Wyprowadzenie trawnika
Wyprowadzenie trawnika
polowe mojego ogrodu udalo mi sie juz jako tako zagospodarowac, jednak mam wielki problem z druga, o wiele bardziej zapuszczona czescia..
rosnie tam conieco zielonego, ale niestety to nie trawa, a rozne chwasty i mech..
nie jest to duza powierzchnia, okolo 30m2
chcialabym tam zrobic trawnik.. tylko nie wiem - czy przekopac?
czy lepiej spryskac randapem, odczekac az wszystko uschnie i dopiero przekopac?
i czy wogule kopanie jest konieczne? moze wystarczy wzruszyc ziemie widlami amerykanskimi?
wiem ze po randapie trzeba wygrabic wszystkie pozostalosci po chwastach..
jak byscie sie za to wzieli?
no i jaka pora na sianie trawy jest najjlepsza??
rosnie tam conieco zielonego, ale niestety to nie trawa, a rozne chwasty i mech..
nie jest to duza powierzchnia, okolo 30m2
chcialabym tam zrobic trawnik.. tylko nie wiem - czy przekopac?
czy lepiej spryskac randapem, odczekac az wszystko uschnie i dopiero przekopac?
i czy wogule kopanie jest konieczne? moze wystarczy wzruszyc ziemie widlami amerykanskimi?
wiem ze po randapie trzeba wygrabic wszystkie pozostalosci po chwastach..
jak byscie sie za to wzieli?
no i jaka pora na sianie trawy jest najjlepsza??
przerabialiśmy Twój problem kilkakrotnie w naszym ogrodzie i polecam drugi sposób - najpierw rundap, to jest jedyny sposób, żeby pozbyc się najbardziej uciążliwego perzu. Rundap jest jednak nieskuteczny w walce ze skrzypem - na to działa jedynie Starane trawniki.
I tak po posianiu trawy najpierw wyrosną chwasty, szczególnie szybko rośnie takie coś, co nazywam lebiodką - moja babcia zrywała to dla kaczek, ale jak zaczniesz kosic trawę, to takie chwasty szybko się poddadzą, koszenie jednak nie zniszczy perzu - jest za niski i kosiarka go nie "wzrusza"
I tak po posianiu trawy najpierw wyrosną chwasty, szczególnie szybko rośnie takie coś, co nazywam lebiodką - moja babcia zrywała to dla kaczek, ale jak zaczniesz kosic trawę, to takie chwasty szybko się poddadzą, koszenie jednak nie zniszczy perzu - jest za niski i kosiarka go nie "wzrusza"
Chyba można założyć trawnik bez środków chwastobójczych nawet jeżeli ziemia jest bardzo zachwaszczona.Ja osobiście postanowiłam zrobić to "raz a dobrze" więc przekopałam dość głęboko, wyjmując z ziemi wszystko. Odczekałam ,aż pojawią się jakieś niedobitki, ktore natychmiast usunęłam i potem dość gęsto zasiałam trawę. Na razie rośnie sama trawa. Warto!
Pozdrawiam - Orania
Z tego co piszesz powierzchnia nie jest zbyt duża a skład zachwaszczenia (chodzi mi o mech) wskazuje na to, że problem tkwi głębiej niż tylko w zniszczeniu chwastów.
Mech najczęściej pojawia się wiosną lub jesienią na trawnikach o nadmiernej wilgotności, w miejscach ocienionych (słabego dostępu światła), o kwaśnym, zbitym i ubogim, słabo nawożonym podłożu.
Żeby cieszyć się pięknym trawnikiem przez wiele lat nie należy zaniedbywać tak ważnej sprawy, jak prawidłowe przygotowanie podłoża. Zatem przekopanie działki wydaje się tutaj niezbędne. Radziłabym je połączyć z odkwaszaniem (wapno, kreda itp.) i dostarczeniem materii organicznej (kompost, obornik, itp.) która pozwoli rozluźnić trochę glebę (chociaż samo przekopanie powinno pomóc a w późniejszych latach nie należy zapominać o napowietrzaniu trawnika). Ze względu na dużą powierzchnię zaniedbaliśmy etap przygotowania podłoża w swoim ogrodzie i na wiosnę trawnik wygląda jak ser szwajcarski.
Życzę powodzenia.
