W ogródku Tadeusza
Re: W ogródku Tadeusza
Małgosiu, na prosty placuszek z owocem ze słoika i kruszonką potrzeba (jak jest wszystko w szafce pod ręką) tylko 15 minut. I do pieca. Nie zdążymy nawet się obrócić jak na stole stygnie już blacha gorącego placka z kruszonką... A przy nim różyczka z własnego ogródka. Nie koniecznie z pajączkiem.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
Tadziu, toż z Ciebie taki talent domowy, że aż się nadziwić nie mogę: ogrodnik, majsterkowicz, kucharz, cukiernik- no szok, chylę czoło. Coraz mniej takich "wielobranżowców" Słoneczniki faktycznie już pokazują zbliżającą się jesień, podobnie jak i ogniki. Kolorowo u Ciebie, pięknie a busz, o którym wspominasz raczej Ci nie grozi bo kwitnące u Ciebie, piękne rośliny mu na to nie pozwolą.
Re: W ogródku Tadeusza
Tymi ciastami to mnie zaskoczyłeś . Fajny koteczek.
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: W ogródku Tadeusza
Dziewczyny, dziękuję za pochwały.
Jak by nie patrzeć każdy z nas jest talentem w swoim rodzaju i każdy potrafi zrobić fajne cuda. Wszystko zależy od naszego podejścia, zrozumienia tematu no i najważniejsze - chęci.
Bez chęci nic nie nam się nie uda!
A o innych talentach tego forum, wszystkie odwiedzające nas osoby mogą poczytać w wątku Hobbi.
Serdecznie zapraszam.
A wracając do mojego ogródka, to dzisiaj posadziłem w nim różyczki miniaturowe. W poradniku Róże miniaturowe - PORADNIK napisano, że liście i kwiaty należy pryskać wodą, co zapobiega opadaniu liści. Ten zabieg nie był stosowany. Czy przez to różyczki zaczęły marnieć? Poniżej wstawiłem zdjęcia słoneczników, które nie dosyć że przekwitły, to zaczynają już pokazywać nasiona. Widliczka - Róża Jerychońska - Poradnik
Róże - odmiany i uprawa- Poradnik
Jak by nie patrzeć każdy z nas jest talentem w swoim rodzaju i każdy potrafi zrobić fajne cuda. Wszystko zależy od naszego podejścia, zrozumienia tematu no i najważniejsze - chęci.
Bez chęci nic nie nam się nie uda!
A o innych talentach tego forum, wszystkie odwiedzające nas osoby mogą poczytać w wątku Hobbi.
Serdecznie zapraszam.
A wracając do mojego ogródka, to dzisiaj posadziłem w nim różyczki miniaturowe. W poradniku Róże miniaturowe - PORADNIK napisano, że liście i kwiaty należy pryskać wodą, co zapobiega opadaniu liści. Ten zabieg nie był stosowany. Czy przez to różyczki zaczęły marnieć? Poniżej wstawiłem zdjęcia słoneczników, które nie dosyć że przekwitły, to zaczynają już pokazywać nasiona. Widliczka - Róża Jerychońska - Poradnik
Róże - odmiany i uprawa- Poradnik
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: W ogródku Tadeusza
Różyczki po przesadzeniu zawsze zrzucają liście ale później odbijają, z moimi też tak było. Nawet jak je przesadzałam na inną rabatkę. Przytnij je do połowy wtedy szybciej się ukorzenią.
Ptaszki tak długo nie będą czekały jak się tylko zwiedzą to szybko ci obskubią słoneczniki. U mnie są tylko dekoracyjne ale i tak wyskubią, a co spadnie na ziemię to na drugi rok powschodzi i znowu mam kolorowe słoneczniki.
Ptaszki tak długo nie będą czekały jak się tylko zwiedzą to szybko ci obskubią słoneczniki. U mnie są tylko dekoracyjne ale i tak wyskubią, a co spadnie na ziemię to na drugi rok powschodzi i znowu mam kolorowe słoneczniki.
