mały, ale go kocham

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Agnes
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 446
Rejestracja: 2012-04-05, 12:14

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Agnes »

Tak Piotrusiu, przeproszę pieniek, to już postanowione ;) Co do cegieł i kamieni, to bardzo lubię naturalne dekoracje. Na Boże Narodzenie byłam u rodziców na Mazurach i przywiozłam chyba z pół tony okrąglaków :D :D . Mój tata powiedział, że nie mam równo pod sufitem :] :] :] Ale nic to, mam kamienie i nie zawaham się ich użyć.
Kupiłam ostatnio trochę roślin: różę pnącą białą, różę żółtą wielkokwiatową, trzy liliowce (żółty, bordowy i różowy), tawułę czerwoną, trzykrotkę ogrodową i trzy różowe lilie. Już bym jechała do mojego ogródka i szalała. Tym razem z aparatem. :-D
użytkownik usunięty

Re: mały, ale go kocham

Post autor: użytkownik usunięty »

Agnes pisze:Na Boże Narodzenie byłam u rodziców na mazurach i przywiozłam chyba z pół tony okrąglaków :D :D. Mój tata powiedział, że nie mam równo pod sufitem :] :] :]
Też mam tą kamienną chorobę :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ela SZ
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 193
Rejestracja: 2011-06-26, 16:41

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Ela SZ »

Agnes... zbieranie kamieni jest fajną sprawą też w tamtym roku wyciągałam je z rzeczki :lol: i też twierdzili, że coś z główką mi się dzieje :lol:
Nie zawsze mogłam przeznaczyć na to jakieś finanse, ale praca przy tym, na co mogłam sobie pozwolić, była jak kozetka u psychoanalityka, nigdy na takiej nie leżałam. Fajne w ogrodach jest to, że nigdy nie są skończone, trzymają nas przy sobie nie tylko przez chwasty, na które musimy być czujni, ale i przez pomysły, jakie nam przychodzą.
Pokaż jeszcze coś więcej :-) śliczne zdjęcia, będę tutaj często wpadać.
Pozdrawiam
www.elutek.posadzdrzewo.pl
zobacz: http://forum.poradnikogrodniczy.pl/oto- ... vt5959.htm

Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy.* Autor: Oscar Wilde
Awatar użytkownika
MMARTA1982
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 615
Rejestracja: 2011-03-17, 11:43

Re: mały, ale go kocham

Post autor: MMARTA1982 »

Ja myślę, że to może być jakiś wirus :hyhy: bo ja też mam dużo kamieni. Dobrze, że nie muszę ich z daleka targać.
Awatar użytkownika
Agnes
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 446
Rejestracja: 2012-04-05, 12:14

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Agnes »

Cieszę się dziewczyny, że nie tylko ja jestem nieuleczalnie chora, bo to chyba jest nieuleczalne :mrgreen: ;) :mrgreen: ;) W sumie ciekawych fotek nie mam za wiele. Ale dzisiaj jadę na swoją działeczkę :-D :-D :-D... z aparatem oczywiście. Pewnie niewiele tam kwitnie, ale chcecie zobaczyć co w trawie piszczy, prawda? ;) ;) ;). Dokupiłam kilka roślinek, ale na razie wsadziłam je do doniczek na balkonie, bo moja działka jest niedaleko Krakowa i jest tam jakiś syberyjski klimat. Ale chociaż się pochwalę co nabyłam: trzy róże - wg etykietki nazywają się róża pnąca biała Śnieżynka, róża żółta rabatowa Słońce i róża parkowa różowa (bardzo fachowe nazwy, cóż) :padam: Latria kłosowa Alba, Tojad, Komelina niebieska, funkia niebieska, lilie różowe, tawułka Andersa czerwona i funkię o niebieskawych liściach :rotfl: :rotfl: :rotfl: Bo to jest tak, idę po chleb, a wracam z jakimś egzemplarzem do ogrodu. Moja córa zawsze mówi: "mamo, dzień bez kwiatka, to dzień stracony, nie?" ;) Ale nie potrafię się oprzeć, to też jest nieuleczalne :lol: :lol: :lol:
użytkownik usunięty

Re: mały, ale go kocham

Post autor: użytkownik usunięty »

Na tę chorobę cierpi tutaj sporo osób. Ważne, że nie jest śmiertelna, a za długi przecież do więzienia nie wsadzają. ;)
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Merghen »

