za krótko cięta???

[garfield]

Witam Życzliwe i Pomocne Dusze
Możliwe, że gdzieś ten temat już był, ale nie mogę znaleźć odpowiedzi więc spróbuję tutaj.
Trawnik zakładany we wrześniu 2013. Gleba gliniasta. Wiosną ładnie odbił, dostał nawozu stopniowo działającego, podlewam, tnę raz na 1,5 - 2 tygodnie. Przestał rosnąć, praktycznie odbijają tylko źdźbła, pojawiło się sporo jasnych, prawie białych placków a na całości coraz więcej suchych, jasnych łodyżek, ogólna tonacja kolory lekko dryfuje w kierunku różowawej. Pytania:
- czy to może byc efekt za niskiego ścięcia wiosną ( faktycznie bardzo krótko ściąłem )?
- czy ma szanse na odrodzenie?
- czym potraktować ( nawóz z żelazem czy azotem )?
Z góry dziękuję za rady i za wyrozumiałość dla niekompetencji pytającego

[Iga51]

Witaj. Pierwsze koszenie wiosenne nie powinno być zbyt krótkie. Koniecznie nawieź trawę nawozem z azotem, a przede wszystkim podlewaj. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale u mnie nie pada, susza. A kiedy zaczęły się robić białe placki? Wiosną, czy dopiero teraz? Jeżeli wiosną, to może być pleśń pośniegowa. W tych miejscach już raczej trawa nie odbije. Albo trzeba zrobić dosiewkę, albo jeżeli placki nie są wielkie, poczekać aż rozrastająca się darń sama uzupełni ubytki. Jeżeli natomiast jest to wynik zbyt krótkiego cięcia, to odbije, ale musi być systematycznie podlewana (jeżeli nie pada), i to nie tylko po wierzchu, tylko lepiej trochę rzadziej a głębiej. No i koniecznie nawieziona jak najszybciej nawozem azotowym. Nawozami azotowymi kończymy zasilać w lipcu.
Natomiast jesienią potraktuj swój trawnik specjalnym nawozem jesiennym dla trawników, zawierającym stosunkowo dużo potasu, a niewiele azotu. Potraktowane tak rośliny są lepiej przygotowane do zimy i wczesną wiosną w lepszej kondycji rozpoczynają wegetację.

[garfield]

dziękuję bardzo, mam nadzieję, że to nie pleśń pośniegowa, szczególnie, że śnieg leżał u mnie może przez tydzień ...
A jaki nawóz z azotem byłby najlepszy i czy sypany czy pryskany? z jaką zawartością N ? i czy z żelazem ?

[Iga51]

Witaj. Nie z żelazem. ale z azotem. To mogą być różne nawozy: Azofoska, Polifoska, Florowit itp. Do nawożenia można też użyć azotu pod postacią saletry amonowej. Przy większych powierzchniach można go rozrzucić równomiernie na trawnik a następnie obficie podlać, przy mniejszych można od razu saletrę rozpuścić w wodzie i takim roztworem podlać trawnik. Z tym, że musisz to zrobić już teraz. Azot spowoduje dość znaczny wzrost trawy, dlatego nie wolno go używać po lipcu. Tak jak pisałam Ci wcześniej, jesienią trzeba użyć innego nawozu, żeby przygotować trawnik do zimy.

[garfield]

baaaardzo Ci dziękuję, już lecę ratować trawniczek
w rewanżu oferuję poradnictwo ornitologiczne

[rafaloku]

Pleśń śniegowa lubi czasem zaskoczyć i pojawić się właśnie latem. Nazwa wywodzi się z tego, ze choroba najczęściej atakuje trawniki wiosną, takie na których zalegał śnieg. Ale to choroba grzybowa i tak naprawdę może nie mieć żadnego związku ze śniegiem. Dość charakterystycznym objawem jest obumieranie trawy plackami oraz pojawianie się białego nalotu, który z czasem staje się różowy lub brunatny. Te różowawe zabarwienie, o którym wspominasz, bardzo tu pasuje, choć dla pewności przydały by się zdjęcia Twojego trawnika. Przyjrzyj się też źdźbłom trawy z bliska, jeżeli możesz to ze szkłem powiększającym, czy nie widać na nich jakiegoś nalotu albo plam.

