W moim ogrodzie...
Kasik Ty tak pięknie komponujesz i portretujesz rośliny, że wszystkie je chce się mieć
Tu w tym wątku zakochałam się w różach. Zawsze wiedziałam, że są piękne, ale naiwnie myślałam, że do mojego ogrodu nie będą pasować A jak podpatrzyłam u Herbiego jak one się znakomicie komponują z "normalnymi" czyli moimi ulubionymi kwiatkami to mnie wzięło na dobre
To jest na pewno magiczny ogród
Kwiatek, który Ci wyrósł z zielskiem (str. 5) to ostróżka ogrodowa - roślinka jednoroczna.
Tu w tym wątku zakochałam się w różach. Zawsze wiedziałam, że są piękne, ale naiwnie myślałam, że do mojego ogrodu nie będą pasować A jak podpatrzyłam u Herbiego jak one się znakomicie komponują z "normalnymi" czyli moimi ulubionymi kwiatkami to mnie wzięło na dobre
To jest na pewno magiczny ogród
Kwiatek, który Ci wyrósł z zielskiem (str. 5) to ostróżka ogrodowa - roślinka jednoroczna.
Witam po małej nieobecności na forum!
Tak się złośliwie porobiło, że z powodu różnych zawirowań dnia codziennego, nie dane mi było uczestniczyć w życiu forum tak jak bym tego chciała. Dodatkowo na fotosiku zużyłam limit i zostałam zablokowana Ale nic to, jak mawiał Wołodyjowski Znalazłam sobie inne narzędzie internetowe do zarządzania zdjęciami i dziś postaram się dołączyć kilka nowych, ale już zaległych fotek .
Bardzo dziękuję za kolejne pochwały moich roślin! Staram się o nie dbać jak potrafię, a potrafię jeszcze bardzo mało. Ale mam cichą nadzieję, że z pomocą naszego Forum będę radzić sobie w ogrodzie coraz lepiej
Iw, to prawda - w różach można się zakochać! Witaj w klubie !!
We wrześniu posadziłam 6 nowych krzewów. Dziś spadł u nas pierwszy śnieg, a ja już nie mogę doczekać się czerwca i ich pierwszego kwitnienia
Padawan, faktycznie wrzos Anna Maria wygląda jak Peter's Spark. Zajrzałam w celach porównawczych na stronkę szkółki i znalazlam tam jeszcze z trzy odmiany ją przypominające. Generalnie byłam pod wrażeniem niesamowitej ilości odmian wrzosów Niektóre prawie niczym się nie różniły...
Teraz kolej na fotki z pewnego wrześniowego dnia, kiedy świeciło pięknie słońce, a ja sadziłam tulipany i róże.
Tak wesoło kwitły sobie moje białe marcinki:
W szklarni kwitła ostatnia begonia mamy:
a po niebie zaczął wędrować księżyc wyganiając mnie do domu
Tak się złośliwie porobiło, że z powodu różnych zawirowań dnia codziennego, nie dane mi było uczestniczyć w życiu forum tak jak bym tego chciała. Dodatkowo na fotosiku zużyłam limit i zostałam zablokowana Ale nic to, jak mawiał Wołodyjowski Znalazłam sobie inne narzędzie internetowe do zarządzania zdjęciami i dziś postaram się dołączyć kilka nowych, ale już zaległych fotek .
Bardzo dziękuję za kolejne pochwały moich roślin! Staram się o nie dbać jak potrafię, a potrafię jeszcze bardzo mało. Ale mam cichą nadzieję, że z pomocą naszego Forum będę radzić sobie w ogrodzie coraz lepiej
Iw, to prawda - w różach można się zakochać! Witaj w klubie !!
We wrześniu posadziłam 6 nowych krzewów. Dziś spadł u nas pierwszy śnieg, a ja już nie mogę doczekać się czerwca i ich pierwszego kwitnienia
Padawan, faktycznie wrzos Anna Maria wygląda jak Peter's Spark. Zajrzałam w celach porównawczych na stronkę szkółki i znalazlam tam jeszcze z trzy odmiany ją przypominające. Generalnie byłam pod wrażeniem niesamowitej ilości odmian wrzosów Niektóre prawie niczym się nie różniły...
Teraz kolej na fotki z pewnego wrześniowego dnia, kiedy świeciło pięknie słońce, a ja sadziłam tulipany i róże.
Tak wesoło kwitły sobie moje białe marcinki:
W szklarni kwitła ostatnia begonia mamy:
a po niebie zaczął wędrować księżyc wyganiając mnie do domu
Jeszcze tydzień temu cieszyły oczy barwy jesieni oraz ostatnia kwitnąca róża, Charles Austin:
zakwitły pierwiosnki:
hm, i ostróżka , totalnie mnie zaskoczyła:
Serafinie też się spodobała
nasza najstarsza jabłoń kusiła owocami:
wiatr rozwiewewał liście leszczyn:
a na liściach tulipanowca zieleń ustępowała żółci:
Najbardziej z jesiennych kolorów lubię te:
a te zasuszone kwiaty hortensji dostałam od mojej mamy. Wspaniale sie wybarwiły:
Pozdrawiam serdecznie!
zakwitły pierwiosnki:
hm, i ostróżka , totalnie mnie zaskoczyła:
Serafinie też się spodobała
nasza najstarsza jabłoń kusiła owocami:
wiatr rozwiewewał liście leszczyn:
a na liściach tulipanowca zieleń ustępowała żółci:
Najbardziej z jesiennych kolorów lubię te:
a te zasuszone kwiaty hortensji dostałam od mojej mamy. Wspaniale sie wybarwiły:
Pozdrawiam serdecznie!