Bonsai z fikusa Ginseng
-
- Witamy na forum!
- Posty: 8
- Rejestracja: 2013-12-29, 09:35
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
czytam niektóre posty i różnie się wypowiadacie co do podlewania pytanko czy lepiej bonsai fikus namoczyć przez zanuzenie donicy w wodzie przez godzinę raz w tygodniu czy może podlewać go co jakiś czas
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Wszystko zależy od panujących warunków w domu. I myślę, że sam musisz wypróbować, który sposób będzie lepszy do twoich mieszkaniowych warunków. Mi się wydaje, że zanurzanie doniczki w wodzie raz w tygodniu, w okresie zimowym to za często. Ale jeżeli w domu panuje gorączka i suche powietrze to może ta metoda się sprawdzi. Ja wolałabym podlać co dwa tygodnie i co jakiś czas drzewko spryskiwać.kosteczek1 pisze:czytam niektóre posty i różnie się wypowiadacie co do podlewania pytanko czy lepiej bonsai fikus namoczyć przez zanuzenie donicy w wodzie przez godzinę raz w tygodniu czy może podlewać go co jakiś czas
-
- Witamy na forum!
- Posty: 8
- Rejestracja: 2013-12-29, 09:35
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Danka dziękuje za odpowiedzDanka pisze:Wszystko zależy od panujących warunków w domu. I myślę, że sam musisz wypróbować, który sposób będzie lepszy do twoich mieszkaniowych warunków. Mi się wydaje, że zanurzanie doniczki w wodzie raz w tygodniu, w okresie zimowym to za często. Ale jeżeli w domu panuje gorączka i suche powietrze to może ta metoda się sprawdzi. Ja wolałabym podlać co dwa tygodnie i co jakiś czas drzewko spryskiwać.kosteczek1 pisze:czytam niektóre posty i różnie się wypowiadacie co do podlewania pytanko czy lepiej bonsai fikus namoczyć przez zanuzenie donicy w wodzie przez godzinę raz w tygodniu czy może podlewać go co jakiś czas
-- Ostatnio dodano 2013-12-29, 12:09 --
z tego co widzę nie jest taka prosta sprawa z hodowaniem bonsai teraz się zastanawiam jaki sposób wybrać podlewania żeby było dobre dla fikusa szkoda by było żeby mi padł
-- Ostatnio dodano 2013-12-29, 12:32 --
pytanie a może ktoś ma jakiś fajny pomysł co mógłbym zrobić z swoim bonsai żeby go fajnie uformować a i czy lewe drzewko warto przyciąć by łodyga była grubsza i kiedy najlepiej przycinać i które listki lub gałązki sorki ze tyle pytań zadaje ale jestem nowicjuszem i chciałbym się wiele rzeczy dowiedzieć żeby nie zmarnować swego drzewka a i dziękuje wszystkim za dobre rady a co do podlewania mam straszny dylemat jaką metodę wybrać
-
- Witamy na forum!
- Posty: 8
- Rejestracja: 2013-12-29, 09:35
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
moje bonsai zaczyna gubić liście i zauważyłem ze niektóre nowe pędy liści zaczynają usychać podlewam go raz w tygodniu co mam zrobić żeby nie gubił liści pomocy !!!
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Być może ma za mokro, jeżeli liście żółkną zanim opadną to jest to przelanie. Może to być efekt podlewania zbyt twardą wodą.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
-
- Witamy na forum!
- Posty: 8
- Rejestracja: 2013-12-29, 09:35
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
no właśnie ze liście nie żółkną same praktycznie zielone spadają zdarzy się ze czasami niektóre uschną całkiem i dopiero opadają
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Jeżeli usychają i są czarne to przelanie...Sprawdź też korzenie...
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
-
- Witamy na forum!
- Posty: 8
- Rejestracja: 2013-12-29, 09:35
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
ok dzięki Petrus
-
- Witamy na forum!
- Posty: 8
- Rejestracja: 2013-12-29, 09:35
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
jezeli bonsai dostaje na lisciach brązowe plamy czy to nie jest jakas choroba nie nadazam za swoim bonsai pomocy
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Jeżeli czarnieją ale przed tym nie żółkną to jest to objaw choroby grzybowej występującej przy nadmiernym podlewaniu. Dodatkowo potęguje ten efekt podlewanie roślin twardą wodą.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
-
- Witamy na forum!