Mech najczęściej pojawia się wiosną lub jesienią na trawnikach o nadmiernej wilgotności, w miejscach ocienionych (słabego dostępu światła), o kwaśnym, zbitym i ubogim, słabo nawożonym podłożu.
Żeby cieszyć się pięknym trawnikiem przez wiele lat nie należy zaniedbywać tak ważnej sprawy, jak prawidłowe przygotowanie podłoża. Zatem przekopanie działki wydaje się tutaj niezbędne. Radziłabym je połączyć z odkwaszaniem (wapno, kreda itp.) i dostarczeniem materii organicznej (kompost, obornik, itp.) która pozwoli rozluźnić trochę glebę (chociaż samo przekopanie powinno pomóc a w późniejszych latach nie należy zapominać o napowietrzaniu trawnika). Ze względu na dużą powierzchnię zaniedbaliśmy etap przygotowania podłoża w swoim ogrodzie i na wiosnę trawnik wygląda jak ser szwajcarski.
Życzę powodzenia.
- krzysiek1240
- Lubi podyskutować
- Posty: 148
- Rejestracja: 2008-02-23, 13:23
Re: Wyprowadzenie trawnika
Witam, mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu zajrzy i odpowie na mój post. Staram się trzymać regulaminu i nie tworzyć nowych postów.
A więc najpierw się przedstawię, mam na imię Michał i jestem świeżym działkowiczem bez żadnego doświadczenia. Stąd też moje pytanie:
Czy zamiast ręcznego przekopywania działki szpadlem mogę użyć glebogryzarki? Moja działka nigdy nie była uprawiana, także jest to, że tak powiem, zwykłe pole (na szczęście bez drzew i innych samosiejek) tylko trawa. No i szczerze mówiąc nie uśmiecha mi się przekopanie 500m2 ręcznie. Co wy o tym myślicie? Bo w każdym opisie glebogryzarek jest napisane że świetnie nadaje się do spulchniania ziemi, ale przed ówczesnym przekopaniu, więc już sam nie wiem.
Z góry dziękuję za pomoc.
A więc najpierw się przedstawię, mam na imię Michał i jestem świeżym działkowiczem bez żadnego doświadczenia. Stąd też moje pytanie:
Czy zamiast ręcznego przekopywania działki szpadlem mogę użyć glebogryzarki? Moja działka nigdy nie była uprawiana, także jest to, że tak powiem, zwykłe pole (na szczęście bez drzew i innych samosiejek) tylko trawa. No i szczerze mówiąc nie uśmiecha mi się przekopanie 500m2 ręcznie. Co wy o tym myślicie? Bo w każdym opisie glebogryzarek jest napisane że świetnie nadaje się do spulchniania ziemi, ale przed ówczesnym przekopaniu, więc już sam nie wiem.
Z góry dziękuję za pomoc.
Ostatnio zmieniony 2012-04-17, 15:05 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawienie interpunkcji i ortografii.
Powód: Poprawienie interpunkcji i ortografii.
Re: Wyprowadzenie trawnika
Witaj,
wiele zależy od tego co się kryje w ziemi na tym terenie. Jeśli nie ma starych, mocno ukorzenionych chwastów to być może silna glebogryzarka może dać radę. Niestety nikt nie wymyślił lepszej metody niż przekopanie lub orka, a potem pielenie czy przesiewanie.
Mam znajomych, którzy nie chcieli kopać na 1000 m działce. Poległy im już dwie glebogryzarki i dalej trawnika nie mają...
Czasem warto zrobić to etapami i podzielić działkę na sektory. Wtedy jest łatwiej.
wiele zależy od tego co się kryje w ziemi na tym terenie. Jeśli nie ma starych, mocno ukorzenionych chwastów to być może silna glebogryzarka może dać radę. Niestety nikt nie wymyślił lepszej metody niż przekopanie lub orka, a potem pielenie czy przesiewanie.
Mam znajomych, którzy nie chcieli kopać na 1000 m działce. Poległy im już dwie glebogryzarki i dalej trawnika nie mają...
Czasem warto zrobić to etapami i podzielić działkę na sektory. Wtedy jest łatwiej.
Re: Wyprowadzenie trawnika
Dziękuję serdecznie:) chyba zastosuję się do Twojej rady i przekopię ją ręcznie:) jakoś dam radę:)