Wykonanie nowego trawnika

[Iga51]

Agnieszko, przede wszystkim nie masz chwastów, bo ziemię oczyściłaś i nie nawiozłaś żadnej innej. Mincek nawiózł sporo czarnoziemu, to i nie ma się co dziwić, że były chwasty. W czarnoziemie jest bardzo dużo nasion chwastów. Ja też nie jestem zwolenniczką nawożenia czarnoziemu pod trawniki. Za dużo potem przy nim pracy.
Twoja trawa jest piękna. Widać, że odpowiadają jej warunki. Dużo też zależy od gatunku. Zobaczymy jak się będzie sprawowała podczas użytkowania. Jak pamiętam, to zdjęcie pokazywałaś chyba w sierpniu. A jak teraz wygląda Twoja murawa? Bo u mnie teraz jest zdecydowanie ładniejsza niż była latem. No, ale na naszym terenie byłą cały sezon susza. Nie podlewałam trawników, bo mam za duży teren. Musiała sobie sama radzić.

[Agnieszka123]

Iguś, fakt ja tylko wyplewiłam swoją ziemię, tak jak w całym ogródku, ale wszędzie zielsko wychodzi, zwłaszcza niezniszczalny powój, a w trawie nie wyrasta nic (na razie) Może dobrze rośnie, bo nie przejmowałam się nim tak jak innymi roślinami. Ja też miałam suszę latem i mimo iż mam mały trawnik, to jednak nie podlewałam go. Tylko ze dwa razy po posianiu, żeby nasionka przykleić do gleby i pomóc im wykiełkować
Nie mam aktualnej fotki, ale pstryknę jak będę na działce, może dzisiaj, bo wyszło słoneczko

[Mincek]

i zaś witam po krótkiej przerwie.

W oczekiwaniu na ostatnie moje pytania, znów coś się dzieje niezaplanowanego, małe, krótkie, ale jednak już są TUJE, a wyglądają o tak:

[Użytkownik Usunięty]

Fajne, tuje dobrze osłonią Ci widok na sąsiada. Będzie zaciszne miejsce. teraz czekać aż urosną ale to chwila..

[Iga51]

Witaj Mincku. Jak miło, że się odezwałeś. Już myślałam, że nie masz nam co pokazać. A tu proszę, jaka niespodzianka.
No dzieje się u Ciebie, dzieje. Pięknie z tymi tujami. I one szybko rosną. A trawkę masz śliczną, jak na tę porę roku.
Wiosną dasz raz nawozu azotowego i będzie pięknie. W porównaniu do sąsiada obok, to Twoja trawa bardzo ładna.
A jakież to jest Twoje ostatnie pytanie? Bo go nie zadałeś.
Miejscami trawka jest bardziej zielona, to tak jakby w tych miejscach dostała latem trochę więcej azotu. Ale dajmy jej czas do wiosny. Wyrówna się.
P.S. Jak Twoje zdrowie? Czy z ręką o'key? Co z nastepną operacją? Zdecydowałeś się?
Serdecznie Cię pozdrawiam.

[Mincek]

Fajnie że Wam się podoba, ale do piękności (dla mnie) jeszcze "trochę" brakuje. Co do szybkości to wcale tak szybko nie rosną bo DO 30 cm rocznie. Trawa (ta na zdjęciu sąsiada nie jest brana pod uwagę gdyż tam trawa nawet siana nie była) tak jak pisałem nie wszędzie jest taka jak bym sobie wymarzył, ale to trzeba dosiać i z tym wiążą się pytania które zadałem wcześniej i wklejam je poniżej.

Po zimie, kiedy można nawozić ?? nie chodzi mi o datę ale o temperatury jakie się muszą utrzymać przez pewien okres i rozumiem że na wiosnę to już azotowym normalnie ??

Kiedy ew. robić inne zabiegi typu rekultywację ?? w zimę zamierzam sobie dokupić urządzonko właśnie (wertykulator i rekultywator jeśli dobrze pamiętam) no i zadbać troszkę o ten trawnik, bo jeszcze nie wszędzie jest taki jaki sobie wymarzyłem

Co do ręki niby wszystko OK, choć nigdy już 100% nie będzie sprawna. Jest dyskomfort, pożyjemy zobaczymy. Nad operacją cały czas się zastanawiam.

