W ogródku Tadeusza
- Agnieszka123
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1738
- Rejestracja: 2014-07-19, 07:52
Re: W ogródku Tadeusza
Pięknie wybarwiony kielichowiec, mógłbys Tadziu wrzucić więcej fotek ze swojego jesiennego ogrodu, u Ciebie jest prawie zagajniczek, więc o kolory jesieni na pewno nie trudno
Re: W ogródku Tadeusza
Kielichowiec pięknie żółci się, jak małe słoneczko dodaje blasku w śród zieleni.
Re: W ogródku Tadeusza
Oj tak,niektóre roślinki pięknie się przebarwiają jesienią.U ciebie Tadziku w tym twoim buszu to pewnie sporo takowych
Re: W ogródku Tadeusza
Tadziu..powtórzę za innymi. Kielichowiec wyróżnia się wśród innych zielonych, nadaje kolorku a o te kolorki coraz trudniej o tej porze. Zapytam o wielkiego cisa. Czy igiełki nie lecą na głowę.
Pozdrawiam Zuzia
Re: W ogródku Tadeusza
Zeniu , cis jest wdzięczny, nie sypie się na główki
Re: W ogródku Tadeusza
Witaj Tadziu
Olbrzymi ten Twój cis . Mój ma 5 lat chyba i dwa lata temy przeżył przeprowadzkę ale w tym roku ma po raz pierwszy owocki . Nigdy ich wcześniej nie widziałam
Co do Twojego kielichowca to ślicznie się przebarwił.
Olbrzymi ten Twój cis . Mój ma 5 lat chyba i dwa lata temy przeżył przeprowadzkę ale w tym roku ma po raz pierwszy owocki . Nigdy ich wcześniej nie widziałam
Co do Twojego kielichowca to ślicznie się przebarwił.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Edyta
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
Re: W ogródku Tadeusza
Edytko, cis który zaprezentowałem ma dobre 40 lat.
Mikolajo, Zenia ma niestety rację.
Cis najwięcej sypie się w pełni lata, a gdy przy uprzątaniu pod nim nadmiaru igieł zahaczymy grabiami czy rękom w którąś z jego gałęzi, wtedy może nasypać nam się sporo igieł za kołnierz.
Ponadto pod koniec lata z cis obdarza nas też swoimi czerwonymi, klejącymi się owockami; które jeżeli upadną na utwardzoną kostką lub płytami chodnikowymi nawierzchnie, wtedy przy zamiataniu zostają po nich ciemne smugi.
Całe szczęście mój cis jest dobrze posadzony. Rośnie pod płotem na podwórzu, gdzie nikomu nie zawadzają jego naturalne wybryki.
Nie wiem czy wiecie, ale czerwonymi owockami cisu żywią się ptaszki... przede wszystkim kosy.
Poniżej wstawiłem archiwalne zdjęcia z przed trzech lat, zrobione również 31 października 2011 r.
oraz jego korona na tle sąsiada domu.
Mikolajo, Zenia ma niestety rację.
Cis najwięcej sypie się w pełni lata, a gdy przy uprzątaniu pod nim nadmiaru igieł zahaczymy grabiami czy rękom w którąś z jego gałęzi, wtedy może nasypać nam się sporo igieł za kołnierz.
Ponadto pod koniec lata z cis obdarza nas też swoimi czerwonymi, klejącymi się owockami; które jeżeli upadną na utwardzoną kostką lub płytami chodnikowymi nawierzchnie, wtedy przy zamiataniu zostają po nich ciemne smugi.
Całe szczęście mój cis jest dobrze posadzony. Rośnie pod płotem na podwórzu, gdzie nikomu nie zawadzają jego naturalne wybryki.
Nie wiem czy wiecie, ale czerwonymi owockami cisu żywią się ptaszki... przede wszystkim kosy.
Poniżej wstawiłem archiwalne zdjęcia z przed trzech lat, zrobione również 31 października 2011 r.
oraz jego korona na tle sąsiada domu.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 419
- Rejestracja: 2014-04-15, 20:38
Re: W ogródku Tadeusza
Tadzio co u Ciebie w ogródku się dzieje.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: W ogródku Tadeusza
Szczęśliwego Nowego 2015 Roku Tadziu.
