
- Rozwinęła się całkowicie ,pierwsza frezja -amarantowa.

- Passiflora ,ta po cieplejszej stronie,puszcza listki.

- Lwie paszcze mają nowe ,wiosenne kwiatki.

- Rozmaryn też kwitnie.

- Rozchodnik w pełnym rozkwicie.

- W domu też chciałam mieć kwiatki.
Dzięki Krysiu,tak naprawdę ,to od maja balkon południowy jest bardziej zacieniony ,bo są markizy,a wschodni,ma mniej słońca,ale więcej światła (kiedy są markizy na połudnowym) i jest chłodniejszy.,bo jest przewiew,czasami porządnie wytarmosi wszystkie roślinki.Tam mam miejsce tylko na jedną podłużną donicę,ale coś wygospodaruję.
U mnie w Lidlu niestety nie było ptaszków do wiszących doniczek,ale zadzwoniłam do mamy ,do brata i prosiłam ,żeby poleciał do Lidla jeszcze w ten dzień i kupił dla mnie i dla mamy.O dziwo pobiegł i kupił mi 4 sztuki.Ja mam dużo ścian ,zmieściłabym i 10,ale znając moje zamiłowanie do zapasów,trochę się powstrzymałam.Niedawno kupiłam rozkładaną ,wąską drabinkę do pnących i też muszę znaleść miejsce.Ja to jak Joasia,najpierw kupuję ,bo mi sprawia przyjemność kupowanie i chęć posiadania różnych kwiatków ,a potem zastanawiam się ,gdzie to upchnę.Potrafiłam być powściągliwa,dopóki nie zobaczyłam tych wszystkich Waszych ogródkowych i balkonowych cudów i też coś z tego zapragnęłam

.
Halinko,syn próbował znaleść opcję powiększenia zdjęć ,ale mój telefon prawdopodobnie jej nie ma .To stara Nokia 620.
Oficjalnie proszę wszystkich o poprawianie jakichkolwiek moich błędów,mój korektor w komputerze od dawna zawodzi .Np. poprawnie napisałam znaleść ?,bo mi podkreśla na czerwono . Będę wdzięczna za wszystkie uwagi

.