Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
- stealth004
- Powoli się rozkręca
- Posty: 45
- Rejestracja: 2011-03-29, 11:30
Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Witam. Jestem już z Wami jakiś czas. Dziś postanowiłam stworzyć post na temat mojego rodzącego się ogrodu.
Istnienie swoje dopiero rozpoczyna, choć prace trwają już od 2 lat. Po poprzednich właścicielach zastałam zapuszczone pole uprawne i łąkę. Włożyłam ogrom pracy, by "wyczyścić" ziemię z niepotrzebnych roślin. Wszystko robiłam ręcznie. Następnym krokiem było wpuszczenie spychacza i wyrównanie terenu. Różnice w poziomie wynosiły około 40 cm. Przed domem mam dłuuuugi wjazd, po bokach którego usytuowałam żywopłot. Po lewo dwa lata temu dodałam kilka ciekawych iglaków. Był też tam skalniak. Musiałam jednak go zlikwidować. Pod nim bowiem zaprojektowano wodociąg Jak tylko wąż zostanie zakopany, odnowię go, ale już w innym wydaniu, poprzednie było bardzo amatorskie z otoczaków. Teraz będzie z wapieni, wzbogacone roślinnością wapieniolubną.Po prawej jest zaczątek wrzosowiska, usytuowanego na niewielkim wzniesieniu. Dorosłe wrzosy, brukentalię i niskie trawy ozdobne już rosną. W doniczkach Ukorzeniłam 20 sadzonek wrzosów, które czekają, aż będą na tyle duże, by mogły powędrować do reszty na wrzosowisku, tworząc barwne plamy. Do nich dołączy też niska azalia i kilka karłowych iglaków.
Druga część działki leży za domem. Na razie są tam tylko 2 stare jabłonie, leszczyna i 6 młodych drzewek owocowych, które posadziłam w rzędzie. Wiosną rozpocznę tam sadzenie licznych krzewów i drzewek, które dzielnie przezimowały w donicach. Będą stanowić zróżnicowany żywopłot o wysokości około 2 - 3 m. Zleży mi, by zasłoniły wielki niebieski płot, a nie były na tyle duże, by zakryć piękny widok lasu. Działka leży bowiem w uroczym otoczeniu lasów, głównie sosnowych z domieszką brzeziny.
Sukcesywnie, wraz z postępem prac zamieszczać będę zdjęcia, byście sami mogli ocenić postępy.
Na razie pokażę obecny obraz (jeszcze żałosny, choć sto razy ładniejszy, niż był) mojego ogrodu.
Istnienie swoje dopiero rozpoczyna, choć prace trwają już od 2 lat. Po poprzednich właścicielach zastałam zapuszczone pole uprawne i łąkę. Włożyłam ogrom pracy, by "wyczyścić" ziemię z niepotrzebnych roślin. Wszystko robiłam ręcznie. Następnym krokiem było wpuszczenie spychacza i wyrównanie terenu. Różnice w poziomie wynosiły około 40 cm. Przed domem mam dłuuuugi wjazd, po bokach którego usytuowałam żywopłot. Po lewo dwa lata temu dodałam kilka ciekawych iglaków. Był też tam skalniak. Musiałam jednak go zlikwidować. Pod nim bowiem zaprojektowano wodociąg Jak tylko wąż zostanie zakopany, odnowię go, ale już w innym wydaniu, poprzednie było bardzo amatorskie z otoczaków. Teraz będzie z wapieni, wzbogacone roślinnością wapieniolubną.Po prawej jest zaczątek wrzosowiska, usytuowanego na niewielkim wzniesieniu. Dorosłe wrzosy, brukentalię i niskie trawy ozdobne już rosną. W doniczkach Ukorzeniłam 20 sadzonek wrzosów, które czekają, aż będą na tyle duże, by mogły powędrować do reszty na wrzosowisku, tworząc barwne plamy. Do nich dołączy też niska azalia i kilka karłowych iglaków.