Co tu taki przestój u Ciebie w wątku??? nie chce się pisać czy zdjęć się nie chce zrobić. Nieładnie tak leniuchować. Ja to miałam powód - nie miałam na czym pisać i się do Was odezwać a Ty dlaczego placków świątecznych nie widzę- no nie poznaję Cię Tadziu Pozdrawiam i odezwij się u siebie
Co tu taki przestój u Ciebie w wątku??? nie chce się pisać czy zdjęć się nie chce zrobić. Nieładnie tak leniuchować. Ja to miałam powód - nie miałam na czym pisać i się do Was odezwać a Ty dlaczego placków świątecznych nie widzę- no nie poznaję Cię Tadziu Pozdrawiam i odezwij się u siebie
Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Edyta
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
A oto mój mały ogródek przy szeregówce- zapraszam
Re: W ogródku Tadeusza
Tedeuszu czy robiłeś nalewkę z nagietka ?
http://www.fotosik.pl/
http://www.fotosik.pl/
Cieplutko pozdrawiam.
Anita
Anita
Re: W ogródku Tadeusza
Hej Tadziu ja też przyszłam Cię odwiedzić,,,,,,gdzie jestes???????pozdrowienia:)Ola
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
W ogródku Tadeusza - ciepły film
Witaj Edytko, Anitko, Olusiu, Janku !
Dziękuję z miłe odwiedzinki !
Ja w tej chwili zimuję, mimo że w Poznaniu mamy prawie że cały czas wiosnę - nie licząc drobnych incydentów podczas których termometr ośmielił się pokazać minus pięć stopni w porywach do minus dziesięciu.
W tej chwili obawiam się jeszcze stycznia i lutego, bo jak zauważyła na forum Danusia, w tych miesiącach przychodzi najsroższa zima.
Podobnie zresztą było w zeszłym roku, zima nie nadchodziła, było ciepło aż tu nagle BUCH przyszła nie wiadomo z skąd - ZIMA !
Ale nie myślmy w tej chwili o zimie, ponizej wstawiłem do obejrzenia ciepły film.
Podkręćcie głośniki i oglądajcie!
Edytko, pytasz się dlaczego placków świątecznych nie widzisz.
Placuszki świąteczne a raczej post opisujący wydarzenia świąteczne znajdziesz w innym wątku.
Oto do niego bezpośredni link KLIK - Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Anitko, niestety - nalewki z nagietka nie robiłem. Nie miałem ani wystarczającej ilości nagietka, ani spirytusu... A nawet jak bym zrobił to i tak nie miał by kto go pic, mimo dłuuuuugiej zimy.
W niniejszym filmie użyłem zdjęcia zrobione w 2014 r.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=bUBgXbN ... e=youtu.be[/youtube]
Dziękuję z miłe odwiedzinki !
Ja w tej chwili zimuję, mimo że w Poznaniu mamy prawie że cały czas wiosnę - nie licząc drobnych incydentów podczas których termometr ośmielił się pokazać minus pięć stopni w porywach do minus dziesięciu.
W tej chwili obawiam się jeszcze stycznia i lutego, bo jak zauważyła na forum Danusia, w tych miesiącach przychodzi najsroższa zima.
Podobnie zresztą było w zeszłym roku, zima nie nadchodziła, było ciepło aż tu nagle BUCH przyszła nie wiadomo z skąd - ZIMA !
Ale nie myślmy w tej chwili o zimie, ponizej wstawiłem do obejrzenia ciepły film.
Podkręćcie głośniki i oglądajcie!
Edytko, pytasz się dlaczego placków świątecznych nie widzisz.
Placuszki świąteczne a raczej post opisujący wydarzenia świąteczne znajdziesz w innym wątku.
Oto do niego bezpośredni link KLIK - Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Anitko, niestety - nalewki z nagietka nie robiłem. Nie miałem ani wystarczającej ilości nagietka, ani spirytusu... A nawet jak bym zrobił to i tak nie miał by kto go pic, mimo dłuuuuugiej zimy.
W niniejszym filmie użyłem zdjęcia zrobione w 2014 r.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=bUBgXbN ... e=youtu.be[/youtube]
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
Fajnie się ogląda i słucha ! Proszę o jeszcze
Re: W ogródku Tadeusza
Piękne zdjęcia , szkoda tylko że tak szybko przeskakują, da się zrobić jakoś wersję "slow"???
Re: W ogródku Tadeusza
Gosiu, w tym opublikowanym już nie, ale w następnym tak.
Film powstał dosłownie na kolanie, z publikacją około 2 godzin.
Nie wiedziałem że wyjdzie tak fajnie.
Jak znajdę czas to zmontuję jeszcze jeden, dużo dłuższy...
Powyższy film oglądam w kółko, prawie od pół godziny!
Film powstał dosłownie na kolanie, z publikacją około 2 godzin.
Nie wiedziałem że wyjdzie tak fajnie.
Jak znajdę czas to zmontuję jeszcze jeden, dużo dłuższy...
Powyższy film oglądam w kółko, prawie od pół godziny!
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>