Więcej o tej chorobie w naszym poradniku: pleśń śniegowa na trawniku - zwalczanie

Zarówno z tą jak i wieloma innymi chorobami grzybowymi traw, można walczyć poprzez biologiczny oprysk Polyversum WP. Jest to środek biologiczny, nieszkodliwy dla środowiska, więc gorąco polecam. Jeśli nie pomoże, a powinien, to na pewno trawnikowi nie zaszkodzi. Więc do tego o czym powyżej napisała Iga, dodał bym oprysk Polyversum WP na trawniki - tu można kupić.

Na poniższym filmie jest pokazany trawnik z objawami m. in. pleśni śniegowej, to sobie porównaj

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=NSi8tksDkdY[/youtube]

[garfield]

Bardzo dziękuję Obojgu Pomocnym Duszom
To chyba jednak nie pleśń, na razie poszedł nawóz z azotem, woda, no i czekamy na efekty

[garfield]

Jeszcze raz muszę podziękować IGA, uratowałaś trawnik i moje samopoczucie Po tygodniu od zaaplikowania nawozu z azotem, trawka jest znów zielona i rośnie ! Przy okazji pytanie - kolega dla odmiany na żółty słaby trawnik sypnął florowitu z żelazem i efekt ma szokujący, choć wyraźnie przesadził z ilością.... czy powinienem jeszcze czegoś z żelazem dosypać?

[malina]

Iga jest ekspertem od trawników ,nam też doradzano żelazo jak trawa zaczęła żółknąć ,Iga doradzi.

[Iga51]

Kochani, akurat żelazo nie jest na żółknący trawnik. Żelazo stosuje się głównie na trawniki z mchem. Natomiast żelazo jako składnik nawozu azotowego, jest dobrym rozwiązaniem.
Odpowiednią dawkę nawozu azotowego już podałeś, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zastosował teraz nawóz do trawników z żelazem. Nawozy te stymulują wzrost traw, poprawiają ich zdrowotność oraz zapewniają intensywny zielony kolor trawników. Wysoka zawartość azotu w takim nawozie (bo on go też posiada w dużym stopniu) zwiększa krzewienie się traw, darń staje się zwarta i silna, co przeciwdziała wzrostowi mchu i zachwaszczeniu.
Jeżeli Twój trawnik nie jest w tragicznym stanie (a tak wnioskuję z Twojego wpisu), to znaczy, że możesz zastosować nawóz do trawników z żelazem. Uważaj jednak, żebyś nie przedobrzył. Trzymaj się odpowiednich terminów. Zrób trzytygodniową przerwę. Jeżeli nawoziłeś nawozem typowo azotowym tydzień temu, to odczekaj jeszcze dwa tygodnie i dopiero nawieź. Zastosuj dawkę odrobinę mniejszą niż podaje producent. Np jeśli producent podaje 30g na metr2 (2 łyżki stołowe), to Ty syp ok.22,5 g czyli 1,5 łyżki. Gdybyś jednak nie chciał czekać jeszcze 2 tygodni, tylko zrobić to od razu (czego nie polecam), to zdecydowanie pół dawki, czyli 1 łyżkę granulatu na m2.
Nawóz ten możesz stosować do końca sierpnia co trzy tygodnie, ale nie musisz, jeżeli uznasz, że trawa już jest taka jak być powinna. Możesz jesienią zastosować "Jesienny nawóz do trawników", który zawiera bardzo mały stopień azotu i pozwala na przygotowanie trawnika na zimę, a co za tym idzie, trawnik wiosną jest zdrowy i pięknie rośnie.
I oczywiście nie zapomnij o porządnym podlaniu trawnika zaraz po rozsypaniu granulatu i w dniu następnym (przy suszy przez kolejne trzy dni od wysiania nawozu). Najlepiej nawóz sypać po skoszeniu trawy i wieczorem.

[garfield]

IGA ! Ratuj. Na razie jakimś uspokajającym tekstem
Po Twoich poradach mój trawnik prezentuje się pięknie, jest gęsty, jedwabiście miękki i soczyście zielony mimo upałów.
Rośnie galopem, cięcie raz w tygodniu mu nie wystarcza i dziś znów ściąłem. Mniej więcej na 4 cm bo wyżej moja kosiarka nie tnie. I ukazały się miejscami plamy szaro-żółte, zwykle okrągłe, średnicy 20-30 cm. Czy to może być punktowe przenawożenie, czy jakieś inne paskudztwo się wdaje? Nie wiem czy to ma znaczenie - w trakcie cięcia okazało się, że ma też sporo małych, cienkonóżkich grzybków, niewidocznych wcześniej bo niższych niż trawa.... Poproszę o mądrą jak zwykle radę dzięki

[Iga51]

