Zielony balkon Tomka

[Miastowy]

To moje 15-dniowe sadzonki pomidorów malinowych, jak je zobaczyłem zeszłego lata na targowisku u starszego Pana to od razu wiedziałem że to jest to czego szukałem

[Danka]

To ile sadzonek wyprodukowałeś A uratowany kwiatuszek to chyba difenbachia - Dieffenbachia

[Miastowy]

48 sztuk plus cztery rezerwowe, kilka zasili balkon, kilka obiecałem koledze a reszta trafi pod prowizoryczne foliowe zadaszenie na działce.

[malina]

Tomku ,ale się napracowałeś,a ile tych serków zjadłeś ,ja posiałam dopiero w czwartek nie mogę się pochwalić co wzeszło,posiałam pomidor Tigerella , Bawole serca i żółte Polki,jeszcze trochę kwiatów m.innymi malwy- czarną i pełne 4 kolory .Będą dopiero na drugi rok w pełni kwitnące,miałam dużo ale rdza przenosi się na nasiona musiałam je wyrzucić i kupić nowe.Pozdrawiam życzę ci udanych plonów.Halina

[tadek]

A co też robili roślince Dieffenbachii, w twoim byłym zakładzie...?
Nie podlewali jej ?

Difenbachia to roślina zielna, należąca do rodzaju obrazkowatych (Araceae). Pochodzi z tropikalnych obszarów Ameryki, od Meksyku po Argentynę i Paragwaj. Może dorastać do wys. 1,8 metra ale w uprawie doniczkowej rośliny są zazwyczaj prowadzone w formie krzewiastej i nie dorastają tak wysoko. Łodygi sztywne, wzniesione, rosną pionowo ku górze. Liście duże, sercowate do lancetowatych, często wielobarwne, osiągają do 25 cm długości. W uprawie doniczkowej cenione są takie odmiany jak difenbachia 'Exotica' (liście ciemnozielone pokryte przebarwieniami w kolorze kremowym i bladozielonym), difenbachia 'Rudolph Roehrs' (młode liście kremowobiałę, z czasem pojawiają się na nich bladozielone plamy z zielonymi żyłkami i brzegami), difenbachia 'Tropic Snow' (liście kremowobiałe z plamkami wzdłuż unerwienia).
WIECEJ - Difenbachia - pielęgnacja, rozmnażanie, choroby

[lilia0405]

Tomku sporo tych pomidorów

[Teresa1963]

Ja wysiewam w rolkach po papierze toaletowym, będę mogła bez przesadzania posadzić od razu do gruntu.

[Miastowy]

malina: Opakowania po serkach zbierałem od jesieni także nazbierało sie tego, Almette wcina córka także tez nie było problemu z tymi opakowaniami
Również chciałem posiać malwy (mam nasiona w czterech kolorach), ale nie chce mi się czekać aż zakwitną w przyszłym roku.

tadek: albo nikt nie podlewał, albo była przelewana, mała doniczka i stara ziemia dopełniły obrazu nędzy i rozpaczy. Łodyga była ponad metrowa a tylko dwa liście na czubku, obciąłem końcówkę i wsadziłem na kilka miesięcy do wody aż puściła piekne korzenie, potem do żyznej ziemi i efekt idać na zdjęciu.

lilia0405: Źle policzyłem pomidory, bo u mojego Taty na parapecie jest kolejnych 24 sztuki, a więc razem ponad 70...tylko gdzie ja to wszystko posadzę na działce

Teresa 1963: Wiem bo przeczytałem na fejsie, swoją drogą mile zostałem zaskoczony nagle widząc zdjęcia moich pomidorków i sałaty na FB

[malina]

Tomku-tak jest z malwami,w pierwszym roku tylko rozsada,a na drugi rok duże "badyle".Kiedy będzie już ciepło i coś wyjdzie z ziemi,a znajdę rozsady malw i będziesz chętny to Ci wyślę.Dam Ci znać za ok.miesiąc.Halina