Re: W ogródku Tadeusza
Różyczki już ciut przyciąłem, przy okazji obcinania przekwitłych kwiatów. Muszę zobaczyć czy nie mają jeszcze jakiś pąków kwiatowych. Jak nie będą miały to zaraz jeszcze ciut przytnę.
Z nasionek słonecznika które spadną na ziemię mogą ponownie w następnym sezonie wyrosnąć nowe słoneczniki, ale pod warunkiem że nie znajdzie tych świeżo wyrośniętych, młodych sadzonek ślimak. One lubią takie rzeczy.
Janinko, dziękuję za poradę.
Z nasionek słonecznika które spadną na ziemię mogą ponownie w następnym sezonie wyrosnąć nowe słoneczniki, ale pod warunkiem że nie znajdzie tych świeżo wyrośniętych, młodych sadzonek ślimak. One lubią takie rzeczy.
Janinko, dziękuję za poradę.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
U mnie w tym roku słonecznikowa bieda, urósł mi tylko jeden, ma chyba ze 2m, a że rośnie pod brzoskwinią, to jego kwiaty wyzierają spośród brzoskwiniowych liści i ciekawie to wygląda. Sadziłam również takie ozdobne, niskie ale przy żadnym nie zawiązały się jeszcze kwiaty, nie wiem dlaczego i czy w ogóle się ich doczekam.
W ogródku Tadeusza - dyskusja o słonecznikach
Dorotko, a czy Twoje tegoroczne słoneczniki mają co jeść?
Czytałem że słoneczniki są łakomczuchami, lubią dużo podjeść sobie. Ja z moimi się nie wysilałem bardzo. Te najbardziej wybujałe posadziłem w miejscu, gdzie wcześniej wysypałem ziemię kompostowe. A w miejscach gdzie nie było kompostowej ziemi, słoneczniki są mniejsze.
---------------------------------------------
A czy wstawiłaś już na forum zdjęcie swojego dwumetrowego słonecznika który wyrasta z pomiędzy liści brzoskwini?
Jestem ciekawy jak on wygląda.
Śmiać mi się chce...
Dwa dni wcześniej idąc ścieżką w ogrodzie widziałem jak sikorka obskakiwała jeden ze słoneczników, wyjadając nasionka. Przypomniały mi się wtedy słowa Janinki o tym wyjadaniu...
Sprawa o wyjadaniu mogła by zostać już zamknięta.
Ptaszki wyjadają nasionka, to niech wyjadają. Ale na drugi dzień wyszły na wierzch kolejne fakty.
- Na drugi dzień będąc w ogrodzie, poszedłem sprawdzić o ile od wczoraj urosła moja dynia. Kolo niej rośnie również słonecznik który zakwitł jako pierwszy.
Po spojrzeniu na niego nie uwierzyłem własnym oczom.
Ten słonecznik był już pusty!
Ptaszki nie czekały na zimę tylko zjadły go już teraz pozostawiając kilka nasion na przyszłoroczny wysiew.
---------------------------------------------------------
Ale dość już o tych słonecznikach na dzisiaj.
Poniżej wstawiłem kilka zdjęć z mojego ogródka.
Czytałem że słoneczniki są łakomczuchami, lubią dużo podjeść sobie. Ja z moimi się nie wysilałem bardzo. Te najbardziej wybujałe posadziłem w miejscu, gdzie wcześniej wysypałem ziemię kompostowe. A w miejscach gdzie nie było kompostowej ziemi, słoneczniki są mniejsze.
---------------------------------------------
A czy wstawiłaś już na forum zdjęcie swojego dwumetrowego słonecznika który wyrasta z pomiędzy liści brzoskwini?
Jestem ciekawy jak on wygląda.
Śmiać mi się chce...
To jest święta prawda!Janinka pisze: Że ptaszki tak długo nie będą czekały jak się tylko zwiedzą to szybko ci obskubią słoneczniki. U mnie są tylko dekoracyjne ale i tak wyskubią, a co spadnie na ziemię to na drugi rok powschodzi i znowu mam kolorowe słoneczniki.
Dwa dni wcześniej idąc ścieżką w ogrodzie widziałem jak sikorka obskakiwała jeden ze słoneczników, wyjadając nasionka. Przypomniały mi się wtedy słowa Janinki o tym wyjadaniu...
