jakiegoś złapiesz
Pozdrawiam,
Wojtek - LM
Pozdrawiam,
Wojtek - LM
Wszystkie jeżowate - w tym jeż zachodni (europejski) na terenie Polski są objęte ścisłą ochroną gatunkową, a także zalecana jest ochrona czynna (na terenie rezerwatu przyrody lub parku narodowego). Z tego powodu nie można "łapać" jeży i zatrzymywać dla siebie.
Mam nadzieję, że nasza nowa koleżanka Ada zapozna się z istniejącymi przepisami i uniknie złamania ustawy o ochronie przyrody. Poniżej dosyć jasna definicja.
Gatunkowa ochrona zwierząt - jedna z form ochrony przyrody przyjęta w ustawie o ochronie przyrody. W stosunku do dziko występujących zwierząt objętych ochroną gatunkową wprowadzone są następujące zakazy: zabijania, okaleczania, chwytania, transportu, pozyskiwania, przetrzymywania, posiadania żywych zwierząt, posiadania zwierząt martwych lub ich części, niszczenie siedlisk i ostoi, wybieranie, posiadanie oraz przechowywanie jaj i inne.
Mam nadzieję, że nasza nowa koleżanka Ada zapozna się z istniejącymi przepisami i uniknie złamania ustawy o ochronie przyrody. Poniżej dosyć jasna definicja.
Gatunkowa ochrona zwierząt - jedna z form ochrony przyrody przyjęta w ustawie o ochronie przyrody. W stosunku do dziko występujących zwierząt objętych ochroną gatunkową wprowadzone są następujące zakazy: zabijania, okaleczania, chwytania, transportu, pozyskiwania, przetrzymywania, posiadania żywych zwierząt, posiadania zwierząt martwych lub ich części, niszczenie siedlisk i ostoi, wybieranie, posiadanie oraz przechowywanie jaj i inne.
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-10-31, 11:24