Wiejski ogród Igi
Re: Wiejski ogród Igi
Danusiu, dąbrówka rośnie w pełnym słońcu. I tam na pewno zostanie. Myślałam o tym, że jak się mocno rozrośnie, to trochę przeniosę do lasku. On tak całkiem zacieniony to nie jest. A u Ciebie dąbrówka rośnie pod drzewem?
Moje wnuki są alergikami i trochę się teraz boję dyptamu. Zabezpieczę go na razie tak, żeby nie miały do niego dostępu.
Dzisiaj w końcu sucho, zaświeciło słońce. Można trawę skosić i coś porobić w ogrodzie.
Moje wnuki są alergikami i trochę się teraz boję dyptamu. Zabezpieczę go na razie tak, żeby nie miały do niego dostępu.
Dzisiaj w końcu sucho, zaświeciło słońce. Można trawę skosić i coś porobić w ogrodzie.
Re: Wiejski ogród Igi
Dąbrówka w półcieniu będzie miała mniej bordowego koloru. Z podagrycznikiem faktycznie należy uważać, bo gdy się rozrośnie to naprawdę trudno go wyplenić. I wtedy mniej się podoba Ze względu na swoją alergię nie posadziłam dyptamu w ogrodzie. Bo widziałam rękę koleżanki poparzonej dyptamem. Miała takie same kwiatki na ręce jak kwitnie dyptam.
Re: Wiejski ogród Igi
Igo, podagrycznik jest ekspansywny nie z powodu rozsiewania nasion, lecz korzeni-rozłogów podobnych do perzu. Dlatego radziłam Ci posadzić go w zakopanej, duże doniczce.
Co do dyptamu, to nie zauważyłam, żeby parzył, ale ja nie jestem alergikiem. Ma intensywny zapach, kiedy go się poruszy.
Co do dyptamu, to nie zauważyłam, żeby parzył, ale ja nie jestem alergikiem. Ma intensywny zapach, kiedy go się poruszy.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Wiejski ogród Igi
Też mam dyptamy ale robię przy nich w rękawiczkach i jak do tej pory nie zauważyłam aby parzył .. A ja sadziłam podagrycznika trzy raz i na moich piaskach nie chce rosnąć a mam kilka miejsc w których może się panoszyć szczególnie taki o pstrych liściach ..
Re: Wiejski ogród Igi
Iguniu,tak jak pisały dziewczyny,podagrycznik rozrasta się poprzez rozłogi korzeniowe identycznie jak perz.Z mała różnicą tylko,że dla niego twój pas trawy nawet 5 metrowy to żadna przeszkoda.Za parę lat możesz mieć go wszędzie i będziesz płakać.Rozważ to bardzo poważnie.Ja tego dziadostwa w ogrodzie nie życzę nawet najgorszemu wrogowi,więc znajdź sobie inna roślinę,która spełni twoje wymagania w tym lasku a jej nie przeklniesz za kilka lat.
Re: Wiejski ogród Igi
Oj tam, oj tam I ja się cieszę, że trafiłam. Jak coś będzie pasować to pisz.Iga51 pisze:Liluś, nie mam słów. Bardzo, bardzo dziękuję. Trafiłaś, nie miałam nic z tego co mi przysłałaś. Mam pierwiosnki jeszcze malutkie (dostałam od Eli), ale tego nigdy za wiele. Bardzo ucieszyły mnie rojniki i ta druga skalna roślinka .
Przy dyptanie uważaj, on parzy i nie trzeba być uczulonym.
Re: Wiejski ogród Igi
Witaj Liluś. Cieszę,się, że jesteś. Miałam wrażenie, że od paru dni Cię nie czytałam.
Dyptam jest piękną rośliną i z liści i z kwiatów. Myślę jednak, że jest zbyt dużym zagrożeniem dla moich wnuków (szczególnie dla młodszego). Obaj są alergikami, a ostatnie badania wykazały, że młodszy jest w 98 % uczulony na kwitnięcie wszystkich traw i wielu, wielu roślin.. Aż trudno pisać o zaleceniach medycznych dla tego maluszka (zbyt boli).
