Wierzba japońska - uprawa, pielęgnacja, przycinanie

Uprawa i pielęgnacja drzew, krzewów i krzewinek liściastych, choroby i szkodniki.
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

Wierzba japońska - uprawa, pielęgnacja, przycinanie

Post autor: aleksandra »

Witam,mam zamiar w tym roku posadzic wierzbe japonska zwana tez inaczej Całolistna.Wiem,ze zwykle ona pieknie sie prezentuje na wiosne.Nie wiem tylko w ktorym momencie powinnam ja posadzic,aby zdazyla sie przyzwyczaic do podloza,no i zeby cieszyla moje oczy swoimi pieknymi listkami.Pozdrawiam
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Post autor: erazm »

Jeżeli sadzisz ją z doniczki to nie ma znaczenia termin.
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

Post autor: aleksandra »

Witaj erazm,dziekuje za odpowiedz,tak szczerze mowiac to mam zamiar ja kupic u ogrodnika,z tego co widzialam to on je sprzedaje w doniczkach.Czyli reasumujac:jelsi ja kupie teraz to spokojnie moge ja wkopac do ziemi?Wiesz,nie wiem czy jeszcze nie jest zbyt zimno?
erazm
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 782
Rejestracja: 2007-12-21, 15:47

Post autor: erazm »

Porozmawiaj ze sprzedawcą na ten temat. Rośliny w doniczkach można sadzić o każdej porze roku - mam na myśli nawet lato. Nie można jednak naruszyć systemu korzeniowego. Ja bym to zrobił w drugiej połowie marca - na początku kwietnia.
Ewa-Maria

Re: Wierzba japonska /całolistna/

Post autor: Ewa-Maria »

aleksandra pisze:Witam,mam zamiar w tym roku posadzic wierzbe japonska zwana tez inaczej Całolistna.Wiem,ze zwykle ona pieknie sie prezentuje na wiosne.Nie wiem tylko w ktorym momencie powinnam ja posadzic,aby zdazyla sie przyzwyczaic do podloza,no i zeby cieszyla moje oczy swoimi pieknymi listkami.Pozdrawiam
Aleksandro ja mam wierzbę japońską Hakuro Nashiki i możesz ją już posadzić w ogrodzie. Musisz jednak pamiętać, że lubi ona miejsca słoneczne i wilgotne. Nasze zimy ta odmiana znosi znakomicie.
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

Post autor: aleksandra »

Bardzo Wam dziekuje za cenne informacje.Wykorzystam na 100% Wasze doswiadczenie.Dziekuje.A mam jeszcze jedno pytanie-czy powinnam jakos nawozic specjalnie owa wierzbe?Wiem,ze nalezy ja podcinac,ale nie wiem kiedy to mam potem zrobic aby dlugo cieszyla moje oko.
Ewa-Maria

Post autor: Ewa-Maria »

Nie nawożę ale dbam aby miała wilgoć. Nową fryzurę robię jej (krótko ścinam) na przełomie lipca i sierpnia.
Awatar użytkownika
beann
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 30
Rejestracja: 2008-03-26, 19:17

Post autor: beann »

aleksandra pisze:A mam jeszcze jedno pytanie-czy powinnam jakos nawozic specjalnie owa wierzbe?Wiem,ze nalezy ja podcinac,ale nie wiem kiedy to mam potem zrobic aby dlugo cieszyla moje oko.
Żadnych specjalnych nawozów nie stosuję (najlepiej garść jakiegoś uniwersalnego na wiosnę). Ciąć należy kilkakrotnie w ciągu całego sezonu tj. od marca do sierpnia. Pierwsze cięcie wierzby na 2/3 długości gałązek a kolejne coraz słabsze. Po 2-3 latach masz wierzbę gęstą jak na zdjęciach reklamowych. :lol: Nie tniemy od września, bo musi zgromadzić zapasy na zimę. I jeszcze jedna uwaga: wierzbę japońską uwielbiają mszyce (są zielone, więc trudno je dostrzec).
Melkor34
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2008-04-01, 20:14

Post autor: Melkor34 »

Witam,
Ja na tym forum nowy jestem i jako ogrodnik też początkujący. Jak koleżanka, która zapoczątkowała temat kupiłem wierzbę i własnie ją przesadziłem z doniczki do ziemi. Na karteczce przyczepionej do drzewka widnieje informacja o pierwszym przycięciu pędów do długości ok. 15 cm. w kwietniu, natomiast na pewnej stronie jakiegoś sprzedawcy drzewek i krzewów widnieje jnformacja o pierwszym przycięciu na wiosnę po pierwszym przekwitnięciu. Dlatego mam teraz pytanie kiedy mam dokonać pierwszego przycięcia mojego drzewka? Czy czekać faktycznie do przekwitnięcia, czy ciąć teraz? Drugie przycięcie zalecane jest na jesień ok. pażdziernika. Czy to aby nie za późno? Może we wrześniu byłoby lepiej? Proszę o poradę bo niechciałbym zmarnować drzewka. Jeśli macie jakieś sugestje jeszcze to chętnie poczytam wszystkiego odnośnie wierzby. Informacje zawarte na tym forum oczywiście już przeczytałem i zakodowałem.
Pozdrawiam
Mój podpis
Awatar użytkownika
beann
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 30
Rejestracja: 2008-03-26, 19:17

Post autor: beann »

