Żółkniecie lisci cz.2

Specjalny kącik dla miłośników tych niezwykłych roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
haliso
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 712
Rejestracja: 2010-10-04, 22:08

Post autor: haliso »

Obiecałam pokazać moje odsadzone keiki w czerwcu,obecnie tak wyglądają:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a to odsadzony keik Dendrobium Nobile

Obrazek

jak widać młode roślinki rośną rozwijają system korzeniowy,oby tak dalej...
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

No kochana, ale masz przedszkole. Gratuluję ręki do storczyków i pokaźnej kolekcji. :-D
Awatar użytkownika
El-ka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-01-30, 14:19

Post autor: El-ka »

Gratulacje,piękna szkólka :lol:
pozdrawiam Elżbieta
pacpaw
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 44
Rejestracja: 2010-05-11, 14:24

Post autor: pacpaw »

Odciąłem 2 pędy z trzema keikami. Keiki posadzone, narazie żyją. Jeden tylko pomarszczone liście ma (już na macierzystej roślinie je miał). Mam nadzieję że odżyje:

Obrazek

Obrazek

Na macierzystej roślinie pozostał jeszcze jeden keik, który w ogóle nie wykształca korzeni.

Obrazek

Pędy z który odcinałem poprzednie keiki zaczynają mi zasychać.

Obrazek

Czy wszystko jest ok i przebiega poprawnie?

Mam jeszcze pytanie odnośnie korzeni. Dlaczego końcówki są takie żywe, zdrowe a trochę dalej są bardziej wyschnięte, pomarszczone?

Obrazek
Awatar użytkownika
haliso
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 712
Rejestracja: 2010-10-04, 22:08

Post autor: haliso »

Według mnie keiki odcięte wygłądają dość dobrze,ale zwiększyła bym im wilgotność powietrza{coś typu mini szklarenka},co by przywróciło wygląd pomarszczonym listkom,korzonki wyglądaja na zdrowe...Keik bez korzeni niech zostanie przy matce,a że stare pędy zasychają to taka kolej rzeczy,tym bym się nie przejmowała{wrazie potrzeby można je usunąć}.Odnośnie korzeni,że są zielone to należy się cieszyć ,że zdrowo rosną....powodzenia.
luna75
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2011-02-06, 12:42

zmarzniete storczyki

Post autor: luna75 »

Witam,mam pytanie takie małe posiadałam 3 storczyki i wszystkie pięknie kwitły,w grudniu mialam przeprowadzke i musialam kwiaty wstawic do auta ,wystarczyły 2 godziny i chyba mam po kwiatkach,jeden storczyk wyrzuciłam bo jak tylko go zobaczyłam to zaraz wiedzialam ze z niego juz nic nie bedzie,wiec tak:liście porobiły sie czarne i po czasie odpadły teraz juz zostały mi 2 storczki ,jeden ma tylko jeden lisc i chyba wyrasta mu drugi choc nie jestem pewna,drugi pedy uschły i jeden lisc robi sie juz żółty napewno odpadnie,czy jeszcze kwiatuszki mi zakwitna?pomóżcie
Załączniki
tak wyglada jeden
tak wyglada jeden
a tak drugi
a tak drugi
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6708
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

A czy w czasie trzymania w aucie była niska temperatura na zewnątrz? Od razu można powiedzieć, że minie trochę czasu zanim zakwitnie.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
luna75
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2011-02-06, 12:42

Post autor: luna75 »

Tak były w zimnym aucie bo to był grudzień, bardzo bym chciała żeby znów zakwitły czy jest na to szansa??
Awatar użytkownika
haliso
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 712
Rejestracja: 2010-10-04, 22:08

Post autor: haliso »

Luna ,Twoim storczykom potrzebna jest w tej chwili cierpliwa reanimacja,muszą najpierw odtworzyć liście ,a czy zakwitną -na to trzeba czasu i cierpliwości-powodzenia ...
luna75
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2011-02-06, 12:42

Post autor: luna75 »

ale musze im jakos pomóc?moze cos moge zrobic?nawozic je teraz czy poprostu dac im spokój?
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Na razie żadnego nawożenia. Phalaenopsisy są raczej mało wymagające pod tym względem. Niestety chłód zaszkodził ale jeśli na razie się trzymają to powinno być dobrze. Przemarznięcie zazwyczaj jest od razu widoczne. Do storczyków potrzeba dużej cierpliwości, nawet jak nie chorują. One kwitną wtedy gdy im się chce... Twoje potrzebują czasu by się zdecydować na to czy chcą żyć. Pierwszy nie wygląda najgorzej. Ten dolny liść obumiera ze starości. Drugi - gorzej ale widziałam jeszcze w gorszym stnie i przeżyły. Ale tak jak napisałam, reanimacja to proces powolny i wynik niepewny. Podlewaj je wtedy gdy korzonki zmienią kolor na srebrny, postaw na parapecie gdzie nie ma przeciągów a jest widno i...pozostaje Ci tylko czekać. Nam też. Życzę powodzenia w ratowaniu :) I napisz jakie będą jego efekty.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
luna75
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2011-02-06, 12:42

Post autor: luna75 »

Dziekuję z rady na pewno dam znać, pozdrawiam serdecznie ;-)
pacpaw
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 44
Rejestracja: 2010-05-11, 14:24

Post autor: pacpaw »

W mojej sadzonce listek zaczyna przybierać dziwny kolor? Korzenie i reszta liści bez zmian. Może uciąć tę usychająca część liścia?

Obrazek
Awatar użytkownika
haliso
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 712
Rejestracja: 2010-10-04, 22:08

Post autor: haliso »

Możesz to przyciąć sterylnymi nożyczkami i ranę posypać węglem drzewnym...
Poza tym, nakryłabym storczyka jakimś klosikiem, bo liście wyglądają jakby trochę straciły jędrność (zwiększyłoby to wilgotność powietrza)
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Można zrobić taki pół-namiot z jedną stroną otwartą i położyć na podstawce z namoczonym keramzytem. A jeśli nie masz węgla drzewnego można wykorzystać zwyczajny, sproszkowany cynamon. Powodzenia :)

Cynamon w ogrodzie. Zastosowanie cynamonu w uprawie roślin!
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
ODPOWIEDZ