------------------
Roślina jest piękna, Danusia (Asterka) pisała, że kiedyś miała tę roślinę i żadnych skutków ubocznych. Jeśli się zgodzi, to wyślę jej ów Gorejący Krzew Mojżesza, bo nie byłabym w stanie tak po prostu go wyrzucić.
Natomiast jeśli chodzi o ten nieszczęsny podagrycznik, to też nie potrafię pozbyć się rośliny, która mnie się bardzo podoba i od trzech lat rośnie w piękną kulę. Zrobię więc Danusiu tak jak mówisz - posadzę w dużej donicy i będę go pilnować.
-----------------
Dzisiaj dostałam duże rozgałęzione sadzonki bluszczu zimozielonego i zdecydowanie jutro sadzę je w lesie.
Janeczxko, jeżeli masz chęć spróbować po raz czwarty, nie widzę problemu z wysłaniem Ci sadzonki pstrego
podagrycznika.
Dyptam jest piękną rośliną i z liści i z kwiatów. Myślę jednak, że jest zbyt dużym zagrożeniem dla moich wnuków (szczególnie dla młodszego). Obaj są alergikami, a ostatnie badania wykazały, że młodszy jest w 98 % uczulony na kwitnięcie wszystkich traw i wielu, wielu roślin.. Aż trudno pisać o zaleceniach medycznych dla tego maluszka (zbyt boli).
------------------
Roślina jest piękna, Danusia (Asterka) pisała, że kiedyś miała tę roślinę i żadnych skutków ubocznych. Jeśli się zgodzi, to wyślę jej ów Gorejący Krzew Mojżesza, bo nie byłabym w stanie tak po prostu go wyrzucić.
Natomiast jeśli chodzi o ten nieszczęsny podagrycznik, to też nie potrafię pozbyć się rośliny, która mnie się bardzo podoba i od trzech lat rośnie w piękną kulę. Zrobię więc Danusiu tak jak mówisz - posadzę w dużej donicy i będę go pilnować.
-----------------
Dzisiaj dostałam duże rozgałęzione sadzonki bluszczu zimozielonego i zdecydowanie jutro sadzę je w lesie.
Janeczxko, jeżeli masz chęć spróbować po raz czwarty, nie widzę problemu z wysłaniem Ci sadzonki pstrego
podagrycznika.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Wiejski ogród Igi
Chętnie go przyjmę bo ładniej będzie wyglądał jak zielsko ,które muszę ciągle pielić . A w ogródku tez go posadzę w donicy . Nareszcie słoneczko wygląda ,jak tylko spije rosę idę do ogrodu bo znowu po tych deszczach robi się zielono ..
Re: Wiejski ogród Igi
Igo,
ogromnie się cieszę Twoją propozycją obdarowania mnie dyptamem
Może i u mnie coś się dla Ciebie znajdzie. Kliknij na "Moje roślinki" na samym dole mojego wpisu i przejrzyj moje albumy. Napisz na pw, co by Cię interesowało.
ogromnie się cieszę Twoją propozycją obdarowania mnie dyptamem
Może i u mnie coś się dla Ciebie znajdzie. Kliknij na "Moje roślinki" na samym dole mojego wpisu i przejrzyj moje albumy. Napisz na pw, co by Cię interesowało.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.
Re: Wiejski ogród Igi
Iguś, ale u Ciebie już pięknie wszystko kwitnie, aż się serce raduje, u mnie widać sporo się przyjęło. Wyrasta łubin na zielony nawóz, jeszcze księżycowy krajobraz góruje, ale też widzę, że coś zakwita, coś wyrasta strasznie mnie to cieszy. Żelaźniaka po listkach sądząc mam tego żółtego, posadziliśmy wczoraj, zobaczymy jaki to cud pierwszy raz spotkałam się z tą rośliną.
Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Pozdrawiam Ewa i zapraszam na moje zielone tereny
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Moje królestwo, przeniesione do obłędnego miejsca
Re: Wiejski ogród Igi
Iguś,jeżeli ogórki cytrynowe przemarzły to wyślę Ci kolejną porcję nasionek.Ogórki można wysiewać do połowy czerwca:)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
- Waldiwlodawa
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 475
- Rejestracja: 2014-05-15, 09:44
Re: Wiejski ogród Igi
Witaj Igo...Sliczny masz ten ogrod, nie to co moj skromny...
