Taka jest Haliso obiektywna prawda jesli chodzi o gatunek hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla). Kłopot polega na przemarzaniu pąków kwiatowych które zawiązują się w sierpniu poprzedniego roku.haliso pisze:Herbi mówisz ,że hortensje to kłopotliwe krzewy ja jestem innego zdania, bo przy nich mam najmniej pracy a jak zakwitną, nawet w lipcu to kwitną do późnej jesieni.
Wygląda mi po kwiatach że to jest u ciebie ten popularny w ogrodach krzew a nie np. odporna na mróz hortensja bukietowa czy drzewkowa (Hydrangea arborescens).
Odporniejsza na mróz jest od ogrodowej hortensja piłkowana (Hydrangea serrata) ale u tego gatunku nie spotyka się kwiatów kulistych.
A to zagwozdka . Przygotowywałem w tym roku materiały o hortensjach do Encyklopedii. Wiele wspaniałych oglądałem w arboretum wojsławickim lecz wszędzie podawane są informacje o dokładnym okrywaniu pędów a nie tylko nasady krzewów.
Ty jak rozumiem ich nie okrywasz. A kiedy i jak przycinasz gałęzie?
W necie jedynie na stronach angielskich (chyba też niemieckich) podawano, że hortensje ogrodowe (mowa oczywiście o gatunku a nie miejscu uprawy) są odporne na mróz.
Czy aby na pewno Halino mieszkasz w Polsce
Czy mieszkamy w Wielkopolsce dość mocno tej zimy doświadczonej? Ja na pewno tak
-----
Nazw odmian pewnie nie masz zapisanych?