Wykonanie nowego trawnika

[Iga51]

Mincku, no to gratuluję. Zdolny jesteś. Złota raczka, czy może budowlaniec? Dużo zaoszczędzisz, wykonując tę pracę sam.
Dobrze, że zdecydowałeś się na drenaż. Czy robiąc drenaż wykorzystasz wykopy aby od razu położyć też automatyczne nawadnianie ? Warto chyba zrobić to za jednym zamachem.
Mincku, czy mógłbyś dokumentować poszczególne etapy prac? Z pewnością przydałoby się to na forum. Inni mogliby skorzystać z Twojego doświadczenia (za chwilę będziesz ekspertem od drenażu i nawadniania).
Życzę powodzenia.

[Mincek]

Myślę że coś tam tego foto porobię.

Niestety jeśli chodzi o system nawadniania, nie wykonam tego od razu, raz że finansowo, dwa, uważam że późniejsze położenie tylko rurki bez żadnych kamieni, geowłóknin i innych rzeczy, na głębokość około 20-30 cm nie będzie jakimś wielkim problemem. Poza tym jeszcze nie wiemy czy nawadnianie będzie potrzebne. Pomijam fakt, iż ułożenie rur, uzależnione jest od dysz spryskujących, które chyba są najdroższa rzeczą dla mnie w tym systemie (hydrofor posiadam, automatykę posiadam, złączki posiadam).

Ale co najważniejsze, chcę sprawdzić gdzie będę musiał nawadniać, gdzie mniej, gdzie więcej, czy w ogóle, tutaj to już pożyjemy zobaczymy.

[Iga51]

Pewnie, masz rację. Problemu z położeniem rurek nawadniających nie będziesz miał. Wystarczy dobrze naciąć darń i odchylić. Nie trzeba nawet paska wycinać. Ja tak u siebie poprowadziłam rurę 3/4 cala do ogrodu. Z tym, że nie robiłam automatycznego nawadniania, po prostu chciałam kran mniej więcej w połowie mojego terenu. I szłam oczywiście przez trawnik. Robiłam to zeszłej wiosny i śladu po tym nie ma.

[Iga51]

Mincku, minął tydzień, jak więc posuwają się prace z drenażem.? Ciekawa jestem czy skorzystałeś z ładnej pogody i udało Ci się drenaż wykonać?
Teraz niewiele da się zrobić. Pogoda paskudna. Miejmy nadzieje, że długo nie potrwa i zdążysz wysiać swój trawnik około 15 kwietnia.

[Mincek]

z braku czasu przy komputerze, bo właśnie dużo pracy przy trawniku + hobby, + przyjaciele piszę dopiero, albo już dziś.

Drenaż zacząłem robić w czwartek, przyjechała minikoparka i wykopała mi rowki szerokie 28 cm (taka łyżka szeroka) głębokość ok 40 cm. Praktycznie cały czarnoziem do gliny, miejscami trochę gliny się także wybierało.

Do tego rowka wkładałem czarną geowłókninę, następnie cienka warstwa kamieni, następnie rura drenarska fi 100, także owinięta geowłókniną, obsypanie tego kamieniem po boku i około 10 cm do góry. Całość zawinięta w geowłókninę.

Następnie zasypywałem to wszystko już czarnoziemem. Na zdjęciach widać układ działki, jak został położony drenaż, odprowadzenie do studni w której jest już doprowadzona deszczówka, jak i drenaż budynku.

W niedzielę zasypywałem dalej czarnoziemem i już trochę podrównałem miejscami, teraz pozostaje wywieźć obok na działkę wykopaną glinę dowieźć czarnoziemu, i zabawa od początku z równaniem, wałowaniem i przygotowywaniem pod sianie.

A co do 15go kwietnia mam duże wątpliwości a początek maja ??

[elza]

Mincku, ten 15 kwietnia to termin najwcześniejszy.Możesz później.Nawet jeśli posiejesz ją w maju to i tak już w tym roku będzie cieszyła twoje oczy.Także się nie stresuj.

