Malinko , niektóre z plonów zimą znajduję w słoiczkach lub w zamrażalce i to mnie cieszy,nie muszę wszystkiego kupować,malina pisze:Warzywa aż ślinka cieknie , ale stolik też mnie zauroczył
Danutko ,jeśli chodzi o pomidory ,to ja robię rozsady w domu,dbam i pielęgnuję ,daję im dobry start,później pałeczkę przejmuje mój mąż i wysadza do przygotowanego odpowiednio namiotu foliowego i to do końca jest jego działka,razem konsumujemy ,nadwyżki przerabiam na przeciery Lubujemy się w malinówkach ,jest też kilka krzaczków Bawole serca, Białe White Great ,koktajlowe.Krzaczki mój mąż dokarmia gnojówką z pokrzyw.PozdrawiamNutka13 pisze:Najbardziej zachwyciły mnie pomidory,nie ujmując nic reszcie owoców i warzyw.Grażynko,rosną one w szklarni,czy w gruncie?C0 robisz że tak smakowicie wyglądają,jaka to odmiana?
Beatko to jest właśnie szpinak ,uprawiam go w tym namiocie,wysiewam do namiotu w marcu,jak ustępują mrozy,przykrywam ewentualnie włókniną,i tylko w ten sposób się udaje ,bo z gruntu mi się nie udał. w marcu wysiewam też do namiotu rzodkiewkę ,koperek ,sałatę i dymkę, w tym roku wysieję też buraczki na botwinę,wszystkie nowalijki są zdecydowanie wcześniej.Bettiw pisze:Warzywka piękne z ogrodu, a na ostatnim zdjęciu zielone listki to co? szpinak? coś mi nie pasuje. Widzę że stoi namiot foliowy, swój będę znowu naprawiać po wichurach, chyba mam za słabą konstrukcję, jak u Ciebie jest rozwiązane wejście/ zamknięcie, jakbyś miała zdjęcie poglądowe, chciałabym skorzystać o ile mogę.
Elu, dzięki tak robię jak opryskuję róże na plamistość ,spół łyżeczki sody rozpuszczam w 1 litrze ciepłej wody,i dodaję łyżkę oleju .A to co Kasia proponuje to gotowy preparat Promanal ,podobno ekologiczny ,stosowałaś możeElzbieta M pisze:Grażynko , widziałam , że u Kasi dopytujesz sie o opryski olejowe. Odpowiedziała ci , ale ja dodam - do oprysku możesz stosować normalny olej kuchenny - 1-2 łyżki na litr wody , lekko ciepłej. Opryskując , co jakiś czas trzeba wstrząsać pojemnikiem. Dodaj również pół łyżeczki mydła potasowego na 1 l.
Elu nie taka zdolna jakby wyglądało ,pomniejszyła mi zdjęcie Krysia ja tylko wstawiłam , a podpis z linkiem wstawił Rafał,fajnie bo ja chciałam jeszcze sama dopisek umieścić i już nie ma nicElzbieta M pisze:Grażynko - zdolna dziewczynka z Ciebie - widzę piękny awatarek , fajnie wyglądasz. Udało sie i fotkę zmniejszyć i podpis umieścić pod swoimi postami. Świetnie
i znowu wystąpiłam z prośbą do Rafała ,aż wstyd 
. 
Dostałam od niej kilka odmian - są piękne. Grażko , czy okrywasz swoje na zimę?![:]](./images/smilies/splash.gif "Kwadratowy"){kind=small}
, to co piszesz i jak , jakie super zdjęcia robisz , jaki ogród zagospodarowany- pokazuje jaka jesteś super kobitka 
Krysiu stokroteczki to samosiejki,a zawilce też same się rozrastają ,mam ich coraz więcej ,miłego weekendu,u nas wieje zimny wiatrKrysia pisze:Stokroteczki to może i niepozorne, ale biały zawilec japoński piękny i dobrze go widać.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Elu ,nie okrywam swoich kwiatów ,tylko róże kopczykuję,zawilce świetnie sobie radzą ,tych japońskich jest coraz to więcej ,miłego weekenduElzbieta M pisze:Wiedziałam , że Krysia zwróci uwagę na zawilca.
Wszystkie Twoje kwiatuszki ślicznie wyglądają
