Mieszkałam w górach, wśród lasów, (...) Jeśli się coś kocha- dba się o jego bezpieczeństwo nawet kosztem tymczasowej niewygody. Trzeba umieć przewidzieć wszystko. To Halinko masz co wspominać i dobrze że odwiedza Ciebie jamnik sąsiadki, ja cudze wnuki też przytulam, bo maluchy są wspaniałe. Kiedyś swoich też pewnie się doczekam. Jakoś sobie trzeba radzić "powiedział Góral zawiązując buta dżdżownicą"
Beatko
Dla mnie życie to działanie, ale kiedy wiek ogranicza to działanie to przynajmniej wspominam wydobywając z tych wspomnień sens całego życia. To moja tarcza ochronna przed zwątpieniem i pesymizmem
Ogród już przygotowany do zimy .Jest kolorowo i urokliwie - światłocienie wydobywają z roślin i przedmiotów inne znaczenia.
Moje rozchodniki tez pięknie dekorują ogród razem z marcinkami ,chryzantemami i rudbekiami . .. Reszta już padła po przymrozkach i jest usunięta , ogród też pomału przygotowuję do zimy .. Dalie i mieczyki już w piwnicy razem z donicami w których rosną ciepłolubne kwiaty ... Dobrze że chociaż w dzień świeci słonko to milej przebywać w ogrodzie .. mam jeszcze do wyrwania warzywa i przekopanie warzywnika ale z tym jeszcze poczekam aż poplon [owies] trochę pod mrozi ..
Wykorzystuję je na ściółkę, ale nie wszystkie. Jest ich strasznie dużo. Część kompostuję. Wiosną mam trochę pracy z pieleniem tam gdzie ściółkowałam. Noski niestety wszędzie zapuszczają korzenie. Mój klon ma 12 m wysokości a korona około 10 m średnicy (albo i więcej). Iga
Tadziu
To dróżka gminna prowadząca do domostwa pod lasem. Moją granicę wyznacza kolorowy jesienią żywopłot
Iga
Też mam dużo liści, bo moja działka jest otoczona gminnym drzewostanem. Teren nie jest zniwelowany, wszelkie wgłębienia wypełniam liśćmi i przysypuję żwirkiem ze strumyka, który jest systematycznie czyszczony z piachu niesionego z gór.Chodzę już po całkiem równym terenie...
Czy Twój klon też się przebarwia na czerwono?
Ten największy nie przebarwia się na czerwono. Spadają tylko ogromne żółte liście. Ale na granicy z polem sąsiada są samosiejki i właśnie one mają teraz czerwone liście. Zaraz zrobię zdjęcia. Powoli szykuję się do pokazania mojego ogrodu. Pozdrawiam. Iga
Strasznie mi się podobają drzewa przebarwiające się na czerwono ale u mnie ich mało , .. muszę dosadzić kilka klonów które jesienią mają czerwone liście ..
Zgadzam się, że klony wybarwiające się na czerwono są piękne. Jest z nimi taki kłopot, że co roku wyrasta ich coraz więcej. Jak niedokładnie wypielę wiosną , to ani się obejrzę jak już są duże. Rosną bardzo szybko. Iga
Mlode drzewka moźna przycinać, formować, przesadzać. Na zdjęciu właśnie jest przycinany dąb czerwonolistny, kalina koralowa i berberys.Jesienna czerwona ściana.
Jesienią najpiękniejsze widoki są na kolorowe drzewa i krzewy, aż czasem dziwi się człowiek skąd takie barwy, w ogródku nie mam takich kolorowych klonów, dominuje brzoza w centralnej części działki, muszę wybrać się na spacer nad Odrę przez park, tam będzie sporo kolorów, dębów i jesionów