- Posty: 8
- Rejestracja: 2013-12-29, 09:35
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
a moze ktoś wie ile tej wody niewiecej wlewać i co ile go podlewać czy liscie mu spryskiwac i nawet zauwazyłem ze mlode pędy tez czarnieją a na pięknych kilku listkach ma plamy brazowe bo sam juz nie wiem jak dbac o niego zeby rusł kazdy mówi co innegoa zależy mi na nim strasznie proszę o fachową poradę co jak i kiedy z moim bonsai fikusem z góry dziękuje
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Każdy mówi co innego ponieważ bonsai, te które się ma trzeba samemu wyczuć. Po jakimś czasie wie się ile trzeba podlewać. W okresie letnim podlewamy nawet codziennie. Zimą natomiast oszczędnie. Podlewamy wtedy gdy wyraźnie ziemia odchodzi od doniczki, a liście jeszcze nie są zwiędłe. Moczymy donicę na kilka minut w misce z woda i odkładamy by obciekła. W ciepłym i słonecznym miejscu na parapecie wystarczy około 2 razy w tygodniu.
Lepiej jest by roślina lekko podsychała niż była zalewana.
Lepiej jest by roślina lekko podsychała niż była zalewana.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Witam!
PROSZĘ O POMOC
Zakupiłam BONSAI FICUS GINSENG i zakochałam się w tym drzewku
Już w dniu zakupu drzewko miało zółtawe listki - ponieważ jestem laikiem stwierdziałam, że drzewko na pewno ma młode listki itd. W domu listki zaczeły opadać - teraz w bardzo ekspresowym tempie...
Dodatkowo na samym poczatku musiałam przelać roślinkę bo wilgotna ziemia utrzymywała sporo czasu.... natomiast teraz ten temat mam już ogranięty - podlewam ją z rana, raz na 9-10 dni wodą kranową ale odstawioną wcześniej na kilkanaście godzin. Roślinka stoi przed samym okienkiem, z jednej storny powinna byc bardzo oświetlona, z drugiej na pewno troszke cień pokoju może działać No i okno to jest bardzo często otwierane a z pogodą jest różnie...
Żółte listki praktycznie poopadały do końca (zdjęcie poniżej), pozostały stare ciemno zielone ale zauważyłam kilka "skręconych" - widać to na zdjęciu...... Przywiązałam się ogromnie do tego drzewka boję się, że ciemno zielone listki też opadną i tak skończy się moja przygoda z fikusem...
Moje problemy to:
- żółte listki
- opadające listki
- poskręcane listki - brak rozwijających się nowych listków (na zdjęciu widać mały zalążek listka - od dwóch tygodni w tym samym stadium) Proszę o porady i pomoc...
Z góry dziękuję za każdą wskazówkę
Pozdrawiam
Ola
PROSZĘ O POMOC
Zakupiłam BONSAI FICUS GINSENG i zakochałam się w tym drzewku
Już w dniu zakupu drzewko miało zółtawe listki - ponieważ jestem laikiem stwierdziałam, że drzewko na pewno ma młode listki itd. W domu listki zaczeły opadać - teraz w bardzo ekspresowym tempie...
Dodatkowo na samym poczatku musiałam przelać roślinkę bo wilgotna ziemia utrzymywała sporo czasu.... natomiast teraz ten temat mam już ogranięty - podlewam ją z rana, raz na 9-10 dni wodą kranową ale odstawioną wcześniej na kilkanaście godzin. Roślinka stoi przed samym okienkiem, z jednej storny powinna byc bardzo oświetlona, z drugiej na pewno troszke cień pokoju może działać No i okno to jest bardzo często otwierane a z pogodą jest różnie...
Żółte listki praktycznie poopadały do końca (zdjęcie poniżej), pozostały stare ciemno zielone ale zauważyłam kilka "skręconych" - widać to na zdjęciu...... Przywiązałam się ogromnie do tego drzewka boję się, że ciemno zielone listki też opadną i tak skończy się moja przygoda z fikusem...
