Wytryszek (Arisaema) - uprawa, kwiat

[bez]

Wytryszek żółwikowy /Arisaema tortuosum/ pierwszy raz zawiązał nasiona /bulwa 6-letnia/.

bez

[bez]

Wytryszki to moje pupilki.
To są leśne bulwiaste byliny. Leśne, czyli lubią rosnąć pod drzewami, uwielbiają mulczowanie liśćmi.
Powinny mieć cały czas umiarkowanie wilgotno.

Oto najczęściej spotykany w naszych ogrodach wytryszek amurski /A.amurense/:

[Danka]

Nie słyszałam o tej roślince Może napiszesz coś więcej, skoro rośnie w twoim ogrodzie

[Iga51]

Bez , masz bardzo oryginalne kolekcje. Czy uprawiasz je tylko dla siebie, czy w celach zarobkowych? Widzisz, jestem zainteresowana roślinami leśnymi, bo chcę w moim "lasku" mieć nie tylko trawę, która i tak za długo się tam nie utrzyma (jest coraz więcej mchu - co mnie cieszy).
Ale wiem, że niektóre wytryszki są bardzo drogie. Np. sikokianum. Bulwa podobno kosztuje ok. 100 zł. Inne są też dość drogie.
Ta, którą przedstawiłeś jest chyba najtańsza (od 15 do 18 zł).
Dla mnie, dopiero tworzącej ogród ozdobny , tak drogie rośliny są na razie nieosiągalne. Może kiedyś jeszcze, jak będę miała dość ładny ogród z wieloma roślinami bardziej popularnymi, zacznę interesować się tymi mniej popularnymi. Kto by nie chciał mieć kolekcji egzotycznych roślin, które w dodatku można uprawiać w naszym kraju. Wiem, że niektóre wytryszki nie przemarzają, całkiem dobrze znoszą nasze zimy, ale są też delikatniejsze odmiany, które trzeba na zimę okrywać.
Czy z jednej bulwy jest tylko jedna roślina? i jak się je rozmnaża? Kwitną podobno po 3 do 5 lat.

[bez]

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony !
Mówiąc szczerze, nie liczyłem na zainteresowanie wytryszkami, bo u nas na działkach wytryszki podobają się tylko mężczyznom. Nie wiem dlaczego.

A dzisiaj przedstawiam wytryszek żółty /Arisaema flavum/:



Wymagania identyczne co u amurskiego.
Oba zimują u mnie w gruncie bez okrywania.

Nie słyszałam o tej roślince Może napiszesz coś więcej, skoro rośnie w twoim ogrodzie

Bez , masz bardzo oryginalne kolekcje. Czy uprawiasz je tylko dla siebie, czy w celach zarobkowych?

Uprawiam dla siebie. Bardzo chętnie się wymieniam, ale wymiana nie zawsze jest możliwa, więc sprzedaję nadwyżki i tym sposobem kupuję nowości.
Ale wymiana ma zawsze pierwszeństwo.

Widzisz, jestem zainteresowana roślinami leśnymi, bo chcę w moim "lasku" mieć nie tylko trawę, która i tak za długo się tam nie utrzyma (jest coraz więcej mchu - co mnie cieszy).
Ale wiem, że niektóre wytryszki są bardzo drogie. Np. sikokianum. Bulwa podobno kosztuje ok. 100 zł. Inne są też dość drogie.
Ta, którą przedstawiłeś jest chyba najtańsza (od 15 do 18 zł).

Wytryszek sikokijski jest faktycznie bardzo drogi, bo jest krótkowieczny a jego owoce u nas zwykle nie dojrzewają.
Natomiast wytryszka amurskiego w roku ubiegłym sprzedawałem po 10 zł /bulwy 4-5 letnie, gotowe do kwitnienia/ i po 1 zł jednoroczne siewki.

Czy z jednej bulwy jest tylko jedna roślina?

Generalnie tak.

i jak się je rozmnaża?

Przez wysiew nasion.
Niektóre sieją się same.

Kwitną podobno po 3 do 5 lat.

Dokładnie tak.

[Danka]

Jednak skleroza mnie łapie Dopiero teraz, gdy pokazałeś inne zdjęcie. I dokładnie spojrzałam na łacińską nazwę, przypomniałam sobie, że widziałam tę roślinę u jednej z tabazowych forumowiczek

[bez]

Wytryszek powabny /Arisaema speciosum/ nie nadaje się do uprawy w naszym kraju:



Uprawiałem go i w pojemniku, i w gruncie - w obu wypadkach bulwy zgniły.
Znam podobnych prób kilkanaście.

