Mięsa na różne sposoby
O nie przestańcie litości hihi Chociaż w sumie z drugiej strony nie muszę wymyślać co tu zrobić w przyszłym tyg Dzięki! Pychotki
=>Moje Pole<=-Wiola
Bardzo się cieszę, że smakuję. Jako kucharka jestem z tych staroświeckich. Nie ma to jak dobry bigos, pieczony kurczak i sałatka warzywna (bez kiełków) Co ro rozmiaru XXXXXXXL - całe życie walczę z nadwagą i ciągle mi się nie udaje z nią wygrać. Więc po co walczyć? Polak głodny to zły i Polka też. Zdecydowanie jak jestem najedzona to mam lepszy humor. A jak skacze poziom inteligencji!!!
Joasiu takiej chętki nabrałam jak przeczytałam przepis, że musiałam to zrealizować. Potwierdzam przepis super!!! a jak smakuje, tylko palce lizać. Przepis już "sprzedałam" znajomym. Następni znajomi nieskorzy do gotowania wprosili się na te żeberka do mnie. OK OK .
Pozwoliłam sobie na małą korektę, bo przerażał mnie czas pieczenia min. 4 godz. Żeberka zrobiłam w jednej warstwie i pieczenie było 2 godz. Reszta przepisu Joasiu w Twoim wydaniu
SUPER !!! Polecam. To nic, że kaloriiiiiiiii....... lepiej nie liczyć! Jakieś uciechy zimowe też nam się należą.
pozdrawiam i smacznego dla następnych.
Prosimy o następne przepisy.
Pozwoliłam sobie na małą korektę, bo przerażał mnie czas pieczenia min. 4 godz. Żeberka zrobiłam w jednej warstwie i pieczenie było 2 godz. Reszta przepisu Joasiu w Twoim wydaniu
SUPER !!! Polecam. To nic, że kaloriiiiiiiii....... lepiej nie liczyć! Jakieś uciechy zimowe też nam się należą.
pozdrawiam i smacznego dla następnych.
Prosimy o następne przepisy.
No pewnie, że za mało no chyba że masz oooooooogromniaste naczynie. Jacy goście? dla gości to nic nie zostało hehe mniam. Przyznam się ja wszystko wcześniej troszkę podsmażyła do zarumienienia więc jakoś tak szybciej mi się wydaje poszłoTylko, że jedna warstwa jak mają przyjść goście to za mało
=>Moje Pole<=-Wiola
Moje rollo
Kiedyś w sopockiej restauracji spróbowałam dania pod nazwą Rollo. Ponieważ bardzo mi zasmakowało postanowiłam wprowadzić podobne do swojego domu, bardzo smakuje szczególnie latem. Oczywiście skład sałatki i rodzaj sosów można sobie zmieniać, ja polecam wersję najbardziej lubianą w moim domu.
Ciasto:
- mąka, woda, jajko, śmietana (ok. 3 łyżek), sól, chili, curry lub przyprawa do gyrosa.
Farsz:
- ok. 0,5 kg do 1 kg mięsa chudego - może to być pierś z kurczaka, indyka, schab itp.
- kapusta pekińska,
- 1 papryka czerwona,
- 3 pomidory,
- świeży ogórek
- 2 cebule.
Sos:
- duży kubek jogurtu naturalnego,
- mały majonez (lub kilka łyżek),
- ketchup (mniej więcej tyle ile majonezu, do smaku)
- sól, cukier, pieprz,
- ok. 2 ząbki czosnku (można więcej...).
Przygotowanie:
Kapustę pekińską szatkujemy na surówkę, paprykę kroimy w paseczki, dodajemy do kapusty, ja dodaję jeszcze pokrojone pomidory, świeży ogórek, cebulę (często czerwoną, bo ładnie wygląda) przyprawiamy ją, mieszamy i odstawiamy.
Sos - mieszam jogurt naturalny z majonezem, dodaję ketchup oraz wyciśnięty przez praskę czosnek + sól + cukier i pieprz do smaku.
Przygotowujemy ciasto na naleśniki. Smażymy je po przygotowaniu mięsa.
Mięso kroimy na dość drobne kawałki, kostkę, przyprawiamy solą i smażymy do zrumienienia na małej ilości tłuszczu z dodatkiem curry, soli i chilli. Trzymamy podgrzane, albo podgrzewamy przed podaniem potrawy.
Z mąki, wody, jajka i śmietany robimy ciasto jak na naleśniki, z małym zastrzeżeniem - musi być bardziej gęste, do ciasta dodajemy przyprawę gyros (lub: ja dodaję curry - są wtedy żółte), chili, sól i smażymy jak naleśniki - powinny wyjść dość grube (ale bez przesady...) i duże placki, które gdzieś obok odstawiamy.
A teraz do dzieła! Na każdy placek układam podsmażone mięsko, układam surówkę, a na nią sporo sosu.
Zwijam tak na rożek (pod warunkiem, że naleśnik jest dość duży). Podaję na talerzu, ale są tacy którzy zawijają rollo w folię aluminiową i jedzą trzymając w ręce.
Smacznego!
Ciasto:
- mąka, woda, jajko, śmietana (ok. 3 łyżek), sól, chili, curry lub przyprawa do gyrosa.
Farsz:
- ok. 0,5 kg do 1 kg mięsa chudego - może to być pierś z kurczaka, indyka, schab itp.
- kapusta pekińska,
- 1 papryka czerwona,
- 3 pomidory,
- świeży ogórek
- 2 cebule.
Sos:
- duży kubek jogurtu naturalnego,
- mały majonez (lub kilka łyżek),
- ketchup (mniej więcej tyle ile majonezu, do smaku)
- sól, cukier, pieprz,
- ok. 2 ząbki czosnku (można więcej...).
Przygotowanie:
Kapustę pekińską szatkujemy na surówkę, paprykę kroimy w paseczki, dodajemy do kapusty, ja dodaję jeszcze pokrojone pomidory, świeży ogórek, cebulę (często czerwoną, bo ładnie wygląda) przyprawiamy ją, mieszamy i odstawiamy.
Sos - mieszam jogurt naturalny z majonezem, dodaję ketchup oraz wyciśnięty przez praskę czosnek + sól + cukier i pieprz do smaku.
Przygotowujemy ciasto na naleśniki. Smażymy je po przygotowaniu mięsa.
Mięso kroimy na dość drobne kawałki, kostkę, przyprawiamy solą i smażymy do zrumienienia na małej ilości tłuszczu z dodatkiem curry, soli i chilli. Trzymamy podgrzane, albo podgrzewamy przed podaniem potrawy.
Z mąki, wody, jajka i śmietany robimy ciasto jak na naleśniki, z małym zastrzeżeniem - musi być bardziej gęste, do ciasta dodajemy przyprawę gyros (lub: ja dodaję curry - są wtedy żółte), chili, sól i smażymy jak naleśniki - powinny wyjść dość grube (ale bez przesady...) i duże placki, które gdzieś obok odstawiamy.
A teraz do dzieła! Na każdy placek układam podsmażone mięsko, układam surówkę, a na nią sporo sosu.
Zwijam tak na rożek (pod warunkiem, że naleśnik jest dość duży). Podaję na talerzu, ale są tacy którzy zawijają rollo w folię aluminiową i jedzą trzymając w ręce.
Smacznego!