Wybieg dla "jamnika"
Wybieg dla "jamnika"
Witam!!!
dziś chcę zaprosić Was do spaceru po moim malutkim cudeńku, z którego jestem tak dumna.
Stopniowo zmieniam razem z sąsiadami centrum Wrocławia.
Kiedyś nasze podwórko to było gruzowisko z rumowiskiem, teraz rośnie trawa, kwitną kwiaty i śpiewają ptaszki.
Zmiana zależy od nas samych, dlatego chcę pokazać wszystko to co sami robimy, a dzięki Waszym radom i pomocy chcę zyskać nowe pomysły i przyjaciół.
Witam i pozdrawiam
Ela
dziś chcę zaprosić Was do spaceru po moim malutkim cudeńku, z którego jestem tak dumna.
Stopniowo zmieniam razem z sąsiadami centrum Wrocławia.
Kiedyś nasze podwórko to było gruzowisko z rumowiskiem, teraz rośnie trawa, kwitną kwiaty i śpiewają ptaszki.
Zmiana zależy od nas samych, dlatego chcę pokazać wszystko to co sami robimy, a dzięki Waszym radom i pomocy chcę zyskać nowe pomysły i przyjaciół.
Witam i pozdrawiam
Ela
Pozdrawiam Ela
Re: Wybieg dla "jamnika"
Witaj Elu, przydałoby się więcej zdjęć tych waszych zmian.
Fajnie by było je pooglądać.
Pozdrawiam-Eliza
Fajnie by było je pooglądać.
Pozdrawiam-Eliza
Re: Wybieg dla "jamnika"
Postaram się tylko muszę znaleźć zdjęcia. Dajcie mi odrobinę czasu to zobaczycie metamorfozę.
Przede wszystkim WITA CIĘ i zapraszam do śledzenia mojego wątku.
Ela
Przede wszystkim WITA CIĘ i zapraszam do śledzenia mojego wątku.
Ela
Pozdrawiam Ela
Re: Wybieg dla "jamnika"
To wspaniała inicjatywa Elu. Od razu pewnie przyjemniej się mieszka.
Elu mogłabyś na początek wstawić wszystkie te fotki, które zamieściłaś w innych działach. Chłopaki fajnie wyglądają.
Z przyjemnością będę podglądać metamorfozę Waszego podwórka.
Elu mogłabyś na początek wstawić wszystkie te fotki, które zamieściłaś w innych działach. Chłopaki fajnie wyglądają.
Z przyjemnością będę podglądać metamorfozę Waszego podwórka.
Re: Wybieg dla "jamnika"
Troszkę musicie poczekać na zdjęcia sprzed ok 4-5 lat choć powiem szczerze nie ma czego oglądać, ale mogę pokazać kilka zdjęć sprzed 3 lat i oto moje dawne "podwórko" z okna w salonie.
Mieszkamy w starej kamienicy więc do roboty było mnóstwo w środku i nie tylko...
Mieszkamy w starej kamienicy więc do roboty było mnóstwo w środku i nie tylko...
Pozdrawiam Ela
Re: Wybieg dla "jamnika"
Iguś, masz rację już wrzucam te zdjęcia z powitania
- Załączniki
Pozdrawiam Ela
Re: Wybieg dla "jamnika"
Czy twój ogródek jest między blokami ?
Re: Wybieg dla "jamnika"
nie do końca... to wnętrze podwórzowe z czterech stron otoczone przez kamienice z początków XVII w.
Taka była dzielnica mieszkań komunalnych.
Jak los rzucił mnie w te strony to moi rodzice myśleli, że to jakaś kara za grzech przodków.
Nocami płakałam gdy jako studentka zostawałam sama, bez męża w wielkim 100m2 mieszkaniu i 2m wysokości.
Myślałam, że to hala a nie mieszkanie.
Taka była dzielnica mieszkań komunalnych.
Jak los rzucił mnie w te strony to moi rodzice myśleli, że to jakaś kara za grzech przodków.
