Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Ja ostatnio spróbowałam upiec takie coś. W sumie nie wyszło złe choć ser był za suchy. Myślę, że jeśli do tego ciasta zrobię ser po babcinemu to będzie super ciasto Ciasto czekoladowe jak dla mnie super.
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Halino, on nie tylko piecze ale i zjada te słodkości i utrzymuje sylwetkę postnego zgrabnego śledzika i to jest dopiero sztukamalina pisze:Tadziu - ty to wszystko sam pieczesz ? Zdolna bestia
Ciasta, ciasteczka i inne słodkości - fotka sernika
Małgosiu kusisz tym Sernikobrownies z malinami
Czy podejmiesz się trudu upiec go ponownie z serem zrobionym według babcinego przepisu ?
Halinko, taaaak się dziwisz moim wypieką, a jak pamiętam; sama potrafisz upiec wspaniałe ciasta że klękajcie narody !
Napisz co upiekłaś na święta Halinko ?
Marysiu, ja już tylko trochę przypominam postnego śledzia... przez co muszę się ostro pilnować abym nie zamienił się w rolmopsa !
A dalej przedstawiam Wam mój nadzwyczaj urodziwy, o niepowtarzalnym smaku, wspaniale wilgotny i wypełniony po brzegi mnóstwem kalorii - świąteczny sernik:
Który przypomina księżyc w pełni!
Czy podejmiesz się trudu upiec go ponownie z serem zrobionym według babcinego przepisu ?
Halinko, taaaak się dziwisz moim wypieką, a jak pamiętam; sama potrafisz upiec wspaniałe ciasta że klękajcie narody !
Napisz co upiekłaś na święta Halinko ?
Marysiu, ja już tylko trochę przypominam postnego śledzia... przez co muszę się ostro pilnować abym nie zamienił się w rolmopsa !
A dalej przedstawiam Wam mój nadzwyczaj urodziwy, o niepowtarzalnym smaku, wspaniale wilgotny i wypełniony po brzegi mnóstwem kalorii - świąteczny sernik:
Który przypomina księżyc w pełni!
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Tadzku,przestałeś piec ciasta ,odchudzasz się ???
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Piecze w wątku Beti
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Nie Marysiu, piec nie przestałem.
Piekę dalej, i ze strachem spoglądam lustro, czy nie rozbiegam się już zanadto w biodrach.
Nie chwaliłem się tylko moimi ostatnimi wypiekami...
Dzięki dziewczyny za przypomnienie. Dzięki Wam udałem się przed chwilą do kuchni, aby dziabnąć sobie kawał placuszka.
No i zrobiłem przy okazji zdjęcie.
A do dzisiejszej kawusiu czy herbatki mam upieczony babkowy placuszek z brzoskwinią i rodzynkami, na którego Ciebie Marysiu, i Halinkę oraz pozostałych zapraszam.
Zresztą z tym placuszkiem też miałem przygodę...
W minionym tygodniu zjadłem kilka ptysi kupionych w cukierni, wypełnionych wspaniałą, słodką śmietaną kremówką, (myślę że takie ciastka mało co tuczą) oraz też i krówki oraz ciasteczka z dżemem, w związku z czym za Waszą wcześniejszą namową chciałem zrobić sobie małą przerwę i nie piec nic na dzisiejszy dzień.
Niemniej okazało się że mam w lodówce kilka jajek, które wymagały raptownego zużycia za co im chwała, bo mogę się teraz chwalić placuszkiem.
Zastanawiam się w tej chwili, dlaczego nie usmażyłem ze wspomnianych jajek jajecznicy...
Oto ON, mój sobotnio/niedzielny, babkowy placek z brzoskwinią i rodzynkami:
Brzoskwinia - odmiany na działkę, uprawa, cięcie, choroby
Piekę dalej, i ze strachem spoglądam lustro, czy nie rozbiegam się już zanadto w biodrach.
Nie chwaliłem się tylko moimi ostatnimi wypiekami...
Dzięki dziewczyny za przypomnienie. Dzięki Wam udałem się przed chwilą do kuchni, aby dziabnąć sobie kawał placuszka.
