Zamiokulkas zamiolistny
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 33
- Rejestracja: 2008-10-09, 12:49
Zamiokulkas zamiolistny
To prawda że jak widzi się promocje na kwiaty to człowiek zastanawia się czy warto ukorzeniać we własnym zakresie. Ale jaka to radość patrzeć jak kwiat rośnie od maleńka tylko przez Ciebie wyhodowany, a nie w jakiejś "fabryce kwiatów". Ja ukorzeniam teraz mnóstwo grudników. Dostałam pojedyncze listeczki grudników o różnych kolorach i wsadziłam je do ziemi (szkoda mi było je wyrzucić). Wszystkie już puściły korzonki. Nawet nie wiem jakie będą kolory. Nie mogę się doczekać kiedy zakwitną. Zresztą ja mam manię wsadzania każdego znalezionego listka do ziemi. Ukorzeniam też listki zamiokulasa, bo złamały się jak dawałyśmy koleżance na prezent imieninowy. Jeden listeczek ma już korzonki
pozdrawiam Marzena
pozdrawiam Marzena
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 33
- Rejestracja: 2008-10-09, 12:49
Kasiu
listek zamiokulasa ten z łodyżki umieściłam w ziemi .Jeden wsaziłam na początku grudnia i już puścił korzonki.Teraz będzie wytwarzał bulwkę .Drugi jeszcze nie puścił korzonków(wsadziłam go chyba tydzień po pierwszym) ale coś się dzieje bo jest takie zgrubienie minimalnie nad ziemią.Tak jakby coś miało z tego wyrosnąć.Jutro spróbuję zrobić zdjęcia jak to wygląda,bo może niejasno wytłumaczyłam.O takim sposobie ukorzeniania przeczytałam na jednym forum ogrodniczym no i od razu zaczęłam eksperymentować
Ciekawa jestem co dalej z tego wyrośnie i po jakim czasie zobaczę łodyżki listków.
listek zamiokulasa ten z łodyżki umieściłam w ziemi .Jeden wsaziłam na początku grudnia i już puścił korzonki.Teraz będzie wytwarzał bulwkę .Drugi jeszcze nie puścił korzonków(wsadziłam go chyba tydzień po pierwszym) ale coś się dzieje bo jest takie zgrubienie minimalnie nad ziemią.Tak jakby coś miało z tego wyrosnąć.Jutro spróbuję zrobić zdjęcia jak to wygląda,bo może niejasno wytłumaczyłam.O takim sposobie ukorzeniania przeczytałam na jednym forum ogrodniczym no i od razu zaczęłam eksperymentować
Ciekawa jestem co dalej z tego wyrośnie i po jakim czasie zobaczę łodyżki listków.
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 33
- Rejestracja: 2008-10-09, 12:49
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 31
- Rejestracja: 2009-02-02, 11:01
Odsyłam do poradnika: zamiokulkas zamiolistny
Gdybyś miała jeszcze jakieś wątpliwości to pytaj śmiało. Mam go w domu. To mój ulubiony kwiatek
Gdybyś miała jeszcze jakieś wątpliwości to pytaj śmiało. Mam go w domu. To mój ulubiony kwiatek
Rafał
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 31
- Rejestracja: 2009-02-02, 11:01
Na pewno nie zmarnieje (o ile tylko nie zmarzł w czasie podróży do Twojego domu). Tylko go nie wystawiaj na mocne słońce i nie podlewaj za często (ja leję mu jakieś 100 ml wody raz w miesiącu) oraz chroń przed przeciągami. Z moich obserwacji wynika, że lubi jak mu się co jakiś czas przetrze (odkurzy) liście mięką szmatką.
Mam nadzieję, że Twój "zamio" bedzie pięknie rósł
Mam nadzieję, że Twój "zamio" bedzie pięknie rósł
Rafał
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 31
- Rejestracja: 2009-02-02, 11:01
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 31
- Rejestracja: 2009-02-02, 11:01
zamiokulkas
mojemu zamio.Zaczynają się przebarwiac listki to znaczy robią się jasno zielone.Czy to cos złego.Czy normalny objaw.
monia
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 31
- Rejestracja: 2009-02-02, 11:01
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 88
- Rejestracja: 2008-06-04, 17:51