Formowanie orzecha włoskiego.

Uprawa drzew i krzewów owocowych, choroby i szkodniki roślin sadowniczych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Konrad
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 11
Rejestracja: 2009-01-26, 17:45

Formowanie orzecha włoskiego.

Post autor: Konrad »

Witam.Przypomniałem sobie o tym wlasnie orzechu włoskim.Mam dlatego pytanie jak mam go przyciąć,aby pozniej sie nie rozłamał,czy teraz jeszcze mozna,żeby soki nie wypłynęły.Za pomoc z góry dziekuję i pozdrawiam
Załączniki
IMG_0930k.JPG
Awatar użytkownika
Storczyk
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 269
Rejestracja: 2008-09-22, 10:45

Post autor: Storczyk »

Styczeń i luty to najodpowiedniejsza pora na cięcie, ale w czasie bezmroźnej pogody. Orzech włoski to chyba najbardziej łamliwe drzewo wśród owocowych. Mój dwukrotnie ucierpiał w czasie ubiegłorocznych nawałnic , także trudno mi cokolwiek radzić, nikt nie da Ci 100% gwarancji. :-D
Można by obciąć cały ten boczny konar, ale decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam
Irena
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Jeśli konieczne jest cięcie orzecha włoskiego to początku marca lub w sierpniu, gdyż inaczej nastąpi silny wyciek soków.

Ze zdjęcia wygląda że musisz usunąć lewą boczną odnogę, bo prędzej czy później odłamie się i uszkodzi pień.
Awatar użytkownika
Storczyk
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 269
Rejestracja: 2008-09-22, 10:45

Post autor: Storczyk »

Ja mojego połamanego przez wiatr przycinałam w październiku i nie zauważyłam wycieku soków.
Pozdrawiam
Irena
Awatar użytkownika
Konrad
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 11
Rejestracja: 2009-01-26, 17:45

Podziekowanie

Post autor: Konrad »

Witam.
Bardzo dziekuje za okazana mi pomoc i naprawde konkretne podejście do sprawy.Faktycznie niektore odpowiedzi pokrywaja sie z moimi przypuszczeniami,gdyz zauwazyłem ze juz soki ruszyły,bo specjalnie naciąłem cieniutka gałązke,ale kto pyta nie błądzi.Dzięki za bardzo przydatny link.Pozdrawiam Wszystkich Konrad
Awatar użytkownika
Konrad
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 11
Rejestracja: 2009-01-26, 17:45

PS

Post autor: Konrad »

Ps.Zapomniałem jeszcze odniesc sie co do rady obcięcia odnogi bocznej,tez sie do tego zabiegu przymierzam,bo faktycznie moze nastapic rozłamanie.Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Storczyk pisze:Ja mojego połamanego przez wiatr przycinałam w październiku i nie zauważyłam wycieku soków.
Potwierdzam opinię Storczyka. Musieliśmy dwa orzechy przyciąć, bo wichura je złamała i też nie zauważyłam wycieków.
Awatar użytkownika
Storczyk
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 269
Rejestracja: 2008-09-22, 10:45

Post autor: Storczyk »

Dzięki Danusiu za wsparcie ;-) i kolejny dowód na to, że teoria swoją drogą, a natura swoją.
Pozdrawiam
Irena
Awatar użytkownika
kasia12
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2009-01-21, 09:31

Post autor: kasia12 »

Kochani
byłam dziś na moim pobojowisku skorzystałam z Waszych rad i rękoma mojego męża poprzycinałam go tak jak radziliście aby się nie rozłamał DZIĘKUJĘ
POZDRAWIAM KASIA
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Kasia wstaw zdjęcie co z tego wyszło, zobaczymy jak teraz wygląda a jak masz zdjęcie przed przycięciem też możesz wstawić.
Awatar użytkownika
kasia12
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2009-01-21, 09:31

Post autor: kasia12 »

Postaram się zrobić to jak najszybciej.
Mam foto przed , ale po cięciu nie zrobiłam - skleroza :oops: :oops:
POZDRAWIAM KASIA
Awatar użytkownika
Konrad
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 11
Rejestracja: 2009-01-26, 17:45

Tak wyglada po przycięciu

Post autor: Konrad »

Witam po długiej rozłące.
mam kolejny problem i pytanie co dalej z tym orzechem mam zrobić.Miał trzy odnogi,zgodnie z zaleceniem zostawiłem dwie,ale te dwie chyba później się nie utrzymają ,boję się o rozłamanie pnia.Co radzicie,załączam fotki????Dzięki...Pozdrawiam
Załączniki
IMG_0189.jpg
IMG_0188.jpg
IMG_0187.jpg
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Też miałam orzecha z dwoma konarami. Rzeczywiście się rozłamały ale stało to się gdy orzech miał kilkanaście lat, bliżej 20. Spowodowała to burza i wichura. Odcięliśmy odłamany konar i orzech w dalszym ciągu rodzi zdrowe orzechy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Konrad
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 11
Rejestracja: 2009-01-26, 17:45

Post autor: Konrad »

Ok,to znaczy zostawić i czekać niech natura sama zdecyduje.dzięki i pozdrawiam
ODPOWIEDZ