Nocami płakałam gdy jako studentka zostawałam sama, bez męża w wielkim 100m2 mieszkaniu i 2m wysokości.
Myślałam, że to hala a nie mieszkanie.
Pozdrawiam Ela
Re: Wybieg dla "jamnika"
po czym moim oczom ukazało się to, iskierka nadziei
i to co mam tuż pod oknami - wybieg dla jamnika
i to co mam tuż pod oknami - wybieg dla jamnika
- Załączniki
Pozdrawiam Ela
Re: Wybieg dla "jamnika"
To bardzo dobrze, że możecie zagospodarować podwórko czyli zrobić z niego namiastkę ogrodu ozdobnego U mnie się tak niestety nie da
Re: Wybieg dla "jamnika"
A miejsce na parking dla samochodów też jest?
Kierowcy z braku miejsca lubią parkować na trawniku...
Elu, a o co chodzi z tym lejem po wojnie w 2012 roku ?
Podpisałaś tak tą fotografię:
Kierowcy z braku miejsca lubią parkować na trawniku...
Elu, a o co chodzi z tym lejem po wojnie w 2012 roku ?
Podpisałaś tak tą fotografię:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Wybieg dla "jamnika"
Elu ciekawie się zapowiada Twój wątek, z ciekawością będę tu zaglądać. A powiedz kto jest sponsorem tym wszystkich prac? Spółdzielnia? U nas na osiedlu jest tendencja do likwidowania ogródków przy blokach, nawet jeśli są baaaaardzo zadbane.
Re: Wybieg dla "jamnika"
Kochani!!!
muszę podłączyć stary dysk, żeby pokazać jak podwórko wyglądało przed remontem.
Stworzone było nad piwnicami daawwnnej fabryki i nic nie pomagało, ile gruzu, kamieni i ziemi byście nie wsypali to po chwili w tym samym miejscu pojawiały się góry i doliny. Żadne podwozie tego nie wytrzymywało. Po deszczu chcąc wyrzucić śmieci uzbrajałam się w wiecznie gotowe do użycia kalosze, które jako jedyne gwarantowały dotarcie w butach tam i z powrotem z podeszwami.
Dlatego mówię lej po...
sponsorem tego naszego podwórka jest UE i projekt rewitalizacji Wrocławia.
co do tego czy możemy angażować się w tworzenie ogródków przed budynkiem, to powiem tak, "rozłazi" się to jak zaraza, w każdym budynku znajduje się taki wariat jak ja, który inwestuje własne pieniądze żeby mieć gdzie parpać, grzebać i sadzić, podlewać, wycinać i złościć się na różne paskudki (ostatnio:psy i opuchlaki).
Z samochodami poradziliśmy sobie za pomocą kamieni i pomysłom sąsiada, ale to inny wątek
muszę podłączyć stary dysk, żeby pokazać jak podwórko wyglądało przed remontem.
Stworzone było nad piwnicami daawwnnej fabryki i nic nie pomagało, ile gruzu, kamieni i ziemi byście nie wsypali to po chwili w tym samym miejscu pojawiały się góry i doliny. Żadne podwozie tego nie wytrzymywało. Po deszczu chcąc wyrzucić śmieci uzbrajałam się w wiecznie gotowe do użycia kalosze, które jako jedyne gwarantowały dotarcie w butach tam i z powrotem z podeszwami.
Dlatego mówię lej po...
sponsorem tego naszego podwórka jest UE i projekt rewitalizacji Wrocławia.
co do tego czy możemy angażować się w tworzenie ogródków przed budynkiem, to powiem tak, "rozłazi" się to jak zaraza, w każdym budynku znajduje się taki wariat jak ja, który inwestuje własne pieniądze żeby mieć gdzie parpać, grzebać i sadzić, podlewać, wycinać i złościć się na różne paskudki (ostatnio:psy i opuchlaki).
Z samochodami poradziliśmy sobie za pomocą kamieni i pomysłom sąsiada, ale to inny wątek
Pozdrawiam Ela