Witam
Też mam problem z trawnikiem, ale po kilku sezonach powiedziałam dość. Najpierw koszenie, opryski na chwasty, wygrabianie mchu. Za duży areał, a przecież jest tyle innych zajęć w ogrodzie... Na mech sypię wapno, granulowane. Chwasty "zwalczam" koszeniem ( nie dopuszczam do kwitnienia). Co prawda są , ale co tam. Na ogół w lipcu, sierpniu zamiast wspaniałej zieleni - żółć. Marzył mi się piękny trawnik, ale na moim terenie jest za bardzo słonecznie (od świtu do zmierzchu) i za uboga, piaszczysta gleba. Wyszły zaniedbania i brak wiedzy. Mądry Polak po szkodzie
Pozdrawiam
Karamba
Koszenie i nawożenie to nie wszystkie zabiegi potrzebne trawnikowi. Czy stosujesz areację i wertykulację? Więcej informacji o prawidłowej pielęgnacji trawnika znajdziesz w artykułach w poradniku: pielęgnacja trawnika oraz wertykulacja i aeracja trawnika
Pozdrawiam
Witam! Chciałam się pochwalić swoim trawnikiem, pod orzechami włoskimi. Jedyne zabiegi które przy nim stosujemy to cięcie-koszenie. Może dlatego nie ma z nim kłopotu,bo rośnie w cieniu i za budynkami.