Druga część działki leży za domem. Na razie są tam tylko 2 stare jabłonie, leszczyna i 6 młodych drzewek owocowych, które posadziłam w rzędzie. Wiosną rozpocznę tam sadzenie licznych krzewów i drzewek, które dzielnie przezimowały w donicach. Będą stanowić zróżnicowany żywopłot o wysokości około 2 - 3 m. Zleży mi, by zasłoniły wielki niebieski płot, a nie były na tyle duże, by zakryć piękny widok lasu. Działka leży bowiem w uroczym otoczeniu lasów, głównie sosnowych z domieszką brzeziny.
Sukcesywnie, wraz z postępem prac zamieszczać będę zdjęcia, byście sami mogli ocenić postępy.
Na razie pokażę obecny obraz (jeszcze żałosny, choć sto razy ładniejszy, niż był) mojego ogrodu.
- Załączniki
iza
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Praca od podstaw jako żywo. Będzie pewnie bardzo ciekawe podpatrywać jak powstaje ogród.
Trzymam kciuki i będę tu zaglądać z ciekawością.
Trzymam kciuki i będę tu zaglądać z ciekawością.
- stealth004
- Powoli się rozkręca
- Posty: 45
- Rejestracja: 2011-03-29, 11:30
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Tegoroczną zimę poświęciłam na planowaniu nasadzeń. Z tego myślenia, w oparciu o rośliny które posiadam i które muszę dokupić stworzyłam projekt. Każdą okazję tj. święto wykorzystuję w celach ogrodniczych. I tak: kiedy mąż zapytał mnie: co chcesz na dzień kobiet, urodziny, imieniny itd. ? Ja odpowiadam - roślinkę I w ten sposób cała rodzina wzbogaca mnie o kolejne egzemplarze z mojego projektu. A poniżej moje dzieło:
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Widzę, że podeszłaś profesjonalnie do budowy swojego ogrodu. Teraz tylko realizować i cieszyć się z efektów.
Renata
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Witaj. Ogrom pracy wykonałaś porządkując działkę, efekty widać, a w przyszłości będzie radować oczy. Widać dobre przygotowanie do nasadzeń, szczegółowy plan. Wytrwałości życzę.
Mój ogród - moje hobby
Majka
Majka
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Dobrze że dokumentujesz powstawanie ogrodu. Wszystko robisz z planem, a nie byle jak. Będę śledzić Twoje poczynania.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Iza, miejsce super! Ach, ten las! Widzę, że zimą czasu nie marnowałaś, wszystko dokładnie zaplanowałaś Będzie pięknie.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Fajny projekt. Został zrobiony przed wdrożeniem czy został zaadaptowany do już istniejących zrobionych wcześniej prac?
Teren masz dość spory i o dość nietypowym kształcie jak na dzisiejsze standardy. Przyjrzałem się troszkę projektowi oraz planowanym nasadzeniom. Zauważyłem, że na liście roślin masz aż dwa orzechy włoskie w dość bliskim sąsiedztwie i do tego obok planujesz grusze. Mam wrażenie, że planujesz za dużo i blisko siebie te drzewa. Pewny swego nie jestem, bo trudno mi dokładnie określić odległości ale wyszło mi, że jest to ok 5 m, a to za mało. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze się w tym temacie wypowie i nie będę wyrocznią .
Teren masz dość spory i o dość nietypowym kształcie jak na dzisiejsze standardy. Przyjrzałem się troszkę projektowi oraz planowanym nasadzeniom. Zauważyłem, że na liście roślin masz aż dwa orzechy włoskie w dość bliskim sąsiedztwie i do tego obok planujesz grusze. Mam wrażenie, że planujesz za dużo i blisko siebie te drzewa. Pewny swego nie jestem, bo trudno mi dokładnie określić odległości ale wyszło mi, że jest to ok 5 m, a to za mało. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze się w tym temacie wypowie i nie będę wyrocznią .
