W ogródku Haliny
Re: W ogródku Haliny
Prześliczne mieczyki, ja tym razem mam pojedyncze sztuki. Poprzednie źle przechowałam. Ale mam odwieczny problem, co roku się przechylają. Może za płytko je sadzę, na jaką głębokość je sadzisz Halinko, bo widzę że stoją na baczność
Re: W ogródku Haliny
Agnieszko ja swoje mieczyki sadzę w zależności od wielkości cebuli{przeważnie 10-15cm},ale żeby ustrzec się przewracających roślinek ujarzmiam je sznurkiem po obu stronach ,tworząc szpaler,wtedy mieczyki stoją na "baczność" i są prościutkie...pozdrawiam.
Re: W ogródku Haliny
Jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na mieczyki, a one są takie piękne...
W przyszłym roku posadzę kilka i na pewno wypróbuję Twój pomysł ze sznurkiem.
W przyszłym roku posadzę kilka i na pewno wypróbuję Twój pomysł ze sznurkiem.
"Taka cisza w ogrodzie, że się jej nie oprze Żaden szelest, co chętnie taje w niej i ginie. Czerwieniata wiewiórka skacze po sośninie, Żółty motyl się chwieje na złotawym koprze." Leśmian
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Pozdrawiam
Małgorzata
Mój skrawek świata
Re: W ogródku Haliny
Lizz, możesz też wypróbować mój sposób - głębokie sadzenie, również ładnie stoją Poza tym polecam też późne sadzenie, szczególnie jeśli gdzieś obok masz kwitnące lilie
Halinko bardzo urokliwe mieczyki. Chociaż sama mam je w ogrodzie (a dopiero rozpoczynają kwitnienie) to uwielbiam je oglądać również u innych. Szczególnie twój łan żółtych przypadł mi do gustu
Halinko bardzo urokliwe mieczyki. Chociaż sama mam je w ogrodzie (a dopiero rozpoczynają kwitnienie) to uwielbiam je oglądać również u innych. Szczególnie twój łan żółtych przypadł mi do gustu
Re: W ogródku Haliny
Ja też się już drugi rok zachwycam mieczykami u siebie, ale co mnie denerwuje-zbyt krótko kwitną, a potem stoją takie przekwitłe badylki i tyle....
Chyba będę wychodzić z nich na konto innych roślinek.
Co robicie teraz z przekwitłymi mieczykami? Obcinacie może stojące przekwitłe kwiatostany?
Chyba będę wychodzić z nich na konto innych roślinek.
Co robicie teraz z przekwitłymi mieczykami? Obcinacie może stojące przekwitłe kwiatostany?
Małgośka
Re: W ogródku Haliny
Kwiatostany obcinam, liście zostawiam, a rosnące obok inne rośliny częściowo ukrywają to co pozostaje.
Halinko mam nadzieję, że się nie pogniewasz za tę krótką rozmowę o mieczykach...
Halinko mam nadzieję, że się nie pogniewasz za tę krótką rozmowę o mieczykach...
Re: W ogródku Haliny
Kasiu po to mamy forum, abyśmy dzielili się swoimi spostrzeżeniami, podobnie jak Ty obcinam przekwitłe kwiatostany, aby uniknąć zawiązywania nasion, a tym samym osłabiania cebulek...
Zauważyłam też, że po obcięciu przekwitłych pędów, wypuszczają nowe i mam wtórne kwitnienie {a zdarza się to na dużych cebulach}...
Zauważyłam też, że po obcięciu przekwitłych pędów, wypuszczają nowe i mam wtórne kwitnienie {a zdarza się to na dużych cebulach}...