Zielonym do góry!
Wielkie dzięki za ciepłe słowa.
Ogrodnikiem nie jestem (nauczyciel wf, trener pływania) i o ogrodzie wszystkiego musiałam się nauczyć, dużo czytam, a to już 5 lat.
Gosiu - bierz co chcesz, nic nie jest zastrzeżone, a wręcz będzie mi bardzo miło.
Geniu - też bardzo brakowało mi wody. Ponieważ jest to działka pod miastem i nie jestem tam codziennie, oczko wodne jest dość ryzykowne z uwagi na filtację wody, więc wymyśliłam sobie takie oczko zakryte kratą i obłożone kamieniami, 100 % bezpieczeństwa, też mam małego wnuka. Sprawdziło się znakomicie, woda nie kiśnie, malutka fontanna wprowadza miły szum, a dzieciom to dodatkowa atrakcja.
Ogrodnikiem nie jestem (nauczyciel wf, trener pływania) i o ogrodzie wszystkiego musiałam się nauczyć, dużo czytam, a to już 5 lat.
Gosiu - bierz co chcesz, nic nie jest zastrzeżone, a wręcz będzie mi bardzo miło.
Geniu - też bardzo brakowało mi wody. Ponieważ jest to działka pod miastem i nie jestem tam codziennie, oczko wodne jest dość ryzykowne z uwagi na filtację wody, więc wymyśliłam sobie takie oczko zakryte kratą i obłożone kamieniami, 100 % bezpieczeństwa, też mam małego wnuka. Sprawdziło się znakomicie, woda nie kiśnie, malutka fontanna wprowadza miły szum, a dzieciom to dodatkowa atrakcja.
Halinko, na forum jestem od niedawna i dopiero teraz odkryłam Twój przepiękny ogród. Wiele zdjęć mnie zachwyciło. Jest takie miejsce w Twoim ogrodzie, które chciałabym żywcem przenieś do swojego ogrodu. To miejsce to rabatka kwiatowa pod śliwą. Ja mam takie miejsce pod orzechem. Jeżeli można prosić o przepis na taką rabatkę to byłabym bardzo wdzięczna
pozdrawiam
Magda
Magda
Magdo nie chciałbym Cię zniechęcać ale myślę,że pod orzechem raczej nic Ci nie urośnie co najwyżej tulipany i inne rośliny cebulowe zanim orzech wypuśi na dobre liście.Chyba,że Twój orzech jest niewielki to możesz spróbować.Ja pod orzechem mam tylko trawę , wczesne rośliny cebulowe ,paprocie i bluszcz.Pokusiłam się w tym roku o kwitnące krzewy ale jak będą kwitnąć nie wiem.
pozdrawiam Elżbieta
Elu, Piwonio dziękuję za odpowiedź, chociaż nie jest ona optymistyczna . A tak się cieszyłam na ta rabatkę. Może jednak pociągnę temat i podpowiecie mi jakie rośliny mało wymagające mogłabym w tym miejscu posadzić. Fajnie byłoby gdyby kwitły kolorowo. Kolorów brakuje w moim ogrodzie
pozdrawiam
Magda
Magda
Przede wszystkim ~mado nie licz na to, że w cienistym, suchym miejscu jakie jest pod każdym drzewem mogłabyś uprawiać kolorowe kwiaty. Opowiadałem ci o moich perypetiach ze skalniakiem. Po paru latach musiałem z niego zrezygnować (podlewanie).mada pisze:Może jednak pociągnę temat i podpowiecie mi jakie rośliny mało wymagające mogłabym w tym miejscu posadzić. Fajnie byłoby gdyby kwitły kolorowo. Kolorów brakuje w moim ogrodzie
A co możesz spróbować? Hmm, moja teściowa w obrębie bryły korzeniowej o. włoskiego urządziła kącik wypoczynkowy.
Obok, parę metrów dalej ma warzywniak z aksamitkami ( w tym miejscu jest już dużo słońca) i maliny.
Spróbuj jeszcze z paprociami. Wiesz ten pióropusznik strusi powszechny np. na cmentarzach. Świetnie się rozprzestrzenia i po 3-4 latach będziesz mieć przestrzeń zagospodarowaną.