[malina]

Powodzenia z jednym i z drugim ,ale pamiętaj że ręka ważniejsza od trawy

[Iga51]

Mincku. Aerację wykonujemy wczesną wiosną zaraz po pierwszym koszeniu.
Aeracja to zabieg mający na celu napowietrzenie i rozluźnienie gleby. Dzięki aeracji zwiększamy elastyczność trawnika, pobudzamy trawę do wzrostu, zwiększa się masa korzeniowa, poprawia się wnikanie wody i nawozów. W efekcie trawnik ma większe możliwości regeneracyjne, jest bardziej odporny na deptanie, uzyskujemy wówczas wyrównaną, gęstą darń.

Aerację można wykonać nakłuwając trawnik widłami lub butami zaopatrzonymi w kolce. Można też wykorzystać specjalne walce wyposażone w kolce. Te trzy metody można wykorzystać na trawnikach o małej powierzchni. W przypadku większych trawników zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie aeratora. Z tego co pisałeś, przymierzasz się do jego zakupu. Napisałam o trzech pierwszych metodach dlatego, że więcej osób odwiedza Twój wątek i taka informacja może im się przydać.

Aerację przeprowadzamy co najmniej dwa razy w roku (na wiosnę i późnym latem), od drugiego roku po założeniu trawnika.
Przed aeracją należy skosić trawnik na wysokość 2-3 cm i nieco podlać go, aby był wilgotny na głębokości 10 cm. Powierzchnia trawnika podczas aeracji powinna być jednak sucha. Aby nie zniszczyć murawy, nie należy przeprowadzać aeracji zaraz po podlewaniu. Maksymalna głębokość aeracji wynosi 8-10 cm.

Natomiast wertykulacja to pionowe cięcie darni. Jej celem jest usunięcie obumarłych części roślin i nadmiaru filcu. W ten sposób zapewnimy trawnikowi lepszy dostęp wody, światła i tlenu. Powierzchniowe nacinanie darni pomaga również w walce z chwastami i mchem.
Wertykulację przeprowadzamy w zasadzie raz w roku, również wczesną wiosną, po pierwszym koszeniu. Zazwyczaj pierwszy zabieg jest potrzebny w 2-3 roku po założeniu trawnika. Nie należy przeprowadzać go w pierwszym roku po założeniu trawnika, bo w ten sposób możemy doprowadzić do jego zniszczenia. Tak, że wertykulacją na razie się nie zajmuj. Twoja trawa jest za młoda.

Piszesz o rekultywatorze. Otóż on nie jest Ci już potrzebny, gdyż rekultywator to w zasadzie to samo, co glebogryzarka. On byłby potrzebny do spulchnienia gleby przed założeniem trawnika. Ty trawnik już masz, więc wiosną jest Ci potrzebny tylko aerator. Wertykulator możesz kupić dopiero w następnym roku, czyli w 2016. Tylko te dwa urządzenia będą Ci potrzebne, aby dobrze dbać i trawnik. Plus kosiarka, którą już masz. Rekultywator nie jest Ci już do niczego potrzebny.

Teraz nawożenie.
Nawozimy wiosną po pierwszym koszeniu i po aeracji. Wiadomo, że nawozem azotowym. Azot odpowiada za bujny wzrost trawy, a więc wiosną jest konieczny. Bez niego trawa żółknie. Przenawożenie azotem jest jednak niebezpieczne, bo może nawet zniszczyć trawnik. Najlepiej zasilić go nawozem długodziałającym.
Wiem, że masz siewnik, więc masz sprawę ułatwioną. Pamiętaj jednak, żeby nawóz rozsiewać w dwóch krzyżujących się kierunkach. No i oczywiście nigdy podczas wiatru. Nie muszę chyba już przypominać, żeby po zasileniu od razu trawnik obficie podlać.
P.S.
Cieszę się, że z ręką już lepiej. Powodzenia.

[Mincek]

Igo, dziękuję za wyczerpujący artykuł (bo odpowiedzią to mało by było napisane) wszystko już wiem co i jak

a jeśli nie trawnik to może zapytam o tuje czy coś oprócz zasadzenia i obfitego podlania powinienem i mogę im dostarczyć przed zimą by się przyjęły i były super ?? )

co do tuji, zmierzyłem i w automatyce mam jeszcze 1 wolną sekcję, więc na wiosnę doprowadzę im linię kroplującą i także będę im dostarczał odpowiednią ilość wody Oczywiście obłożę je geowłókniną a czym przykryję to jeszcze nie wiem czy korą czy może jakimś kamieniem.