No cóż: moja wierzba zakwitła dopiero w drugim roku od posadzenia. Mam ją czwarty rok. Pierwsze cięcie ma u mnie pod koniec marca a ostatnie około połowy sierpnia. Pomiędzy nimi tnę nawet 3-4 razy (po 5-10 cm).
W pierwszym roku też bałam się częstych cięć i drzewko wyglądało dość marnie (mało rozgałęzień), w kolejnych latach - po przeczytaniu w różnych źródłach nakazów wielokrotnego cięcia - odważyłam się i teraz z czystym sumieniem polecam tę metodę innym.
P. S. W wątku "dowolnym" o pogodzie zamieściłam marcowe zdjęcie mojej Japonki jeszcze przed cięciem.
Awatar użytkownika
Monisia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 325
Rejestracja: 2008-01-24, 19:00

Post autor: Monisia »

Witam.
Ja swoją wierzbę przycięłam zaraz po posadzeniu na miejsce stałe. Następnie w pierwszym sezonie cięłam ją jeszcze 2-krotnie!
Efekty (w drugim sezonie) poniżej.
Wierzba lubi cięcie....
Kolejne zdjęcie w 3 sezonie...
Załączniki
DSC00191.jpg
DSC00191.jpg (50.53 KiB) Przejrzano 29358 razy
działka maj,czerwiec2006 051.jpg
działka maj,czerwiec2006 051.jpg (31.67 KiB) Przejrzano 29334 razy
Amatorka...z sercem do roślin!!!
Awatar użytkownika
bogna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 74
Rejestracja: 2008-01-09, 11:03

Post autor: bogna »

DO PANI MONISI Chciałam spytac,ilu letnia jest ta pani wierzba japońska?ja mam juz od 2 lat i jest bardzo mała,mizerna,byc moze to przyczyna braku cięć w sezonie
Melkor34
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2008-04-01, 20:14

Post autor: Melkor34 »

Pani Monisiu,
Gratuluję wspaniałego okazu wierzby jaki pani wychodowała. Ja narazie nie mogę się takimi fotkami pochwalić, swoją wierzbę posadziłem tej wiosny. Natomiast mam inny palący problem na który liczę uzystkać pomoc od szanownych forumowiczów. Mianowicie zauważyłem, że mojej wierzbie usychają końce liści, przez co liść słabnie i po dotknięciu odpada. Usychanie dotyczy tylko szczytowych białych liści, liście zielone nie przysychają. Jaki może być być powód takiego przysychania liści??. Czy za mocno podlewam, może to odpowiedź na oprysk preparatem przeciw mszycom, a może jakaś choroba?? Proszę pomóżcie bo nie wiem co robić. Dodam tylko, że nie wszystkie liście białe przysychają, przysychają szczególnie liście najbliżej szczytu gałęzi, im niżej tym mniej przysychających liści.

Pozdrawiam
Mój podpis
Awatar użytkownika
bogna
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 74
Rejestracja: 2008-01-09, 11:03

Post autor: bogna »

mam dosłownie ten sam problem co pan Melkor34,mam 2 szt,wierzb japońskich,i w tamtym roku i w tym ten problem sie powtarza,przez co moje wierzby nie sa tak okazałe jak u pani Monisi.Podobno wierzby lubia duzo wody,wilgoc i ogrodnik mi polecil by czesto podlewac ale i to nie pomaga(rowniez bardzo obficie podlewałam w tamtym roku).Niedawno zakupilam nowe drzewko,i co sie okazuje?to samo.Zadaje wiec pytanie to samo co pan Melkor-co moze byc przyczyna?

[ Dodano: 2008-06-25, 00:27 ]
Melkor34 pisze:Pani Monisiu,
Gratuluję wspaniałego okazu wierzby jaki pani wychodowała. Ja narazie nie mogę się takimi fotkami pochwalić, swoją wierzbę posadziłem tej wiosny. Natomiast mam inny palący problem na który liczę uzystkać pomoc od szanownych forumowiczów. Mianowicie zauważyłem, że mojej wierzbie usychają końce liści, przez co liść słabnie i po dotknięciu odpada. Usychanie dotyczy tylko szczytowych białych liści, liście zielone nie przysychają. Jaki może być być powód takiego przysychania liści??. Czy za mocno podlewam, może to odpowiedź na oprysk preparatem przeciw mszycom, a może jakaś choroba?? Proszę pomóżcie bo nie wiem co robić. Dodam tylko, że nie wszystkie liście białe przysychają, przysychają szczególnie liście najbliżej szczytu gałęzi, im niżej tym mniej przysychających liści.

Pozdrawiam
Powracam do problemu wierzby japonskiej ,gdyz nikt nie udzielił nam odpowiedzi co sie dzieje z naszymi wierzbami???Moja zupelnie na teraz, wyglada jakby usychala,choc nie moze narzekac na brak podlewania.Czekam na pomoc i ratunek .Z góry dziekuje i pozdrawiam
Melkor34
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2008-04-01, 20:14

Post autor: Melkor34 »

Witam,
Odnośnie schnących liści, to ja osobiście nie mogąc doczekać się odpowiedzi na posta na forum sam zaeksperymentowałem. Zacząłem od zmniejszenia ilości wody, tzn. przestałem podlewać wierzbę bezpośrednio, jedyna woda jaka dociera do drzewa to opady deszczowe lub woda z podlewania trawnika. Wynik jest taki, że liście przestały przysychać. Wierzba rośnie teraz normalnie, na miejscach uschniętych liści wyrastają nowe ładne listki. Wniosek z tego taki, że to nadmierne podlewanie było przyczyną usychania liści, co jest dość ciekawym zjawiskiem. Ostatecznie podlewam swoje drzewka raz w tygodniu (jeśli są duże upały) bezpośrednio, w pozostałe dni ograniczam się do mocniejszego podlania trawnika w około drzewa.
Mój podpis
ODPOWIEDZ