Witamy na Jaśkowej Polanie!

[Roma]

Bo skrzaty to dobre duszki każdego domu (tak mi się wydaje) i wdzięczny temat do dyskusji.
Danielo, już pędzę na bloga.
ATA, żywemu również co nieco można by do łapki wsadzić, np. łopatę, grabie do liści. Bo to jeszcze do skopania co nieco zostało, a i liście też warto zgrabić

[waldek727]

Skrzat wchodzący po drabinie trzymałby w ręku...
karmnik dla ptaków.
Punkt dla ATY. Myślę, że to fajny pomysł. Roma napisała wcześniej, że to miejsce jest często obserwowane przez nią z okna ulubionego pokoju.

[Roma]

Czytałam opowieści o Skrzacie Szamroku, bardzo sympatyczny, a co najważniejsze, umie pięknie opowiadać.

Waldku!
Tak jak napisałeś, jest to miejsce, które widzę z okna letniego pokoju, bywają niestety takie dni, kiedy nie mogę opuścić domu i wtedy ten pokój jest dla mnie wybawieniem. Dlatego tak ważny jest rozprzestrzeniający się widok z okna, które w tym pokoju ma wymiary 450 x 210.

[ATA]

Waldku dzięki za punkty, ale to nie twój wątek i nie ty je przydzielasz.
Roma masz spore to okno. Lubię duże okna, a nie takie maleńkie szybeczki poprzedzielane szprosami. A skrzat, a może lepiej krasnoludek z łopatą i grabiami u mnie też byłby mile widziany.

[użytkownik usunięty]

ATO, a kto jak nie Waldek miał przydzielić punkt, skoro on dał zagadkę? Przydzielił Ci umowny punkt, tak się na ogół mówi, jak ktoś coś zgadnie mówimy "punkt dla Ciebie" i taki punkt został Ci przez Waldka jako pomysłodawcy zagadki dany.
Punkt jaki mogłaby przyznać Ci Roma, tu się nie należał, bo i za co? A gdyby nawet się należał, to taki wpis Waldka w jej wątku byłby dla niej sygnałem, że taki punkt powinna Ci przyznać.

[waldek727]

Romo.

Życzę Ci z całego serca jak najszybszego powrotu do pełni zdrowia.
Pamiętaj, że masz na tym forum mnóstwo przyjaciół którzy trzymają za Ciebie kciuki.
Jak będziesz już zdrowa i pełna "jaśkowego" wigoru to zajrzyj tutaj szybciutko z dobrą nowiną.
Koleżanki i koledzy czekają na Ciebie, na Twoją energię i dobro które płynie z Twojego serduszka.

Pozdrawiam. Waldek.

[Roma]

Dziękuję Pomalutku wracam do świata żywych. Już trochę czasu mogę spędzać z Wami, co nie ukrywam daje mi wiele radości. Po raz pierwszy tak poważnie się rozchorowałam i nie ukrywam, że się przestraszyłam. Mądry lekarz jakoś mi to wszystko wytłumaczył i zaczynam wychodzić na prostą.
W poniedziałek w godzinach popołudniowych, trzymajcie za mnie kciuki. Mam konsylium, analizowane będą wszystkie wyniki i ustalony dalszy plan działania.

[Elzbieta M]

No to trzymaj się Romo! Nie wiedziałam o Twojej chorobie, na pewno wszystko będzie dobrze, a ja ze swej strony życzę tego, co najlepsze - zdrowia

[Małgorzata124]

Romo trzymam kciuczki, będzie dobrze, życzę dużo zdrówka

[Danka]

Romo trzymam kciuczki, będzie dobrze, życzę dużo zdrówka

Także trzymam kciuki i szybkiego powrotu do zdrowia oraz na forum

[mamina]

Ja też życzę zdrówka Romeczko. Wiosna tuż, tuż musisz być zdrowa i pełna energii żeby zrealizować swoje plany zmian w ogrodzie.

[Roma]

Dziękuję kciuki się przydały, chyba najgorsze już za mną. Moje myśli przestały krążyć wokół choroby. Zaczynam myśleć o siewach i przeglądam sklepy wysyłkowe, a to już chyba zdrowy objaw

[waldek727]

Romo.
Wiara czyni cuda. Cieszę się, że pomału wracasz do pełni sił.
Planując zakupy przejrzyj jeszcze raz wykaz roślin proponowanych przeze mnie, oraz koleżanki i kolegów z tego forum. Oczywiście z tej grupy możesz jak najbardziej dodać inne gatunki, które lubisz i które Ci się podobają, ale z uwzględnieniem tego wszystkiego o czym Ciebie wcześniej informowałem.
Proponuję abyś nie korzystała z propozycji niektórych pseudo doradców z innego forum ogrodniczego. Brak jest w ich planach uwzględnienia kompleksowego zagospodarowania Twojej "Jaśkowej polany".
Zdążyłem się zorientować, że najchętniej by Cię uszczęśliwili ogromną ilością róż, a do tego rododendronami, winobluszczami i barwinkami. Uważam, że jest to kpina z Twojego ogrodu i brak jakiejkolwiek podstawowej wiedzy na temat architektury krajobrazu i zagospodarowania ogrodu leśnego.

Pozdrawiam. Waldek.

[użytkownik usunięty]

Moje myśli przestały krążyć wokół choroby. Zaczynam myśleć o siewach i przeglądam sklepy wysyłkowe, a to już chyba zdrowy objaw

Po tak ciężkim choróbsku, myśli o wiosennych siewach i pracach to bardzo zdrowy objaw Jakieś 3 lata temu mi samemu przytrafiło się zapalenie płuc, więc mogę się domyślać jak ciężko Ci było. Do wiosny kalendarzowej jeszcze trochę czasu, więc masz sporo czasu na przemyślenia co i gdzie i jak urządzić.

[Roma]

Waldku! jak widzę, na Ciebie w każdej chwili można liczyć. Dziękuję za szczerość, to jest to czego nam bardzo często brakuje w kontaktach z ludźmi. Masz całkowitą rację. Jeśli będę kupowała rośliny to przed zakupem wstawię wstępną listę do konsultacji.
Piotrku, dziękuję