- stealth004
- Powoli się rozkręca
- Posty: 45
- Rejestracja: 2011-03-29, 11:30
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Plan powstał w oparciu o istniejące już nasadzenia, oraz rośliny, które czekają w donicach na posadzenie. Niestety wszystkie drzewa owocowe to spadek po poprzednich właścicielach, również i te 2 orzechy. Myślałam, by jednego z nich wyciąć, tym bardziej, że oba mają dopiero 1,5 m wysokości. Z drugiej jednak strony wiem, że nie urosną wielkie. Może ze względu na piaszczystą glebę, orzechy w całej okolicy mają jakąś karłową formę. W wieku 20 lat osiągają zaledwie 2,5 - 3 m wysokości.
iza
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Na moim komputerze (pomimo powiększenia zdjęcia) opis jest dla mnie nieczytelny. Jeśli plan jest taki jak pisze Piotr to odległość między tymi drzewami jest rzeczywiście za mała. Między orzechami dałabym odległość co najmniej 6 m. Orzechy włoskie mają jeszcze to do siebie (bynajmniej u mnie tak było), że przemarzają w czasie majowych przymrozków. W ten sposób straciłam 6 czy 7 orzechów, po tym powiedziałam basta. Dorosły orzech może mieć rozpiętość nawet 13 m (licząc po okręgu). Musisz to stealth004 wziąć pod uwagę. Nie wiem jaką gruszę masz zamiar posadzić dlatego proponuję byś to dobrze sprawdziła, bo niektóre odmiany np. klapsa też potrzebuje około 8-10 m.
Irena
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
Zapraszam do Ogrodu na obrzeżach Małopolski.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Zaskoczyło mnie to co piszesz - że w Twojej okolicy orzech rośnie do kilku metrów. Zwykle orzech to wielkie drzewo, u sąsiadów mniej więcej 20 letni ma pewnie z 15 m. Poza tym obawiam się, czy grusza będzie dobrym sąsiedztwem dla orzecha.
Ja też, podobnie jak Saba nie mogę odczytać nazw na Twoim planie
Ja też, podobnie jak Saba nie mogę odczytać nazw na Twoim planie
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- stealth004
- Powoli się rozkręca
- Posty: 45
- Rejestracja: 2011-03-29, 11:30
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Wierzcie mi, ja też byłam zdziwiona, gdy pierwszy raz zobaczyłam te marne orzechy. Sąsiedzi nie dbają tu o swoje ogrody, nie nawożą, a ziemia to od głębokości 20 cm żółty piach, głębiej piach ma biały kolor, miejscami rudy. Żaden orzech na czymś takim nie wyrośnie wielki. Na lepszych glebach orzechy faktycznie to olbrzymy. U mojej babci w ogrodzie rosną 3 mające ponad 10 m wysokości, ale to na podbeskidziu. U mnie tylko żółty piach...
Droga Sabo, jak już pisałam wcześniej wszystkie drzewa owocowe posadzili poprzedni właściciele. Ja nie będę dosadzać już żadnych. Myślę bardziej o wycięciu jednego z orzechów.
Droga Sabo, jak już pisałam wcześniej wszystkie drzewa owocowe posadzili poprzedni właściciele. Ja nie będę dosadzać już żadnych. Myślę bardziej o wycięciu jednego z orzechów.
iza
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Podejście do planowania nasadzeń profesjonalne. Mi nigdy się to nie udało. Jeżeli orzechy rzeczywiście rosną takie małe to może nie będzie z nimi aż tak dużego problemu. Bo w normalnych warunkach orzechy to kolosy
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Witaj ponownie koleżanko, jestem pod wrażeniem wykonanego projektu, fiu, fiu Masz już wszystko pięknie zaplanowane, wyrysowane, sporządzoną listę zakupów. Wszystko wygląda pięknie i robi pozytywne wrażenie. Motywujesz mnie, abym i ja wzięła kartkę długopis i zaczęła tworzyć plan nasadzeń... zwłaszcza, że ja akurat mam już sporo roślin i teoretycznie łatwiej mi planować, hehe od razu wsadzę duże i będę trzymać kciuki... żeby się przyjęły. Wielkie dzięki za inspirację i życzę powodzenia , będę Cię mieć na oku.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Z pola powstałeś, w ogród się przemienisz...
Dopiero dzisiaj dotarłam do Twojego wątku i muszę powiedzieć, że bardzo mnie ujął Twój profesjonalnie zrobiony projekt nasadzeń w ogrodzie. Czy korzystałaś z jakiegoś specjalnego programu do tego typu projektów (jakiego?)