Witaj. Bardzo trudno jest jednoznacznie stwierdzić, co dolega Twojemu trawnikowi. Dobrze byłoby, gdybyś zamieścił jakieś fotki.
Przyczyny mogą być różne. Może to być przenawożenie w niektórych miejscach, może to być również efekt zbyt niskiego koszenia.W zasadzie bardzo krótko kosi się trawę dwa razy w sezonie. Wiosną i jesienią kosi się trawnik raz w tygodniu, latem w trakcie silnego wzrostu dwa razy w tygodniu i niezbyt krótko.
Nie wiem w sumie ile razy nawoziłeś swój trawnik.
Azotowymi nawozami w zasadzie należy zasilać tylko 2 razy w sezonie (wiosną i latem)
Pamiętaj, żeby już w tej chwili nie nawozić azotowymi . Jesienią (we wrześniu) musisz nawieź specjalnym jesiennym nawozem do trawników, zawierającym przede wszystkim potas i fosfor (zajrzyj do wątku Mincka), żeby przygotować trawnik do zimy.
Wracając do Twojego pytania, przyczyną mogą być również choroby grzybowe. Jest ich bez liku. Nie widząc trawnika, trudno mi powiedzieć, co to może być. Mogę pomóc tylko w ten sposób, że podam Ci link o chorobach trawników. Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin dość obszernie i przejrzyście przedstawia ten temat. Sprawdź, może znajdziesz odpowiedź.
http://www.ihar.edu.pl/choroby_traw.php

Tak na marginesie powiem Ci, że moje trawniki mają już kilka lat i w tej chwili zasilam je tylko raz w sezonie nawozem azotowym. Zbyt częste nawożenie powoduje osłabienie systemu korzeniowego. Korzenie wówczas są płytsze i bardziej narażone na choroby. Ale o tym wszystkim poczytaj w materiale IHAR-u.

Daj znać, jak coś dopasujesz do swojego trawnika.
Powodzenia.

[Iga51]

Witaj Adamie.
Dopiero zajrzałam do Twojego wątku i widzę, że nie dałeś znaku życia (poza pw), więc pozwalam sobie zacytować Twoje pytanie:

" Mam trawnik siany jesienią 2013 czyli półtoraroczny, gleba dość ciężka gliniasta. Od czego zacząć? Czy powinienem przejechać aeratorem, czy tylko wygrabić porządnie? A jeśli jedno i drugie, to w jakiej kolejności? Bo wertykulator chyba nie jest jeszcze potrzebny? A gdyby wertykulator też, to czy nie wyrwie mi siatki przeciw kretom, która jest dość płytko pod ziemią?

Adamie, wertykulację zaczynamy najwcześniej po dwóch latach od założenia trawnika. Czyli w trzecim roku. W Twoim przypadku nie jest to konieczne w tym roku. Natomiast aeracja - tak. Nie wiem jaki duży masz trawnik. Czasami wystarczy (jeśli trawnik jest mały) nakłuwać widłami i dobrze wygrabić. Jeżeli masz duży trawnik, to oczywiście aeratorem. Kolejność jest taka: pierwsze wiosenne koszenie, aeracja, nawożenie nawozem azotowym podlanie, dosianie ubytków. Czas: przełom marca i kwietnia.
Nie chciałabym wszystkiego pisać dwa razy, więc zapraszam Cię do wątku Mincka, gdzie troszkę szerzej ten temat jest poruszony.
Pozdrawiam.

[garfield]

Igo, jesteś nieoceniona i mam nadzieję że dobrze o tym wiesz
Zgodnie z zaleceniem przerzucam się do wątku Mincka, a dybyś przypadkiem zajrzała i tutaj to mam tylko jedno pytanie dodatkowe - czy aerator zastępuje porządne wygrabienie po zimie, czy najpierw wygrabic resztki?

[Iga51]

Ja bym grabiła po aeracji. Bo i tak będzie jeszcze co grabić, więc po co dwa razy. Przed aeracją skosisz (na pewno kosiarką z koszem). Co prawda aeracja, to nie wertykulacja, ale i tak będziesz miał co grabić.
Zaleca się wygrabienie po zimie, ale to zależy od stanu trawnika i od tego czy masz na nim dużo zanieczyszczeń (suche źdźbła, liście itp). U mnie tego nie ma, więc nie muszę. Ale to zależy od Ciebie. Sam musisz stwierdzić, czy jest taka potrzeba. Jeżeli tak, to wygrab go już teraz, niech trawka zaczyna rosnąć.
Pozdrawiam