Ochrona owadów zapylających
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 54
- Rejestracja: 2009-08-14, 21:04
Ochrona owadów zapylających
Pszczoły umierają w ciszy, ale Ty możesz to zmienić. Wystarczy zrobić tak niewiele, żeby zrobić tak dużo.
Głównymi zapylaczami roślin są: pszczoła miodna, trzmiel, dzikie pszczoły.
Pszczoły miodne, które zazwyczaj nam się kojarzą z zapylaniem są tylko małą częścią bogatej pszczelej rodziny. W Polsce 470 gatunków owadów należących do rodziny pszczołowatych, z czego większość to pszczoły samotnice:
murarki - żyjące w pustych łodygach roślin,
lepiarki - kopiące podziemne gniazda
porobnice - które się gnieżdżą w pionowych ścianach wąwozów i glinianych domów... i wiele innych.
Dzikie owady zapylające są czasami bardziej wydajnymi zapylaczami od pszczoły miodnej. Są od nich mniejsze i mniej wybredne, przez co odwiedzają wiele różnych roślin, do których nektaru pszczoły miodne nie mogą się dostać. Takim przykładem jest borówka amerykańska, która ma kwiaty z wąskim wejściem i tam dobrym zapylaczem jest trzmiel ponieważ ma długi języczek oraz właśnie murarka ogrodowa.
Najłatwiejsza do hodowli jest murarka ogrodowa. Jest to owad dziko żyjący, który łatwo udomowić.
Murarce Ogrodowej raczej nie zagrażają choroby, bo żyje w jednym pokoleniu.
Do hodowli murarki ogrodowej należy się przygotowywać już od jesieni aby stworzyć dobre warunki wylęgu tej pszczoły.
Cykl życiowy murarki ogrodowej:
Murarka po wygryzieniu się z kokonu i po zapłodnieniu przez samca, - który zapładnia ją tylko raz - zbiera z kwiatków pyłek przy okazji go zapylając wnosi do otworu, po zmagazynowaniu odpowiedniej ilości znosi jajko i zamurowuje, i tak po kolei wykonuje kilka komórek w rurce.
Murarka żyje około 6-ciu tygodni i umiera a z jajka wylęga się larwa, odżywia się zmagazynowanym pyłkiem i jako pszczoła w kokonie czeka do wiosny.
Co ciekawe, w pierwszej kolejności znosi jajeczka żeńskie, a na końcu rurki jajeczka męskie, ponieważ samce wylęgają się ok. dwóch tygodni wcześniej i miałyby problem z wydostanie się z rurki. Skąd wie, z których wylęgną się samce? Jajeczka na samce są specjalnie „preparowane” przez samiczkę…to już technologia pszczoły.
Wystarczy im stworzyć warunki do odpowiedniego zasiedlania, to po każdym roku ich liczebność wzrośnie pięciokrotnie. Aby im pomóc, a nie zaszkodzić, rurki lęgowe powinny być wykładane co roku nowe, nie stosować wierconych otworów w drewnie ponieważ zawsze tam pozostają zanieczyszczenia różnymi patogenami i w następnym roku spada ich „wydajność” ok 60%, a po dwóch latach nawet 90%.
Dużo ciekawych rzeczy można by napisać o owadach zapylających.
Do napisania tego postu skłoniła mnie chęć rozwinięcia większej dyskusji i poważne potraktowanie owadów zapylających.
Już Albert Einstein stwierdził, że jeżeli wyginą pszczoły ludzkości pozostanie 4 lata życia.
... Trzeba zrobić coś teraz, bo później może być za późno...
Głównymi zapylaczami roślin są: pszczoła miodna, trzmiel, dzikie pszczoły.
Pszczoły miodne, które zazwyczaj nam się kojarzą z zapylaniem są tylko małą częścią bogatej pszczelej rodziny. W Polsce 470 gatunków owadów należących do rodziny pszczołowatych, z czego większość to pszczoły samotnice:
murarki - żyjące w pustych łodygach roślin,
lepiarki - kopiące podziemne gniazda
porobnice - które się gnieżdżą w pionowych ścianach wąwozów i glinianych domów... i wiele innych.
Dzikie owady zapylające są czasami bardziej wydajnymi zapylaczami od pszczoły miodnej. Są od nich mniejsze i mniej wybredne, przez co odwiedzają wiele różnych roślin, do których nektaru pszczoły miodne nie mogą się dostać. Takim przykładem jest borówka amerykańska, która ma kwiaty z wąskim wejściem i tam dobrym zapylaczem jest trzmiel ponieważ ma długi języczek oraz właśnie murarka ogrodowa.
