W domu rodzinnym
Oj, to w tym sezonie zaprzepaściłam już szansę na ścięcie czosnków... Trudno, może się zasieją i za parę lat będzie ich więcej. Z tego co czytałam to trzeba nawet 3 lata czekać, aż zakwitną z nasion. Ale dzięki Danusiu, że mnie uświadomiłaś
Jeśli chodzi o iryski - to w tym roku zaznaczam sobie kolory, więc możemy się wymienić na jesieni
A tu jeszcze parę zdjęć azalii:
Jeśli chodzi o iryski - to w tym roku zaznaczam sobie kolory, więc możemy się wymienić na jesieni
A tu jeszcze parę zdjęć azalii:
Ja czosnki ścinam jak są już prawie suche do zimowych bukietówDanka pisze:Iwonko,gdy czosnki przekwitną, trzeba ściąć im "głowy". Bo nasionka się rozsieją a dorosły czosnek nie będzie kwitł na drugi rok. Masz iryski inne od moich i są bardzo ładne.
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Witam
Dni są teraz długie, aż się nie chce w domu siedzieć. Chyba tylko gdy plucha za oknem - wtedy jest trochę więcej czasu, żeby usiąść przed komputerem i poczytać co nieco na forum.
Udało mi się parę zdjęć zrobić ostatnio. Nie mam zbyt dobrego sprzętu ale coś tam udało mi się pstryknąć. Chciałam też wykopać cebulki tulipanów i hiacyntów ale ciągle padało. Odczekam, aż ziemia trochę podeschnie - mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu mi się uda
A oto moje ostatnie fotki:
łubiny, czosnek, wiesiołek:
goździki:
rojnik, ostróżka z naparstnicą, lilowiec
Dni są teraz długie, aż się nie chce w domu siedzieć. Chyba tylko gdy plucha za oknem - wtedy jest trochę więcej czasu, żeby usiąść przed komputerem i poczytać co nieco na forum.
Udało mi się parę zdjęć zrobić ostatnio. Nie mam zbyt dobrego sprzętu ale coś tam udało mi się pstryknąć. Chciałam też wykopać cebulki tulipanów i hiacyntów ale ciągle padało. Odczekam, aż ziemia trochę podeschnie - mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu mi się uda
A oto moje ostatnie fotki:
łubiny, czosnek, wiesiołek:
goździki:
rojnik, ostróżka z naparstnicą, lilowiec
Azalie cudne! Fajne te rojniki i łubin jeszcze kwitnie?mój już przekwitł a liliowce dopiero w pąkach.
Pozdrawiam Halina
Moja oaza spokoju
Moja oaza spokoju
A tu jeszcze ostatnie liliowce, które udało mi się uchwycić tuż przed burzą i na początku deszczu:
Firletka chalcedońska, przetacznik kłosowy, aksamitka:
I słoneczne kolory rudbekii oraz słonecznika:
Firletka chalcedońska, przetacznik kłosowy, aksamitka:
I słoneczne kolory rudbekii oraz słonecznika:
Iwonko...postanowiłam dziś pospacerować u ciebie i pooglądać twoje kwiatki. Masz tyle pięknych...na prawdę jest co podziwiać. Wymienić się nie da ...jest ich cała mnogość. Podoba mi się u ciebie. Super. Co prawda teraz już nowych zdjęć nie popstrykasz....ale czekam chociaż na wspominajki.
Pozdrawiam Zuzia
Witaj Zeniu, dzięki za odwiedziny.
Mój wątek podupadł już latem. Problem w tym, że mój staruszek komputer odmówił mi posłuszeństwa. Nie ma lekko. Przez to nie miałam jak wrzucić kolejnych zdjęć. Co prawda chwilowo znalazłam inne rozwiązanie - zabieram firmowego laptopa do domu i korzystam z internetu, ale wiadomo jak to z firmowymi rzeczami... Jest wiele filtrów, ograniczeń itp. W dodatku niedługo wymieniają nam w firmie sprzęt i dostanę stacjonarny komputer, więc już nie będę mogła brać go do domu Póki co nie chciałabym kupować nowego kompa, bo to dla mnie duży wydatek. Cóż, zobaczymy. Może znajdzie się jeszcze jakieś inne rozwiązanie. Póki co mogę się posiłkować tylko tymi zdjęciami, które już wcześniej wrzuciłam na serwer. W sumie to jeszcze coś by się tam znalazło. Że też nie pomyślałam o tym wcześniej. Dzięki Zeniu jeszcze raz
Mój wątek podupadł już latem. Problem w tym, że mój staruszek komputer odmówił mi posłuszeństwa. Nie ma lekko. Przez to nie miałam jak wrzucić kolejnych zdjęć. Co prawda chwilowo znalazłam inne rozwiązanie - zabieram firmowego laptopa do domu i korzystam z internetu, ale wiadomo jak to z firmowymi rzeczami... Jest wiele filtrów, ograniczeń itp. W dodatku niedługo wymieniają nam w firmie sprzęt i dostanę stacjonarny komputer, więc już nie będę mogła brać go do domu Póki co nie chciałabym kupować nowego kompa, bo to dla mnie duży wydatek. Cóż, zobaczymy. Może znajdzie się jeszcze jakieś inne rozwiązanie. Póki co mogę się posiłkować tylko tymi zdjęciami, które już wcześniej wrzuciłam na serwer. W sumie to jeszcze coś by się tam znalazło. Że też nie pomyślałam o tym wcześniej. Dzięki Zeniu jeszcze raz
Iwonko, wybrałam się w końcu na wycieczkę do Twojego ogrodu i widzę, że masz mnóstwo pięknych roślin, ale ja jestem pod wrażeniem kolekcji azalii, to jest prawdziwa ozdoba ogrodu. Bardzo podobały mi się tulipany, ciekawe formy i rozmaitość kolorów czynią te kwiaty niepowtarzalnymi. Jak wiesz wsadziłam mnóstwo tulipanów u siebie. Jeśli skończą się Twoje problemy komputerowe będziemy wiosną wymieniać tulipanowe doświadczenia.