Hippeastrum, amarylis

[elakrztuk]

Moje hipeastrum po mały przekwitają. W tym roku były i są naprawdę piękne. Zawsze co roku kupuję nowe kolory. W tym roku kupiłam żółtego. Jeszce nie kwitnie, ale listki małe wypuszcza.

to nowość.

[Petrus]

Piękna odmiana Ja swojego też wsadziłem, ale zbyt wcześnie (pomimo 5 miesięcznego spoczynku) i niestety wyrastają mu same liście. Mogłem po prostu poczekać, aż pojawi się pąk kwiatowy Gdy natknę się na cebule, chętnie kupię nowe odmiany

[lilia0405]

U mnie w tym roku porażka same liście

[Petrus]

Moja odmiana 'Superstar' wypuściła same liście, miały już 15 cm długości i nagle przy cebuli liście wygięły się i są w pozycji poziomej. Masakra. Nadszedł jej kres, poszła do śmieci. Tym bardziej, że zaczęły pojawiać się czerwone dwie plamy na cebuli będące objawami czerwonej plamistości hipeastrum

[lilia0405]

Wyczytałam gdzieś w necie,że czerwoną plamistość hipeastrum warto popędzlować czymś grzybobójczym. Można zastosować siarczan miedzi, parę kryształków w kilku łyżkach wody rozpuścić i pędzlowania porażone miejsca..

[rafaloku]

O, nie znałem sposobu na pędzlowanie. Ciekawe czy naprawdę działa. Zazwyczaj porażone cebulki zaleca się wyrzucić. Pozostałe zdrowe zapobiegawczo przed sadzeniem warto moczyć przez 30 minut w roztworze środków: Kaptan Zawiesinowy 50 WP (1%), Topsin M 500 SC (0,5%) lub Rovral Flo 255 SC (1%).

Po stwierdzeniu pierwszych objawów na rosnących już roślinach (czerwono-brązowe plamy na liściach) trzeba wykonać 2 -3 opryski stosując Dithane NeoTec 75 WG (0,2%), Rovral Flo 255 SC (0,2%) lub Topsin M 500 SC (0,1%). Oczywiście to zalecenia ochrony. Jeżeli to rośliny uprawiane w domu, to trzeba się zastanowić czy warto pryskać je tą chemią czy lepiej po prostu usunąć. Jeżeli już zdecydujemy się na oprysk to trzeba go wykonać poza pomieszczeniem mieszkalnym.

[Merghen]

Można pędzelkować albo miedzianem albo wywarem z czosnku. A wiotkie, kładące się liście mogą być od małej zawartości wapna w podłożu. Ja dodaję sporo zmielonych skorupek z jaj do ziemi w której sadzę cebule. Liście maja piękne i sztywne.

[lilia0405]

Skorupki właśnie zbieram i tak myślałam gdzie je sypnąć

[Petrus]

Tak, tak wiem co stosować na czerwoną plamistość, ale w sumie nie warto. Lepiej jest wyrzucić cebule, bo zakażona przenosi zarodniki grzyba na inne cebule rosnące w pobliżu. Lepiej nie ryzykować, a zabiegi nie są dość skuteczne. Stosowałem w tamtym roku i objawy zniknęły, ale i tak po roku znów wracają. Merghen moja cebula i tak już była wysłużona i stara, więc nie miała siły zapewne wypuścić silnych liści w tym roku, brałem to pod uwagę gdy ja sadziłem...ale, z wapniem to możesz mieć rację. No nic czas zaopatrzyć się w młodszą i silniejszą odmianę 'Superstar'

[Merghen]

Piotrze, ja też miałam cebule z czerwoną plamistością ale p dwóch sezonach wszystkie są zdrowe więc niekiedy warto walczyć Zamiast skorupek można zastosować kredę ogrodową (jeśli dobrze pamiętam bo nie stosowałam ale polecono ją na innym forum) i w czasie wegetacji trzeba mocno nawozić. U mnie najczęściej schodzi do roślin ogrodowych i domowych kurzeniec w granulkach. Chyba zacznę kupować na tony

[Petrus]

Masz rację. Kurzak naprawdę daje efekty Rośliny szybko reagują, masą silnych i zielonych liści.
Też się zgodzę, z tobą, że trzeba nawozić. Cebule od razu stają się większe.

[lilia0405]

No to Lila przy kolejnej wizycie w ogrodniczym kurzak kupuje