No i zrobiłem przy okazji zdjęcie.
A do dzisiejszej kawusiu czy herbatki mam upieczony babkowy placuszek z brzoskwinią i rodzynkami, na którego Ciebie Marysiu, i Halinkę oraz pozostałych zapraszam.
Zresztą z tym placuszkiem też miałem przygodę...
W minionym tygodniu zjadłem kilka ptysi kupionych w cukierni, wypełnionych wspaniałą, słodką śmietaną kremówką, (myślę że takie ciastka mało co tuczą) oraz też i krówki oraz ciasteczka z dżemem, w związku z czym za Waszą wcześniejszą namową chciałem zrobić sobie małą przerwę i nie piec nic na dzisiejszy dzień.
Niemniej okazało się że mam w lodówce kilka jajek, które wymagały raptownego zużycia za co im chwała, bo mogę się teraz chwalić placuszkiem.
Zastanawiam się w tej chwili, dlaczego nie usmażyłem ze wspomnianych jajek jajecznicy...
Oto ON, mój sobotnio/niedzielny, babkowy placek z brzoskwinią i rodzynkami:
Brzoskwinia - odmiany na działkę, uprawa, cięcie, choroby
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Tadziu , pieczesz jak wytrawny cukiernik , a kupujesz takie fuj kremówki - najprostsze swojskie ciasto lepsze od tego g...... kupnego
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Fuj, fuj, fuj, masz rację Halinko, ale ... PTYSIE SĄ FAJNE !
Na sobotę i niedziele nie chciałem nic piec... To miedzy innymi tez przez to.
Ja któregoś roku również zrobiłem próbnie ptysie z ciasta parzonego, które wyszło w moim przypadku akurat identyczne jak kupne. Do tego jeszcze śmietana kremówka jako nadzienie...
Problem był jedynie taki, że jakościowo jak i cenowo nie odbiegały od tych kupnych, w związku z czym te ciasteczka od czasu do czasu pozwolę sobie kupić zamiast upiec.
Jest jeszcze jedno ale:
Ptyś od ptysia bardzo może się różnić.
Zależy gdzie kupimy, na co powinniśmy też zwrócić uwagę.
A ty Halinko, nie ulegasz pokusie powabnego ptysia, wystawionego w witrynie cukierniczej ?
PTYŚ DLA HALINKI
Na sobotę i niedziele nie chciałem nic piec... To miedzy innymi tez przez to.
Ja któregoś roku również zrobiłem próbnie ptysie z ciasta parzonego, które wyszło w moim przypadku akurat identyczne jak kupne. Do tego jeszcze śmietana kremówka jako nadzienie...
Problem był jedynie taki, że jakościowo jak i cenowo nie odbiegały od tych kupnych, w związku z czym te ciasteczka od czasu do czasu pozwolę sobie kupić zamiast upiec.
Jest jeszcze jedno ale:
Ptyś od ptysia bardzo może się różnić.
Zależy gdzie kupimy, na co powinniśmy też zwrócić uwagę.
A ty Halinko, nie ulegasz pokusie powabnego ptysia, wystawionego w witrynie cukierniczej ?
PTYŚ DLA HALINKI
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Tadku Ty się rozbiegniesz w brzuchu ,tycie w biodrach to przywilej kobiet
Ciasta i inne słodycze to u mnie tylko wspomnienie nawet kawę piję gorzką a biodra i tak rosną..
Ciasta i inne słodycze to u mnie tylko wspomnienie nawet kawę piję gorzką a biodra i tak rosną..
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Tadziu , ptysi na słodko nie jadam , natomiast piekę je i nadziewam je masą pieczarkową są dodatkiem do zup np. bulionu lub cebulowej .
Dzisiaj upiekłam roladę z bitą śmietaną i jabłkami z galaretką , do śmietany też dodałam galaretki aby śmietana była bardziej stabilna przy krojeniu
Dzisiaj upiekłam roladę z bitą śmietaną i jabłkami z galaretką , do śmietany też dodałam galaretki aby śmietana była bardziej stabilna przy krojeniu
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Super roladę zrobiłaś Halinko ! Masz talent.
