Ten cyprysik rośnie u mnie od 2010 roku ale po styczniowych roztopach w 2011 roku stał w wodzie. I od tego czasu zaczął chorować. W czerwcu ubiegłego roku tak wyglądał.
Zrobiłam mu oprysk ale już nie pamiętam jakim środkiem. Trochę pomogło, bo w grudniu tak się prezentował.
Niestety ta zima go dobiła.Tak było w marcu tego roku.
A tak jest teraz, w kwietniu.
Można go jeszcze uratować? I czym go potraktować?