Sprawa o wyjadaniu mogła by zostać już zamknięta.
Ptaszki wyjadają nasionka, to niech wyjadają. Ale na drugi dzień wyszły na wierzch kolejne fakty.
- Na drugi dzień będąc w ogrodzie, poszedłem sprawdzić o ile od wczoraj urosła moja dynia. Kolo niej rośnie również słonecznik który zakwitł jako pierwszy.
Po spojrzeniu na niego nie uwierzyłem własnym oczom.
Ten słonecznik był już pusty!
Ptaszki nie czekały na zimę tylko zjadły go już teraz pozostawiając kilka nasion na przyszłoroczny wysiew.
---------------------------------------------------------
Ale dość już o tych słonecznikach na dzisiaj.
Poniżej wstawiłem kilka zdjęć z mojego ogródka.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
Być może masz rację Tadziu. Te moje słoneczniki nie były za bardzo karmione, za to ten, który kwitnie w brzoskwini rośnie w takim klombie malutkim, sam się tam nasiał więc go zostawiłam. Tam na pewno ma biedę. Jak będę na swojej działce to zrobię zdjęcie i wkleję w swoim wątku.
Re: W ogródku Tadeusza
Tadziu , a jak dynia ? Ile ma w obwodzie ?Ogrodowa dżungla wspaniała .Mamy na forum bardzo różne ogrody ,takie od linijki ,duże,małe ,przydomowe ,działkowe ale każdy ma swój klimat .U Ciebie jest tak naturalnie
Pozdrawiam Jola
Re: W ogródku Tadeusza
Dorotko, czekam na zdjęcie twojego słonecznika!
___________________
A dynia rośnie!
Co prawda nie mierzyłem jej jeszcze w tali, ale w obwodzie nie przypomina już chudej anorektyczki.
Przekroczyliśmy połowę sierpnia, do jesieni jest jeszcze parę dni. Mam nadzieje że dynia jeszcze przytyje.
Na jesień będę ją uroczyście ważyć.
Podlewanie roślin ogrodowych - poradnik
___________________
A dynia rośnie!
Co prawda nie mierzyłem jej jeszcze w tali, ale w obwodzie nie przypomina już chudej anorektyczki.
Przekroczyliśmy połowę sierpnia, do jesieni jest jeszcze parę dni. Mam nadzieje że dynia jeszcze przytyje.
Na jesień będę ją uroczyście ważyć.
Podlewanie roślin ogrodowych - poradnik
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
Kiedyś na mojej działce słoneczniki w newralgicznym okresie owocowania były oblekane pończochami i żaden żarłacz nie miał możliwości wyjadania dojrzałych pestek
A dynia w sam raz na Hellowen
A dynia w sam raz na Hellowen
Re: W ogródku Tadeusza
Ja nie mam cierpliwości dłubać pestek słonecznika, wolę przemysłowe już wyłuskane.
Zresztą ptaszki też nie mają cierpliwości dłubać pestek. Pod drzewami zaobserwowałem porozrzucane ziarna, niektóre puste inne tylko nadjedzone.
A co do dyni to część na pewno pójdzie na placek.
Zresztą ptaszki też nie mają cierpliwości dłubać pestek. Pod drzewami zaobserwowałem porozrzucane ziarna, niektóre puste inne tylko nadjedzone.
A co do dyni to część na pewno pójdzie na placek.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: W ogródku Tadeusza
Tadku, dynia cudo...
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: W ogródku Tadeusza
Tadku, najpierw chciałam podziękować za dedykację Od razu mi się buźka uśmiechnęła ale jak zobaczyłam relację z objadania słonecznika oraz tuczenia dyni to na pewno będę miała dobry humor przy jutrzejszym remoncie.
U mnie niestety w tym roku urósł tylko jeden słonecznik ale też mało je podkarmiłam. Postanowiłam sobie,że w przyszłym roku się poprawię.
U mnie niestety w tym roku urósł tylko jeden słonecznik ale też mało je podkarmiłam. Postanowiłam sobie,że w przyszłym roku się poprawię.