[Iga51]

Mincku, podoba mi się Twoja robota. Świetnie zrobiłeś drenaż. Fajnie, że pokazałeś nam zdjęcia i opisałeś poszczególne etapy prac. Niejednemu forumowiczowi to się przyda, kiedy spotka się z takim samym, jak Twój, problemem.
Teraz już powinno być z górki.
Co do 15 kwietnia, to Eliza ma rację. To po prostu najwcześniejszy termin. Trawę możesz spokojnie wysiewać od 15 kwietnia do 15 września. Chodziło mi o to, że latem chciałbyś ją już normalnie użytkować, dlatego jak najwcześniejszy termin jest wskazany.
Życzę Ci szybkiego zakończenia prac, żeby córeczka latem mogła już bezpiecznie korzystać z ogrodu.

[Mincek]

Pożyjemy zobaczymy, nawet po użytkowaniu trawnika nie będę wiedział czy drenaż był potrzebny czy nie był, bo przecież tego się nie zmierzy.

Teraz nadal ciężka praca z wywożeniem, dowożeniem, równaniem, a pogoda paskudna ;/

[elza]

Mincku jesteśmy z tobą w tej harówce!!!!

[Mincek]

Tak co by cokolwiek napisać.

Prace powoli posuwają się do przodu. Glina prawie cała wywieziona (zostały 2 kupki z 14) czarnoziem w wykopach dowieziony, w miarę to rozgrabione.

Niestety od dziś pogoda nie będzie dla mnie przyjazna więc pewno wszystko się przedłuży.

Na dobrą sprawę zostało wywieźć właśnie te 2 kupki gliny, wygrabienie, rekultywator, grabienie, walcowanie, grabienie, dowożenie, walcowanie...

więc i tak sporo pracy...

[Iga51]

Oj sporo, sporo. Mincku u mnie od wczoraj popołudnia i całą noc padał deszcz. A jak u Ciebie? Jeżeli padał, to czy woda stoi czy jednak wsiąka?

[Mincek]

Padało mi całą noc z soboty na niedzielę. Woda i wsiąka i stoi, to nie jest tak że teraz będzie suchutko wszędzie to też czasu potrzeba na przesiąknięcie.

Niestety mam 1 miejsce gdzie zaś jakoś kalosze topiłem i to nad drenażem, ale mam nadzieję że to z powodu opadów i po paru dniach to zejdzie. Do tego nie zapominajmy że trawa też swoją wodę wyciągnie, no i w tej chwili działka nie równa, też są góry i doliny, jak wyrównam też będzie inaczej.

[elza]

Na pewno Mincku.Wszystko będzie dobrze.Mnie w Trójmieście też deszcz wstrzymał z pracami,ale to dobrze,że padało, bo za sucha zima była dla roślinek.Jeno porządne uderzenie śniegiem to za mało.

[Iga51]

Mincku, jak już wyrównasz i posiejesz trawę, to nie będzie takich problemów z wodą. Ja mam swoje trawniki na glinie i po deszczu nic się nie dzieje. U Ciebie będzie pewnie jeszcze lepiej, bo i czarnoziem i drenaż. Część wody wypije trawa, a jak będzie nadmiar, to rury drenarskie go odprowadzą.
Szkoda, że pogoda się zepsuła, bo znowu trochę opóźni prace. Ale krótki odpoczynek też Ci się przyda, bo już się sporo narobiłeś, a przed Tobą jeszcze, jeszcze....

[Mincek]

Prace nie stoją a posuwają się do przodu.
(zdjęcie zrobione dziś telefonem tylko)


teraz mam pytanie, czy jak uda mi się w weekend wszystko wyrównać, wygrabić, wywałować i inne te prace przygotowawcze, warto jeszcze zastosować randapa ?? (czy jak to się tam pisze). Sianie trawy chciałbym zostawić sobie na ok 20 kwietnia, jak nie trochę dalej. Może wygryzłoby mi teraz wszystkie niepotrzebne chwasty.