-- Ostatnio dodano 2013-12-07, 05:10 --



Wytryszek trójlistny /Arisaema triphyllum/ - zimuje bez okrywania.

[Iga51]

Bez, dlaczego myślałeś, że wytryszek podoba się tylko mężczyznom. A co na to Wasze kobitki na działkach. Zupełnie nie zainteresowane? Bo ja tak, ale jak już mówiłam może za rok. Tej wiosny muszę jak najwięcej rabat urządzić, a laskiem (oprócz paproci, bo te chcę już wiosną) zajmę się w następnym sezonie. Niestety jakoś muszę sobie planować prace.
Szkoda, że nie wszystkie wytryszki zimuja. Mnie interesują te, których nie trzeba okrywać. Z drogi widać mój lasek i wolałabym, żeby i zimą było tam ładnie.
Jak dużą masz swoją kolekcję? Czy bardzo się od siebie różnią np. wielkością, kwiatem?

[bez]

Bez, dlaczego myślałeś, że wytryszek podoba się tylko mężczyznom. A co na to Wasze kobitki na działkach. Zupełnie nie zainteresowane?

Żadna z moich sąsiadek nie uprawia wytryszków. Podobnie żadna z nich nie hoduje ryb w oczkach wodnych. Tylko faceci.

Jak dużą masz swoją kolekcję?

8 gatunków.

Czy bardzo się od siebie różnią np. wielkością, kwiatem?

Kwiaty wszystkie przedstawię - ocenisz sama.
Większość ma 30-40 cm wysokości, jedynie wytryszek żółwikowy /Arisaema tortuosum/, którego poniżej przedstawiam, dorasta 1 m.

[Iga51]

Ojoj, no to żółwikowy już mnie bardzo interesuje. Pozostałe również.
Dziwne macie kobitki na działkach. Wytryszki są ciekawe, a ryby? Ja sobie sama zrobiłam oczko wodne w pierwszym roku jak tu się wprowadziliśmy i zaraz sąsiad zapytał czy nie chcę rybek. Jasne, że chciałam. Przyniósł mi 6 karasi. No i dobrze się chowały przez dwa sezony. Przezimowały (oczko w najgłębszym miejscu miało ok 1,5 m głębokości) .Stale do nich zaglądałam. Później jednak, w związku z dalszym zagospodarowaniem ogrodu, oczko musieliśmy zasypać, ale rybki mąż wyłowił i wróciły do stawu sąsiada.

A wytryszki dalej chcę oglądać.

[bez]

Przedstawiłem już 3 wytryszki /amurski, żółty i żółwikowy/, które zimują u mnie bez przykrywania.
Teraz przedstawię zimujące w gruncie, ale pod przykryciem.
Wytryszek sikokijski /Arisaema sikokianum/ :



Przykrywam go, ale nie wiem, czy to konieczne - nigdy nie zimowałem go bez przykrycia,
Przykrywam go, na wszelki wypadek dlatego, że jest bardzo drogi.

[Iga51]

Przykrywam go, na wszelki wypadek dlatego, że jest bardzo drogi.

Wcale się nie dziwię, że go przykrywasz. Jest przepiękny. No i to jest ten najdroższy. Też bym na niego chuchała i dmuchała.
Cieszę się, że go masz. Fantastyczny kwiat. Ależ to ciekawe rośliny. Dzięki Tobie poznaję przyrodę, o której nie miałam zielonego pojęcia. Proszę o jeszcze.

[bez]

Teraz kolejny wytryszek wymagający przykrycia na zimę - wytryszek najbielszy /Arisaema candidissimum/ :

Ten zdecydowanie wymaga przykrycia, ale i tak czasem nie przezimuje. Bez przykrycia nie ma szans. Myślę, że dodatkowo potrzebuje zacisznego miejsca.
Mój jeszcze nie kwitł, dlatego zdjęcie jest z sieci.

[Iga51]

Ależ śliczne kwiaty. A właśnie, jak to jest z kolorami. Czy one mają różne kolory, czy takie jak ten na zdjęciu, tylko różnią się odcieniami. Sikokianum na zewnątrz jest ciemny. A pozostałe?

[bez]

Nie bardzo widzisz kolory ? Może przez moją marną jakość zdjęć.
Tutaj są porządne zdjęcia z belgijskiej szkółki: