Nierosnące drzewko szczęścia
Nierosnące drzewko szczęścia
W zeszłym roku dostałam grubosza, czyli tak zwane drzewko szczęścia. Nie wiem dlaczego, ale mimo tego, że jest posadzony w ziemi wymieszanej z piaskiem nie chce rosnąć. Całe lato spędził na balkonie na południowym oknie. Podlewany jest raz na tydzień lub półtora. Co powinnam zrobić?
Re: Nierosnące drzewko szczęścia
Według mnie działają tu prawa natury czyli za duża doniczka do tak małej roślinki i idzie ci ona cały czas w korzenie.Tak zachowują się wszystkie rośliny praktycznie.
Ja bym go przesadziła do doniczki o 1/3 mniejszej i co 2-3 tygodnie wkropliła mu kilka kropli Biohumusu czyli nawozu z dżdżownic.Zdziałał cuda z moimi doniczkowymi.
Ja bym go przesadziła do doniczki o 1/3 mniejszej i co 2-3 tygodnie wkropliła mu kilka kropli Biohumusu czyli nawozu z dżdżownic.Zdziałał cuda z moimi doniczkowymi.
Re: Nierosnące drzewko szczęścia
Obydwa mam przesadzić do jednej mniejszej doniczki, czy lepiej byłoby je podzielić?
Re: Nierosnące drzewko szczęścia
Malinko według uznania.Ja bym posadziła je osobno dobierając doniczki do wielkości sadzonki.Ale jeżeli chcesz razem to tak jak pisałam obie w doniczkę o 1/3 mniejszą niż teraz są.Oczywiście przeprowadzka razem z ta ziemią,w której teraz są bez otrzepywania.Roślinki tego nie lubią bardzo.
Pozdrawiam-Eliza
Pozdrawiam-Eliza
Re: Nierosnące drzewko szczęścia
A ile wiosen liczą już twoje drzewka?
Według tego co napisałaś, mogą być dwuletnie.
Zastosuj się do porady Elizki i uzbroi się w cierpliwość.
Może jeszcze nie jest czas na jego wzrost ?
Nie wiem czy będzie dobrym pomysłem przytoczyć do twojego problemu jako przykład roślinę bluszcz ogrodowy.
Bluszcz po posadzeniu sadzonek do ziemi, potrzebuje aż trzech lat aby zaczął normalnie rosnąć, może w przypadku grubosza jest podobnie?
Grubosz jajowaty, owalny, dziurkowany ...
Według tego co napisałaś, mogą być dwuletnie.
Zastosuj się do porady Elizki i uzbroi się w cierpliwość.
Może jeszcze nie jest czas na jego wzrost ?
Nie wiem czy będzie dobrym pomysłem przytoczyć do twojego problemu jako przykład roślinę bluszcz ogrodowy.
Bluszcz po posadzeniu sadzonek do ziemi, potrzebuje aż trzech lat aby zaczął normalnie rosnąć, może w przypadku grubosza jest podobnie?
Grubosz jajowaty, owalny, dziurkowany ...
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Nierosnące drzewko szczęścia
Mam nadzieję, że znajdę w swoim szalonym sklepie ogrodniczym jeszcze mniejsze doniczki
Wiem, że powinnam być cierpliwa, ale po prostu zbyt dużo energii mu poświęcam i przykro mi, że mimo tego nie rośnie
Wiem, że powinnam być cierpliwa, ale po prostu zbyt dużo energii mu poświęcam i przykro mi, że mimo tego nie rośnie
Re: Nierosnące drzewko szczęścia
Nie martw się na zapas. Roślinka prędzej czy później urośnie.
Ciesz się że jest w tej chwili jeszcze mała, bo jak urośnie za nadto, to znowu będziesz się martwić co zrobić z tak dużą rośliną.
O niepokojące objawy, jak przebarwienia i plamy na liściach, więdnięcie roślin czy zahamowanie ich wzrostu, zazwyczaj podejrzewamy chorobę grzybową lub szkodnika. Często jednak przyczyną mogą być po prostu błędy w nawożeniu i związane z tym niedobory makro- i mikroelementów.
W artykule Błędy w nawożeniu roślin: niedobory makro- i mikroelementów podpowiadamy jak je rozpoznać i jak pomóc roślinom w takiej sytuacji.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Nierosnące drzewko szczęścia
Jeszcze jej nie przesadziłam, a już powoli widzę, że zaczynają się rozwijać górne listki Na pewno będę wiedziała co z nią zrobić i gdzie ją postawić