Mój trawnik wygląda fatalnie pomocy

[jablonix]

Kupilem właśnie saletre amonową teraz czekam na pierwsze koszenie ☺

[Iga51]

Witaj Wojtku.
U mnie mocno pada, u Ciebie pewnie też, nie musisz więc podlewać. W ciągu kilku dni trawa powinna trochę urosnąć. Z pewnością nie urośnie równo, ale tym się nie przejmuj. Zaraz po pierwszym koszeniu będziesz mógł nawozić (najlepiej na drugi dzień po skoszeniu, na suche źdźbła). Pamiętaj jednak, żebyś nie przedobrzył. Nie możesz dać więcej saletry niż 1,5 kg na 100 m2. Lepiej nawet jak dasz ciut mniej niż jak za dużo. Chodzi o to, żeby nie spalić trawki w miejscach, gdzie byłaby za duża dawka nawozu. Po nawiezieniu trawnik podlej. Potem będziemy radzić dalej.
Fotki mile widziane, szczególnie po skoszeniu. Zobaczymy, czy są placki i jak duże.
Powodzenia

[jablonix]

no u mnie też pada krzyżuje to moje plany heheh a co do nawozu chcę od ojca pożyczyć taki siewnik specjalny do tego zobaczymy jak pójdzie

[Iga51]

Wojtku, niech pada. Przez kilka dni nie pokrzyżuje Ci planów, bo i tak chodziło o to, żeby trawka na tyle podrosła, żeby można ją skosić. Jak tylko przestanie padać i źdźbła się podsuszą, będziesz kosił. Następnie już tylko nawóz i czekamy na pierwsze efekty. A potem dalej będziemy sobie radzić.
Bardzo dobrze, że będziesz miał siewnik. O wiele lepiej rozrzucisz nawóz, niż gdybyś to robił ręcznie.
Pozdrawiam

[jablonix]

Dzisiaj wykorzystałem chwilowe wyrównanie pogody i wyczesałem jeszcze raz trawnik. Kupiłem wczoraj taki jakby wertykulator/skareator czy jakoś tak i dużo to pomogło. Trawa tam gdzie były kępy rośnie super, ale ta podsuszona prawie wcale. Odnośnie tego koszenia czy jak nie będzie rosła to skosić, tam gdzie się da ?? a na drugi dzień dać nawóz ? Bo wydaję mi się, że kosiarka nie chwyci większości.

[Iga51]

Dobrze ją wyczesałeś Wojtku. Jeżeli naprawdę nie ruszy po tych deszczach w ciągu trzech, czterech dni (u mnie ruszyła i jest zielona), to nie czekaj dłużej. Zrób tak, jak piszesz. Skoś gdzie się da i daj nawóz. Po nawiezieniu musi być dobrze podlana. Nie możesz nawozić w czasie deszczu, ani zaraz po nim. Źdźbła muszą być suche, ziemia może być wilgotna.

[jablonix]

A powiedz mi jeszcze bo z boku domu mam zacienione miejsce i kupiłem trawę właśnie do zacienionych miejsc. Ładnie posiałem ale czy tam też mogę dać ten nawóz jak jeszcze nie kiełkuje ?

[Iga51]

Nie, nie dawaj. Spalisz kiełki. Nawóz powinien być wysiany przed siewem i lekko przekopany, w czasie przygotowywania gleby pod trawnik. Teraz już się wstrzymaj. Nawieziesz go po kilku koszeniach. O tym pogadamy później. Pamiętaj jednak, że trawa na razie nieprędko wykiełkuje. Nasiona poczekają na wyższą temperaturę. Kiełkują w temp. 10 - 15 stopni. Nie przejmuj się więc, jeżeli po tygodniu od wysiania nie zobaczysz jeszcze kiełków. I jeszcze jedno. Po wysianiu trawy, ziemia musi być cały czas wilgotna. Musisz uważać, żeby nie przesuszyć podłoża.

[jablonix]

Cześć. Pozyczylem od ojca siewnik gardeny do nawozu. Jest tam 10-cio stopniowa regulacja. Gardena dala ściągi ale nie ma w niej saletry amonowej i nie wiem jaki stopien ustawic. Ktos moze cos wie?

Wesołych Świąt ☺

[Iga51]

Wojtku, w tej kwestii Ci nie pomogę, nie znam tego siewnika i nie potrafię doradzić. Jedyne co mogę doradzić, to, żebyś na wszelki wypadek (na pierwszy raz) dał mniej nawozu, niż gdybyś miał dać za dużo. Może Piotruś tu zajrzy, to coś doradzi. Ja rozsiewam nawóz dłonią w dwu kierunkach, albo rozpuszczam saletrę w wodzie i polewam konewką.

Wesołych i Pogodnych Świąt Ci życzę.

[jablonix]

Dzisiaj jak goscie poszli ☺po ciuchu żeby nikt nie wiedzial przejechalem sobie tym siewnikiem trawe hahah ale nawoz sie skończył i został mi kawałek nie nawozonego miejsca. Co zrobic kupic we wtorek i dojechac ten kawalek?? Sorry za pismo ale pisze z telefonu

[Iga51]

Nie wiem ile miałeś tego nawozu. Mam nadzieję, że nie przedobrzyłeś. Resztę trawnika też musisz nawieźć. No i nie wątpię Wojtku, że po nawiezieniu porządnie podlałeś trawnik. Jeżeli tego nie zrobiłeś, to klops. Trawa może się spalić. Podlanie po nawiezieniu to bezwarunkowa konieczność. Piszesz, że nawiozłeś, ale nie piszesz, czy podlałeś.

[jablonix]

Podlalem odrazu jutro kupię i nawioze reszte

[Bettiw]

Ja nigdy nie podlewałam po rozsypaniu nawozu na trawniku, używałam takich kolorowych granulek. a czasem jak zabrakło nawozu do trawnika to posypałam co tam zostało i azofoska była, ale z umiarem nigdy nie sypałam za dużo, raczej mniej.

[Iga51]

To miałaś szczęście Beatko, że nie spaliłaś trawnika. Dobrze, że nie sypałaś go za dużo, ale i tak się dziwię, że nic się nie stało.
Można nie podlewać, jeśli zanosi się na deszcz. Ale gdy nie ma deszczu, musimy po aplikacji nawozu obficie trawnik podlać.