Ja mimo że lubię taaaaaaaaaaaaakie cuda, to w zasadzie nie zwijałem jeszcze rolad.
No, może raz.
Czy mogła byś opowiedzieć jak pieczesz biszkopt na roladę, aby nie był przesuszony, i aby był odpowiedniej grubości ? Potem wiem że należy zwinąć jeszcze ciepły biszkopt z ręcznikiem ... Dobrze mówię ?
Marysiu, do niesłodzonych herbat, kaw i innych napoi idzie się przyzwyczaić.
Ja również praktycznie nie słodzę napoi, ewentualnie do wody z cytryną dodaję trochę miodu.
Zresztą taka woda smakuje mi również bez słodzenia.
Ja mimo że lubię taaaaaaaaaaaaakie cuda, to w zasadzie nie zwijałem jeszcze rolad.
No, może raz.
Czy mogła byś opowiedzieć jak pieczesz biszkopt na roladę, aby nie był przesuszony, i aby był odpowiedniej grubości ? Potem wiem że należy zwinąć jeszcze ciepły biszkopt z ręcznikiem ... Dobrze mówię ?
Marysiu, do niesłodzonych herbat, kaw i innych napoi idzie się przyzwyczaić.
Ja również praktycznie nie słodzę napoi, ewentualnie do wody z cytryną dodaję trochę miodu.
Zresztą taka woda smakuje mi również bez słodzenia.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Tadziu , do pieczenia nie potrzeba talentu tylko serca , zawijam w ściereczkę , nie ręcznik . Też byś potrafił to najprostszy biszkopt : 5 jajek , 5 łyżek cukru , 5 łyżek mąki w tym 1 skrobi kukurydzianej , 1 płaska łyżeczka pr. do pieczenia + 1 łyżka octu - razem mieszam , krótko piekę ok.30 min
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Od dwóch tygodni nikt tu nie zaglądał. Wrzucę więc fotkę ciasta orzechowego (przepis Halinki). Halinki ciasta są piękne, jak na konkurs. Moje, to żadne artystyczne cudo, ale i tak szybko zniknie. Nawet czekoladę zrobiłam za gęstą i ledwo ja rozsmarowałam. Za mało mleka dałam.
Zdjęcie niezbyt udane, wygląda jakby był kolorowy, ale to tak światło padało. Zresztą fotki z komórki są do bani.
Po południu będę robiła z kremem waniliowym (prośba wnuczków). Biszkopt już upieczony.
Zdjęcie niezbyt udane, wygląda jakby był kolorowy, ale to tak światło padało. Zresztą fotki z komórki są do bani.
Po południu będę robiła z kremem waniliowym (prośba wnuczków). Biszkopt już upieczony.
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Igusiu, Twój wypiek jest artystycznym cudem !
Ja już wciskam się w odświętną koszule i wyjściowe portki
i gnam do Ciebie na wspomniane wspaniałości, jako kolejny z lekka przerośnięty wnuczek...
A w zamrażarce siedzi jeszcze kawał sobotniego placka drożdżowego z rabarbarem, i znalazły się by jeszcze jakieś ciasteczka...
Ja już wciskam się w odświętną koszule i wyjściowe portki
i gnam do Ciebie na wspomniane wspaniałości, jako kolejny z lekka przerośnięty wnuczek...
A w zamrażarce siedzi jeszcze kawał sobotniego placka drożdżowego z rabarbarem, i znalazły się by jeszcze jakieś ciasteczka...
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Ciasta, ciasteczka i inne słodkości
Igo , brawo , możesz być moją prawą ręką
Nie pamiętam czy w przepisie było o nasączaniu blatów ?
Na niedzielę był biszkopt ciemny z bitą śmietaną i truskawkami , a dzisiaj biszkopt ucierany z jabłkami i żurawiną .
Nie pamiętam czy w przepisie było o nasączaniu blatów ?
Na niedzielę był biszkopt ciemny z bitą śmietaną i truskawkami , a dzisiaj biszkopt ucierany z jabłkami i żurawiną .