Wędzarnie, wędzenie

[Bettiw]

Tak Gosiu wszystko to mój pomysł i moja praca, od podstaw, a właściwie kiełbaski robiliśmy razem z mężem, On nakładał mięso do maszynki do mięsa i równomiernie kręcił, a ja pilnowałam, żeby równomiernie napełniać jelita, szyneczki w siatki też sposobem trzeba wkładać. Uczyłam się czytając różnych przepisów z internetu i zaciekawiło mnie peklowanie bez pekloru, bo skoro robię sama to chcę zrobić naturalnie, czyli w soli kamiennej bez dodatków, z przyprawami: liście laurowe, pieprz, ziele angielskie, czosnek, tymianek. Jak wpadnie mi do głowy nowy pomysł i przekonuję się do realizacji, to zaczynam przygotowywać się przeglądając internet. Największą obawą było, że wyroby nie będą smaczne, ale peklor nie urozmaica smaku tylko daje dłuższą trwałość i dlatego postanowiłam solankę zrobić bez pekloru, szyneczki nie są tak różowe jak sklepowe, ale mi to nie przeszkadza, zresztą połowę już rozdałam i czekam na werdykt
Gosiu to tak samo jak zaczyna się przygodę z pieczeniem chleba, po prostu to tylko inny surowiec, a emocje te same. Strach ma wielkie oczy i czasem brak odwagi żeby spróbować, musiałam się z tym zmierzyć.

[Sylwia,Gosia]

Beatko , dla mnie to Twoje szyneczki są bardzo różowe i tak perfekcyjnie ,fachowo zawinięte w siateczki .
Jakbyś miała chwilę czasu ,mogłabyś może zdradzić przepis na zdrowe peklowanie ,ciekawią mnie dokładne proporcje i składniki . Sama nie mam warunków na wędzenie , a poza tym nie jemy zbyt dużo wędlin ,bo tutejsze mięso nie jest tak smaczne , a wędliny bardzo różnią się od moich przyzwyczajeń z Polski . Chciałabym jednak podsunąć Twój pomysł robienia wędlin mojemu bratu i mamie , zwłaszcza , że jak przyjeżdżam to je chętnie pałaszuję i zabieram jeszcze do Palazzolo .

Beatko ,myślę , że robienie wędlin jest trudniejsze niż pieczenie chleba .
Pozdrawiam serdecznie .

[krysta]

Jakie mięsa wędzicie i w jakich przyprawach?

Ja wędzę boczuś i karkówkę ale najbardziej mi smakują wędzone golonki po
prostu są pyszne pekluję na mokro w pektosoli do kiełbas daję tylko czosnek i pieprz ,jak zajadę
to wrzucę zdjęcia

[malina]

Beti , kiedyś robiłam kiełbasy i wędziłam , to były czasy - wędziliśmy też karpie , ale ryba musi być tłusta położona na tacce alum. lub pergaminie by tłuszcz i sok nie spływał na ziemię , bo po uwędzeniu i ostygnięciu zrobiła się pyszna galaretka . Karp miał wagi ponad 2,5 kg - mały karp był jak wiór , nie wędziłam innych ryb .
Przypomniałaś mi moje młode lata i smaki powróciły , mniam , mniam

[Bettiw]

I już czuję się świetnie i młodo , tak myślałam, że karp musi być większy, ale w tym roku chyba nie dam rady podjąć się próby uwędzenia, może w Nowym Roku jak goście wyjadą będę miała czas i głowę to tego, bo chciałabym bardzo.

[krysta]

Relacja z wędzenia
mięsko

wyroby już wiszą:P


i gotowe

a w takim urządzeniu wędzę

[malina]

I kotkom coś się dostanie

[Bettiw]

Krysiu noooo to dopiero wygląda smakowicie, szynki pięknie powiązane, napisz jak doprawiałaś kiełbasę i pozostałe wędliny, a gdzie masz palenisko pod beczką? czy kanałem doprowadzasz dym, bo na zdjęciu nie widać. Parzysz wyroby? Ta duża wędzonka to z szynki czy z karczku czyli baleron?

[krysta]

wędliny doprawiam solą ,pektosól ,,pieprz i czosnek a mięska to boczek i karczek

tak jest zrobiony spód i przy wiaderku żeby nie było dziur i dym nie uciekał
pomysł zaczerpnięty z neta
rura 120 cm średnicy ,długość metrowa ale muszę dokupić 0,5 metra bo za szybko łapie wysoką temperaturę

[Sylwia,Gosia]

Krystynko , pomysłowa z Ciebie kobitka , a wędliny pysznie wyglądają .Moje uznanie !

[malina]

Krysta , może taki wariant ci spasuje , tak miałam u siebie w ogrodzie , zamiast rury wykopany rów od beczki do paleniska / beczka na ziemi pod nią utwardzenie/ na końcu trochę większy otwór na palenisko , rów / rowek/ przykryty był kawałkami blachy lub desek i na to darnie by dym nie ulatywał i ładnie wyglądało . Natomiast palenisko zabezpieczałam 2 kawałkami blachy i rozsuwając lub przysuwając i tym samym dozowałam moc ognia dosypując owocowe wióry . Rów był wyłożony dobrą gliniastą ziemią . Tak jak napisałaś rura dawała moc ciepła , a ziemia odbierała trochę gorąca i nigdy temperatura nie była za wysoka .Dłuższy kanał mniej ciepła pozwalał na wędzenie "na zimno" . Może Ci się to przyda , albo komuś kto będzie taką tanią wędzarnię robił .Powodzenia

[krysta]

Halinko
trzeba by było robić wylewkę bo brat ma podobną i za każdym razem trzeba udrażniać
kanał bo krety i szczury równają ziemię
ja zakrywam palenisko taką dużą pokrywką po starym garnku