[Iga51]

Witaj Mincku. Chciałabym jeszcze wrócić do sprawy trawnika. Otóż polecam Ci zapoznanie z artykułem w naszym poradniku o aeratorze płynnym. Może Cię to zainteresuje. Ja tego nie stosowałam, ale może warto spróbować wiosną.
http://poradnikogrodniczy.pl/jak-szybko ... awnika.php

Co do tuji, to tak, jak napisałeś. Obfite podlanie po posadzeniu, również obficie podlać przed mrozami, a także zimą w czasie odwilży. Nic więcej do wiosny nie trzeba robić. Wiosną nawożenie.
Mincku tu również polecam Ci artykuł z naszego poradnika
http://poradnikogrodniczy.pl/tuja-sadze ... ciecie.php

Pozdrawiam serdecznie

[Mincek]

Igo, dziękuję bardzo za kolejne artykuły.

Jeśli chodzi o tuje, to prawie wszystko wiedziałem, poza podlaniem przed mrozami i w czasie odwilży

Co do aeratora w płynie, niestety podziękuję, oszczędność żadna (patrząc przyszłościowo ile razy będę używał elektrycznego), a i jakoś moje zdanie że jak coś dotknięte ręką, a nie chemią ZAWSZE sprawdza się lepiej.

Trawnik w tej chwili nie robi na mnie wrażenia, ale wiadomo, jesień, z niecierpliwością czekam na wiosnę by go odżywić, no i na lato by mnie pozytywnie zaskoczył

W tej chwili przywiozłem ostatni transport czarnoziemu i rozwożę go po bokach i froncie budynku, tak by na wiosnę tylko przejechać glebogryzarką, grabiami i zasiać trawę.

[Mincek]

Witam w nowym roku i wszystkim życzę zieloniutkich trawniczków

ale do rzeczy.

W tej chwili mój trawnik bardziej przypomina pustynie aniżeli pole golfowe trawa całkowicie żółta, no ale... mam nadzieję że to tak ma być.

Jak widzimy za oknem zimy brak, wiosna prędka, ale.... teraz pytanie, kiedy mogę zacząć robić coś z trawnikiem ?? Mam na plan aby najpierw go przejechac aeratorem, następnie nawieźć nawozem azotowym, porządnie wszystko podlać, następnie dosiać gdzieniegdzie trawy i zasiać nowej tam gdzie tego nie było.

No i pytanko do Was, czy w marcu nie będzie za szybko na to wszystko ?? od kiedy mogę z tym walczyć ?? nie oszukujmy się iż zajmie mi to 1 weekend, ciekaw jestem tylko kiedy ten czas minimalny może być.

Pozdrawiam.

[mmmm5]

Mam nadzieję,że Iga będzie Ci w stanie odpowiedzieć,bo to ona jest specjalistką od trawników ....

[tadek]

.
Mirku, pielęgnacją trawnika możesz zająć się z chwilą rozmarznięcia ziemi, czyli praktycznie już.
Zatem wyciągaj aerator, nawozy, grabie... i działaj.
Nie zapomnij porobić fotek z pielegnacji trawnika, aby nam pokazać jak wywiązałeś się z tego zadania!

Zacytuję fragment artykułu z naszego Poradnika ogrodniczego:

Pielęgnację trawnika na wiosnę należy rozpocząć w momencie, gdy stopnieje śnieg i rozmarznie gleba. Warto jej jednak dać czas na obeschnięcie. W trakcie obsychania lepiej unikać chodzenia po trawniku, aby nie pozostawić głębokich śladów w rozmiękłym gruncie. Kiedy tylko ziemia wyschnie, możemy przystąpić do prac związanych z regeneracją trawnika

Czytaj dalej - Pielęgnacja trawnika na wiosnę

Po wejściu na stronę z skąd przytoczyłem powyższy cytat, na końcu tego tekstu znajdziesz też inne porady co do pozimowej regeneracji trawnika.

Zapraszam do lektury!


................................>

Marysiu, czy nasza Iga była już w ostatnich dniach na forum?
Ja jak na razie nie zauważyłem jej wpisu w którymś z wątków.

Jakiś czas temu, na pocztę wewnętrzną wysłałem do Ciebie pytanie, które dość długo tam już wisi.
Pewnie nie zauważyłaś że do ciebie przyszła poczta.

[Mincek]

Na imię mam Jarek, a nie Mirek, ale to tak na początek.

Z artykułu jak i tutaj opinii wychodzi na to że już mogę działać a na nawożenie i aerację nie jest za wcześnie