Narosło wiele mitów o szkodliwości orzecha, dlatego nie pewnego w temacie nie powiem.
Do paproci dorzuć fajne miesiącznice dwuletnie, Fajny kolorek tej rośliny rozświetla wiosna półmrok pod drzewami.
Zdjęcie tuta a opis uprawy za moment w E.R.
Fot. I pióropusznik i miesiącznice fantastycznie rosna pod moimi leszczynami.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
O właśnie, pamiętałem, że ktoś pokazywał takie miejsce, a to ty Ela.El-ka pisze:Tak z tym kącikiem Krzysiek ma rację,ponieważ orzech to taka paskuda,że nie puszcza słoneczka ani deszczu najlepszy jest kącik wypoczynkowy tak jak u mnie.Zobacz jaki pod nim jest cień.
Dzięki tej paskudzie zajadam sobie już od września wspaniałe owoce.
Coś za coś.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Magdo, moja rabata pod sliwką to przewaga jednorocznych, rabata praktycznie cały dzień zacieniona, jedynie rano przez godzinkę nasłoneczniona. Głównie niecierpki, poza tym koleusy, szałwia, starzec popielny, begonie, niebieskie lobelie i żeniszki, a z bylin hosty.
Kwitło wszystko to 14 października, kiedy spadł śnieg.
Co będzie rosło pod orzechem, nie wiem bo nie posiadam.
Kwitło wszystko to 14 października, kiedy spadł śnieg.
Co będzie rosło pod orzechem, nie wiem bo nie posiadam.
Halinko bajecznie to u Ciebie wygląda.Halina pisze:Magdo, moja rabata pod sliwką to przewaga jednorocznych, rabata praktycznie cały dzień zacieniona, jedynie rano przez godzinkę nasłoneczniona. Głównie niecierpki, poza tym koleusy, szałwia, starzec popielny, begonie, niebieskie lobelie i żeniszki, a z bylin hosty.
Napisz proszę, czy te kwiaty są na czymś poustawiane. Jeżeli dobrze odczytuję ze zdjęcia, to niecierpki są najwyżej kwitnącymi kwiatami na rabacie.
pozdrawiam
Magda
Magda
Ponieważ ziemia pod śliwką była praktycznie nie do przekopania, zrobiłam rabatkę podniesioną, tzn. zdjęłam darń i nasypałam ziemi, zabazpieczając rolborderami, kamieniami, czy kawałkami drewna. W ziemię są wkopane 2 doniczki w których rosły begonie. Rośliny sadziłam dosyć gęsto i dzięki temu nie było praktycznie problemu pielenia.
Tak wyglądało to w kwietniu przed zasadzeniem roślinek.
A niecierpków tam jest najwięcej.
Tak wyglądało to w kwietniu przed zasadzeniem roślinek.
A niecierpków tam jest najwięcej.
Bardzo ciekawy pomysł na rabatkę pod śliwką, sposób wykonania jak i zagospodarowanie roślinami. Kwiaty naprawdę gęsto wysadzone, tak że nie widać elementów dekoracyjnych.
Przyglądając się kwietniowemu zdjęciu, zauważyłem w tle mały basenik. Czy coś ciekawego rosło w tym zbiorniczku z wodą? Może jakieś lilie?
Przyglądając się kwietniowemu zdjęciu, zauważyłem w tle mały basenik. Czy coś ciekawego rosło w tym zbiorniczku z wodą? Może jakieś lilie?
Przy altance jest wkopana mała gotowa forma do oczek. Niestety z sąsiadującej śliwki sypało się dużo śmieci i musiałam to zakryć kratą i na to położyć kamienie. Została tylko mała fontanna i jest miło, w pobliżu jest gril i huśtawka. Woda nie kisła, wytrzymała cały sezon. Bardzo dobrze w tym miejscu rosły kukliki, heliotropy i niecierpki. Bardzo brakuje mi w moim ogrodzie dużego oczka, ale wiem, że utrzymanie wody na działce, na której się nie bywa codziennie jest trudne.