.
Zacznę od czerwonych robaczków, zwanych tramwajarzami.
Spotkałem je na ścieżce prowadzącej do ogrodu, podczas burzliwej narady - jaką przeprowadzały.
Niestety, nie udało mi się podsłuchać, o czym debatowały.
- Kowal bezskrzydły (Pyrrhocoris apterus)
Kowale. Chyba najbardziej znane owady, jakie możemy spotkać w miastach i to zarówno tych dużych, jak również małych. Nie zawsze jednak z nazwy, przynajmniej tej oficjalnej. Często bowiem posiadają własne, bardziej lokalne. Szczególnie mocno przylgnął do nich przydomek „tramwajarze” i chyba nie bez powodu, zwłaszcza gdy spojrzymy na kopulujące osobniki. Taki widok, może być zresztą nawet zabawny. Gorszący, zaczyna się dopiero wtedy, gdy pojawia się całe stado, oblegające pień, lub sąsiadujący z nim murek. Jakby tego było mało, takie widoki wcale nie należą do rzadkości. Tak liczne pluskwiaki mogą przerazić bardzo wielu ludzi, jednak mnie zaciekawiły na tyle, że w dzieciństwie rozpocząłem swoją przygodę z owadami, właśnie od nich. No ale dobrze, nie będę się rozpisywał o swoich dziecięcych latach, czas bowiem przedstawić wam naszych „tramwajarzy.”
Więcej:
Kowal bezskrzydły - czy jest groźny, zwalczanie, domowe sposoby
Głównym celem dzisiejszej wizyty w ogródku było posadzenie nowo kupionej brzoskwini 'Saturn'.
Do centrum ogrodniczego wszedłem jak to często bywa - ot tak sobie, zobaczyć co ciekawego mają. No i mieli, jak to w centrum ogrodniczym
- duuuużo ciekawych roślinek... Między innymi drzewka owocowe, wśród których wypatrzyłem wspaniałą, wspomnianą powyżej brzoskwinie płaskoowocową 'Saturn'. Kosztowała 35 zł., ale za tą sumę zapewniam, żadna z was widząc to
DRZEWO nie pozwoliła by pozostać drzewku dłużej w sklepie. Każda z was momentalnie zabrała by je do domu.
Walory drzewa:
Przede wszystkim imponująca wielkość: Wysokość z doniczką w której rosła, prawie dwa metry i trzydzieści centymetrów. Gałązki pięknie przycięte na kilka oczek, i każda obsypana różowym kwieciem - przez co drzewko przybrało formę drzewa kolumnowego, tonącego w różu. Natomiast grubość pnia u podstawy przyrównać mogę do kiełbasy krakowskiej suchej...
- Prawdziwy ,,mercedes" wśród drzew owocowych, oferowanych w sprzedaży.
Oto moje nowe drzewko:
- Nowo posadzona brzoskwinia 'Saturn'
Brzoskwinia płaskoowocowa 'Saturn' to odmiana wybitnie deserowa, o średnio wczesnej porze dojrzewania i wysokiej plenności. Owoce są silnie spłaszczone, małe lub średniej wielkości, o średnicy 6-8 cm i masie 60-80g. Większe owoce można uzyskać dzięki przerzedzaniu zawiązków, o czym napiszę dokładniej w dalszej części tekstu. Skórka owoców 'Saturna' jest kremowa, w większości pokryta czerwonym rumieńcem, a miąższ kremowobiały, miękki i soczysty.
Czytaj dalej...
- Kwitnący pigwowiec, widziany przez kratę po której pnie się nie widoczny cytryniec chiński. Pnącze to podmarzło trochę, przez co musi ponownie zasiedlić kratę.
- Pąki kwiatów kielichowca plennego.
Jestem cały czas nie pocieszony, bowiem kielichowca kupiłem nie pod nazwą plenny, a wonny. Miał w czasie kwitnienia swoim zapachem obdzielać cały ogród.
Tym czasem nic takiego się nie dzieje...
Chyba że ja zamiast krzewu zacznę rozpylać zapachy z dezodorantu.
O prawdziwej nazwie mojego kielichowca - mimo że rośnie u mnie już z pięć lat, dowiedziałem się w tym roku z naszego Poradnika ogrodniczego.
Na moim krzaczku znalazłem w tym roku torebkę nasienną, w której siedziały cztery nasionka...
Zapomniałem zrobić im zdjęcie.
Poradnik ogrodniczy:
Kielichowiec wonny, chiński i plenny - uprawa, odmiany, rozmnażanie
- Jutro będzie placek...