Wielkopąkowiec

Uprawa drzew i krzewów owocowych, choroby i szkodniki roślin sadowniczych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Wielkopąkowiec

Post autor: Elzbieta M »

Od kilku lat z nim walczę. Upodobał sobie moje porzeczki, nie czarne tylko czerwone. Nie stosowałam chemii, po prostu obrywałam nabrzmiałe pąki, a bardziej zainfekowanym krzewom wycinałam wszystkie pędy. Ale to ,co jest tej wiosny przerosło moje wyobrażenie. Wykopałam 2 krzewy, nad trzecim się zlitowałam. I teraz pytanie. Czy w tym samym miejscu mogę posadzić nowe krzewy? A jeśli nie - to czy odstęp od poprzedniego ok 50 cm wystarczy? Czy ten krzew, nad którym się ulitowałam może zarazić nowe nasadzenia?
Awatar użytkownika
Alexa
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 794
Rejestracja: 2021-02-25, 11:18

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Alexa »

Elu, z ciekawości, pokaż jak toto wygłąda?
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Elzbieta M »

Alexo, szpeciela zobaczyć się nie da , za mały a więc do zdjęcia pozować nie będzie. Natomiast daje o sobie znać, gdy pąki porzeczek nabrzmiewają, a listeczki się nie rozwijają. Jakieś jeszcze nieliczne pąki znalazłam , które przeoczyłam przy obrywaniu.
Załączniki
20230401_095258~2.jpg
20230401_095339~2.jpg
Awatar użytkownika
Alexa
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 794
Rejestracja: 2021-02-25, 11:18

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Alexa »

Dzięki za zdjęcia. Dobrze wiedzieć, jak to wygląda. Szpeciela już widziałam.
Ciekawa jestem, co poradzi Tobie Piotr.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1871
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: rafaloku »

Elu, czy robisz jakieś opryski przeciwko temu szkodnikowi? Obecnie są dostępne dość dobre naturalne opryski na wielkopąkowca.
Rafał
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Elzbieta M »

Niczym nie pryskałam, tylko zrywałam zainfekowane pąki. Jak widać to nie wystarcza, bo teraz jeden z krzewów był cały w takich pąkach. A termin kropienia to maj?
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Petrus »

Witajcie :-) Wiele skutecznych profesjonalnych preparatów na wielkopąkowca wycofano. Jedynie co pozostało do oprysków to ortus lub emulpar ale może to być mizerne w skutkach. W uprawach porzeczki przeważnie usuwa się wszystkie krzewy porażone wielkopąkowcem dlatego Elu ta 1 sztukę również usuń. Opryski wykonuje się w czasie gdy temperatura utrzymuje się w granicach 10 stopni- wtedy ten szpeciel jest najbardziej aktywny.
Najpewniej będzie Elu usunąć wszystkie porzeczki jakie masz i posadzić nowe krzewy z dobrego źródła. Jednym z powodów przywleczenia sobie na porzeczkach wielkopąkowca są sadzonki/krzewy porzeczek już porażone tym szpecielem z kiepskich szkółek/bazarów itd.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Elzbieta M »

Wielkopąkowiec upodobał sobie wczesną odmianę porzeczki czerwonej. Obok rosną czarne i są zdrowe. W innej części ogrodu mam czerwone późne i na nich pojawiają się sporadycznie te nabrzmiałe pąki. Skłaniałabym się ku temu, aby późne odmiany zostawić, jak myślisz, Piotrku? I czarne też, bo są w porządku. Usunę tą trzecią wczesną, której mi żal było. Ale znów mam pytanie. Za siatką kilka metrów od moich rosną porażone wielkopąkowcem porzeczki sąsiadki. I ona nic z tym nie robi. Będzie to źródło zakażenia dla moich? Obawiam się, że tak.
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Petrus »

To możesz zostawić czarne porzeczki i te późne chociaż występują dwa rodzaje wielkopąkowców- te które atakują porzeczki czarne i te które zasiedlają porzeczki czarne. Porzeczki czarne atakuje gatunek mniej agresywny i czasem objawy są mało dostrzegalne. Jeżeli u sąsiadki porzeczki są porażone wielkopąkowcem to twoje są w polu rażenia ponieważ wielkopąkowiec rozprzestrzenia się za pomocą wiatru, kropel wody lub na ciałach innych owadów-szkodników :/
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Elzbieta M »

Piotrku, a czy nowe mogę posadzić w tych samych dołkach , powstałych po wykonaniu porażonych porzeczek? Czy wielkopąkowca można spotkać w glebie?
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Petrus »

Szkodnik nie zimuje w glebie. Możesz sadzić w tym samym miejscu co wykopane. Oczywiście dołki na nowo zapraw świeżą glebą i wymieszaj z nawozem.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7899
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Elzbieta M »

Oczywiście, tak zrobię. Dzięki , Piotrku
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Wielkopąkowiec

Post autor: Petrus »

Proszę bardzo :-)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
ODPOWIEDZ