Tez mi sie marzy duza przestrzen, gdzie moglbym troche wiecej popracowac i tworzyc....ech....
Moze kiedys, a tymczasem bede podziwial Twoj ogrod...Pozdrawiam kwieciscie...))
Tez mi sie marzy duza przestrzen, gdzie moglbym troche wiecej popracowac i tworzyc....ech....
Moze kiedys, a tymczasem bede podziwial Twoj ogrod...Pozdrawiam kwieciscie...))
Kochajmy kwiaty i zwierzeta...One potrafia dac serce za serce-ludzie nie zawsze...
Zapraszam do mojego tematu MÓJ OGRÓD-KRAINA CZARÓW...
Zapraszam do mojego tematu MÓJ OGRÓD-KRAINA CZARÓW...
Re: Wiejski ogród Igi
Waldku, dziękuję za odwiedziny. Ja podziwiam Twoje róże. Mam nadzieję, że i ja kiedyś takich doczekam.
Oleńko, ogórki odbijają, może coś z nich będzie, pożyjemy, zobaczymy. Melony mają kwiaty, karczochy uratowane, arbuzy też podmarzły, ale mają już nowe liście.
Ewuniu , ciekawa jestem jak Ci się spodoba żeleźniak. Ja lubię takie rośliny.
Danusiu - Asterko, proszę, podaj adres na pw. Jutro chciałabym wysłać.
Janeczko, jest już bardzo ciepło, ale myślę, że roślinka dojedzie szczęśliwie. Jutro wysyłka.
Pogoda piękna, tylko czasu brakuje. Nadrabiam zaległości w ogrodzie. A mam co robić. Chwasty są nieubłagane. Pamiętacie mój bożonarodzeniowy cyprysik? Jednak dość sporo zmarzł. Myślałam, że nic z niego nie będzie. Obcięłam ponad połowę suchą i zostawiłam. Niespodzianka. Wypuścił nowe przyrosty. Co prawda już nie jest taki zgrabny jak był, ale zobaczę, co z nim będzie dalej.
Kwitnące irysy. Wysokie
Piękny kolor łubinu
Kalina, która stale mnie zachwyca
Powojnik MISS BATEMAN
Orliki
I tawuła
Oleńko, ogórki odbijają, może coś z nich będzie, pożyjemy, zobaczymy. Melony mają kwiaty, karczochy uratowane, arbuzy też podmarzły, ale mają już nowe liście.
Ewuniu , ciekawa jestem jak Ci się spodoba żeleźniak. Ja lubię takie rośliny.
Danusiu - Asterko, proszę, podaj adres na pw. Jutro chciałabym wysłać.
Janeczko, jest już bardzo ciepło, ale myślę, że roślinka dojedzie szczęśliwie. Jutro wysyłka.
Pogoda piękna, tylko czasu brakuje. Nadrabiam zaległości w ogrodzie. A mam co robić. Chwasty są nieubłagane. Pamiętacie mój bożonarodzeniowy cyprysik? Jednak dość sporo zmarzł. Myślałam, że nic z niego nie będzie. Obcięłam ponad połowę suchą i zostawiłam. Niespodzianka. Wypuścił nowe przyrosty. Co prawda już nie jest taki zgrabny jak był, ale zobaczę, co z nim będzie dalej.
Kwitnące irysy. Wysokie
Piękny kolor łubinu
Kalina, która stale mnie zachwyca
Powojnik MISS BATEMAN
Orliki
I tawuła
Re: Wiejski ogród Igi
Iguś ale pięknie wszystko kwitnie,aż się serce i oczy radują.Pozdrawiam halina
Re: Wiejski ogród Igi
No bomba z tym cyprysikiem Iguś a łubin ma faktycznie piękny kolor. Sama zachorowałam na taki jakiś czas temu,bo widziałam gdzieś w necie.Na razie mam tylko póki co fioletowe i jasno-różowe. Cyprysik skoro ci odżył to będzie do uformowania.Zdolna kobietka jesteś to coś pięknego z niego kiedyś zrobisz.