Mam problem z rzęsą.
Moje oczko wodne powstało jakieś 10-12 lat temu z naturalnego stawu wodnego. Staw był dość duży, kwadratowy, a na jego brzegu rosły potężne olchy. Możliwe, że zostawilibyśmy ten staw w spokoju, gdyby nie fakt, że zagrażał budowie domu (ale to mało ważne). Zmniejszyliśmy go i obniżyliśmy poziom wody. Usunęliśmy wszystkie olchy, a ponieważ brzegi zarastały chwastami, wyłożyliśmy je folią (oczkową), kamieniami i obsadziliśmy roślinami - dno zostawiliśmy naturalne.
W czasie suszy korzystaliśmy z wody i pompowaliśmy z tego oczka do podlewania młodych roślinek tak, że ile by tej wody nie wypompować, ciągle napływała świeża woda gruntowa i oczko właściwie zawsze było pełne krystalicznie czystej wody.
Jednak od wielu lat nie ma potrzeby podlewania, więc nie pompujemy. Kiedy przestaliśmy pompować, woda zaczęła żyć swoim życiem.
Na początku nie było rzęsy, tylko coś w rodzaju zielonego szlamu (jak w horrorach). Szlam zaczął przeistaczać się w glony (długą, zieloną watę), którą usuwaliśmy sukcesywnie przez lata.
Potem nasze siły opadły i zostawiliśmy to oczko w spokoju w nadziei, że może natura sama sobie poradzi. Ucieszyliśmy się, kiedy same od siebie zaczęły rosnąć pałki wodne, kaczeńce i inne rośliny. Uznaliśmy, że właśnie natura wie, co robić.
Od 3 lat mamy rzęsę . Już nawet przyzwyczailiśmy się do niej, ale szkoda, że nie wać ryb, które mieszkają tuż pod nią..
W tym roku (2014) coś mnie wkurzyło i zaczęłam szukać info na temat rzęsy. Znalazłam porady (zakwasić wodę torfem, wrzucić środek firmy P., zbierać to, co pojawi się na tafli wody, sukcesywnie zbierać zanieczyszenia) i zastosowałam się na 100%
Fakt jest taki, że rzęsy jest mało- prawie jej nie ma), ale na wodzie unosi się coś w rodzaju skrzeku żabiego albo zamiennie coś, co przypomina ropę- czarne, ślimaczące się goofno. Zbieram to skrupulatnie, ale nie widać efektu czystej wody... I nie wiem, czy warto dalej walczyć?
Może Wy mi doradzicie, co z tym fantem zrobić?
Rzęsa na naturalnym oczku wodnym
Re: Rzęsa na naturalnym oczku wodnym
Może to glony rozmnożyły się w twojej sadzawce. Ja na szczęście nie mam takiego problemu ze swoją sadzawką ale przeczytałam różne informacje na oczkawodne.co Mam nadzieję, że znajdziesz jakieś pomocne informacje
Re: Rzęsa na naturalnym oczku wodnym
Witam, masz piękne oczko , może zainwestuj w dobry filtr i pompe.
Moje oczko ma około 25 tys litrów, miewam glony bo jest ono położone w bardzo nasłonecznionym miejscu, ale 3 lata temu kupiłam 3 komorowy filtr (na 60 tys l wody) i lampe UF, wode mam czystą. Donice z liliami stojące na dnie widać i ryby pływające na dnie również.
Pozdrawiam:)
Moje oczko ma około 25 tys litrów, miewam glony bo jest ono położone w bardzo nasłonecznionym miejscu, ale 3 lata temu kupiłam 3 komorowy filtr (na 60 tys l wody) i lampe UF, wode mam czystą. Donice z liliami stojące na dnie widać i ryby pływające na dnie również.
Pozdrawiam:)