Najłatwiejsza do hodowli jest murarka ogrodowa. Jest to owad dziko żyjący, który łatwo udomowić.
Murarce Ogrodowej raczej nie zagrażają choroby, bo żyje w jednym pokoleniu.
Do hodowli murarki ogrodowej należy się przygotowywać już od jesieni aby stworzyć dobre warunki wylęgu tej pszczoły.
Cykl życiowy murarki ogrodowej:
Murarka po wygryzieniu się z kokonu i po zapłodnieniu przez samca, - który zapładnia ją tylko raz - zbiera z kwiatków pyłek przy okazji go zapylając wnosi do otworu, po zmagazynowaniu odpowiedniej ilości znosi jajko i zamurowuje, i tak po kolei wykonuje kilka komórek w rurce.
Murarka żyje około 6-ciu tygodni i umiera a z jajka wylęga się larwa, odżywia się zmagazynowanym pyłkiem i jako pszczoła w kokonie czeka do wiosny.
Co ciekawe, w pierwszej kolejności znosi jajeczka żeńskie, a na końcu rurki jajeczka męskie, ponieważ samce wylęgają się ok. dwóch tygodni wcześniej i miałyby problem z wydostanie się z rurki. Skąd wie, z których wylęgną się samce? Jajeczka na samce są specjalnie „preparowane” przez samiczkę…to już technologia pszczoły.
Wystarczy im stworzyć warunki do odpowiedniego zasiedlania, to po każdym roku ich liczebność wzrośnie pięciokrotnie. Aby im pomóc, a nie zaszkodzić, rurki lęgowe powinny być wykładane co roku nowe, nie stosować wierconych otworów w drewnie ponieważ zawsze tam pozostają zanieczyszczenia różnymi patogenami i w następnym roku spada ich „wydajność” ok 60%, a po dwóch latach nawet 90%.
Dużo ciekawych rzeczy można by napisać o owadach zapylających.
Do napisania tego postu skłoniła mnie chęć rozwinięcia większej dyskusji i poważne potraktowanie owadów zapylających.
Już Albert Einstein stwierdził, że jeżeli wyginą pszczoły ludzkości pozostanie 4 lata życia.
... Trzeba zrobić coś teraz, bo później może być za późno...
Re: Ochrona owadów zapylających
Przeczytałam z wielkim zainteresowaniem , pobiłeś rekord wielkości treści
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 54
- Rejestracja: 2009-08-14, 21:04
Re: Ochrona owadów zapylających
Witam.
Rekord może pobity... ale nie da się krótkimi słowami wyrazić coś konkretnego, ważnego dla środowiska.
O przyrodzie można pisać wiele ciekawych rzeczy.
Pozdrawiam...
Rekord może pobity... ale nie da się krótkimi słowami wyrazić coś konkretnego, ważnego dla środowiska.
O przyrodzie można pisać wiele ciekawych rzeczy.
Pozdrawiam...
Re: Ochrona owadów zapylających
Dlatego powinniśmy dbać o nasze małe zapylacze
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 54
- Rejestracja: 2009-08-14, 21:04
Re: Ochrona owadów zapylających
Dzisiaj pszczółki wyleciały z ula i opanowały krokusy... po dwie na jednym kwiatku. Teraz mają chyba tylko krokusy, ranniki i leszczynę.
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 54
- Rejestracja: 2009-08-14, 21:04
Re: Ochrona owadów zapylających
Murarka ogrodowa jest dziką pszczołą a zatem z pewnością jest w naszych ogródkach.Danka pisze:Dlatego powinniśmy dbać o nasze małe zapylacze
Wystarczy włożyć do butelki po wodzie mineralnej trochę rurek i z pewnością pszczoła ta zainteresuje się tym. Nie trzeba kupować rurek trzcinowych, mamy w ogrodzie jakieś łodygi liliowców, czosnków ozdobnych
lub innych łodyg pustych w środku. Łodygi z malin można przewiercić tę część gąbczastą i jest rurka.
Jak przyjemnie zaobserwować, że jednak się tam zagniezdziły.
A w następnym roku będzie ich kilkakrotnie więcej.
Re: Ochrona owadów zapylających
W moim ogrodzie żyjątka mają sporo miejsca na swoje domki. Mam dość duży ogród więc i miejsc do zamieszkania pszczoły, trzmiele, nawet mrówki mają sporo