Moje problemy to:
- żółte listki
- opadające listki
- poskręcane listki - brak rozwijających się nowych listków (na zdjęciu widać mały zalążek listka - od dwóch tygodni w tym samym stadium) Proszę o porady i pomoc...
Z góry dziękuję za każdą wskazówkę
Pozdrawiam
Ola
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Dzień dobry,
To mój pierwszy post na forum i od razu zagadka
Fikusa otrzymałem parę miesięcy temu od razu znalazł swoje miejsce na szafce ok 1,5 metra od okna (nieco przysłonięte przez monitory ale słyszałem, że fikus nie lubi ostrego światła). Po zakupie został przesadzony do ziemi ogrodniczej, mieszka sobie w dużej wygodnie doniczce wypełnionej od spodu kamyczkami. Doniczka oczywiście ma dziurkę. Podlewam co weekend na początku 200ml przegotowanej wody potem odstana woda z kranu w dawce podobnej.
Ze spryskiwaniem było różnie i wygląda to jak by nie miało to wpływu na tracenie liści.
Wszystko było pięknie na początku drzewko gubiło trochę liści ale puściło nowe pędy więc się tym nie przejmowałem. Niestety przez te parę miesięcy drzewko nie zrezygnowało z gubienia liści i została ich mniej więcej połowa.
Gubione liście są świeżutkie i zielone, bez plam (w tym żółtych , robali, czy innych śladów) potem w szybkim tempie brązowieją.
Poniżej zdjęcia jak potrzeba mogę zrobić więcej. To jak pomożecie?
Obecnie drzewko wygląda tak:
Listek, który odpadł wraz z wcześniej dopadniętymi kumplami:
Korzeń:
Korzenie powietrzne:
Podłoże:
Pędy które urosły odkąd drzewko jest u mnie:
To mój pierwszy post na forum i od razu zagadka
Fikusa otrzymałem parę miesięcy temu od razu znalazł swoje miejsce na szafce ok 1,5 metra od okna (nieco przysłonięte przez monitory ale słyszałem, że fikus nie lubi ostrego światła). Po zakupie został przesadzony do ziemi ogrodniczej, mieszka sobie w dużej wygodnie doniczce wypełnionej od spodu kamyczkami. Doniczka oczywiście ma dziurkę. Podlewam co weekend na początku 200ml przegotowanej wody potem odstana woda z kranu w dawce podobnej.
Ze spryskiwaniem było różnie i wygląda to jak by nie miało to wpływu na tracenie liści.
Wszystko było pięknie na początku drzewko gubiło trochę liści ale puściło nowe pędy więc się tym nie przejmowałem. Niestety przez te parę miesięcy drzewko nie zrezygnowało z gubienia liści i została ich mniej więcej połowa.
Gubione liście są świeżutkie i zielone, bez plam (w tym żółtych , robali, czy innych śladów) potem w szybkim tempie brązowieją.
Poniżej zdjęcia jak potrzeba mogę zrobić więcej. To jak pomożecie?
Obecnie drzewko wygląda tak:
Listek, który odpadł wraz z wcześniej dopadniętymi kumplami:
Korzeń:
Korzenie powietrzne:
Podłoże:
Pędy które urosły odkąd drzewko jest u mnie:
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Przyczyn może być wiele, począwszy do małej ilości światła, a skończywszy na nieodpowiednim podlewaniu. Wydaje mi się, że 1,5 m od okna to miejsce zbyt ciemne, szczególnie teraz, kiedy światła słonecznego jest coraz mniej (nawet przy wystawie południowej). Z podlewaniem też bym takich "cudów" nie wymyślał, a już tym bardziej nie podlewał go kranówką. Wystarczy przed każdym nawadnianiem sprawdzić stan wilgotności podłoża. Podlewać dopiero wtedy, gdy przeschnie wierzchnia warstwa gleby, najlepiej przegotowaną wodą z dodatkiem odrobiny (1 płaska łyżeczka na 5 l wody) kwasku cytrynowego. Żeby jednak w pełni zdiagnozować, co dolega fikusowi, musisz napisać, jak i czym go nawozisz, w jakim rośnie podłożu (zwykła torfowa ziemia do kwiatów czy coś innego) i jaką wystawę ma okno w pokoju, w którym roślina rośnie.