Agnes pisze: moja działka jest niedaleko Krakowa i jest tam jakiś syberyjski klimat.
Ciekawe, z której strony Krakowa :looka: bo u mnie do syberyjskich warunków daleko :)
Z zakupami mam to samo, też mam problem z powrotem bez jakiejś zieleniny, choć ostatnio intensywnie nad tym pracuję. Postępy to już zupełnie inna sprawa ;)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Ela SZ
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 193
Rejestracja: 2011-06-26, 16:41

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Ela SZ »

Tak jak wspomniała Daniela na tą chorobę nie ma lekarstwa. ;-) Zakupy udane, będzie co podziwiać :-) Oj, zakręcona jesteś, zakręcona ... ;) ;) ;)
www.elutek.posadzdrzewo.pl
zobacz: http://forum.poradnikogrodniczy.pl/oto- ... vt5959.htm

Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy.* Autor: Oscar Wilde
użytkownik usunięty

Re: mały, ale go kocham

Post autor: użytkownik usunięty »

Agnes pisze:Bo to jest tak, idę po chleb, a wracam z jakimś egzemplarzem do ogrodu.
Skądś to znam. ;) :rotfl: Dlatego dziś moja kolekcja ogrodowa powiększyła się o dwie azalie japońskie, którymi zaraziła mnie ElżbietaM. :-D
Awatar użytkownika
MMARTA1982
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 615
Rejestracja: 2011-03-17, 11:43

Re: mały, ale go kocham

Post autor: MMARTA1982 »

Ja z siostrą wczoraj byłam na targu i jak tylko zerkałam na stoiska z kwiatkami to ona ''no chodź już, nie zatrzymuj się, miałaś nic nie kupować'', ale udało mi się jej wymsknąć i kupiłam 2 roślinki na skalniak. :hyhy: Gdybym była sama to pewnie kupiłabym tyle żeby unieść. :rotfl:
Awatar użytkownika
DZIAŁKOWICZ
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 15
Rejestracja: 2012-04-11, 10:49

Re: mały, ale go kocham

Post autor: DZIAŁKOWICZ »

He, he, no jasne, ja też nic nie kupuję jak wchodzę do składnicy nasion i drzewek, no nie wspomnę o akwarystycznym, hmm... (wstęp wzbroniony) dlaczego? Hmm... Wszystko się podoba, ludzie którzy kochają przyrodę po prostu już tak mają i nic nam nie zrobisz, heh. :)
Awatar użytkownika
Agnes
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 446
Rejestracja: 2012-04-05, 12:14

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Agnes »

Próbuję trzeci raz napisać posta, już mnie dwa razy wywaliło. Tyle się napisałam :-/ :-/ :-/, powklejałam fotki. Wprawdzie niezbyt wyraźne mi wyszły, bo mój aparat też chyba nie lubi takiej pogody ;). Trochę poplewiłam, wsiałam aksamitki i czarnuszkę, wsadziłam "dostane" irysy (ponoć duże kwiaty o pięknych kolorach). W zeszłym roku mi wymarzły, bo 27 maja przyszedł mróz (-8st.C). To a`propos pytania Merghen. Małgosiu, to pod Krakowem, to może za dużo powiedziane, działka dokładnie leży na trasie Olkusz - Wolbrom, jest w lesie ze swoistym mikroklimacikiem. Wszędzie wokół ciepło, a tam np. mróz... i takie tam różne. Mam nadzieję, że w tym roku nie będzie dużych strat, chociaż już widzę, że rododendron przymarzł mimo osłony. Jest jeszcze malutki i nieodporny. Azalie (też młode) mają dużo pąków, mam nadzieję, że zakwitną. Wiciokrzewy dopiero puszczają pierwsze listki. No zobaczymy. Moich nowych nabytków nie przewiozłam na działkę, trochę się boję, wsadziłam w donice i aklimatyzują się na balkonie :-D :-D c.d.n.

-- Ostatnio dodano 2012-04-16, 09:16 --

c.d.
Teraz trochę fotek. Przepraszam za jakość :] :] :]
Załączniki
Tutaj na razie pusto, ale to pozory, bo większość kwitnąca: orliki, ostróżki, tulipany, funkie, piwonie, lobelia, azalie, żurawki, tawułki, irysy holenderskie.
Tutaj na razie pusto, ale to pozory, bo większość kwitnąca: orliki, ostróżki, tulipany, funkie, piwonie, lobelia, azalie, żurawki, tawułki, irysy holenderskie.
Ciemiernik nie zawiódł :)
Ciemiernik nie zawiódł :)
Cebulice dostałam z bukszpanem, nawet nie wiedziałam, były trzy kwiatuszki :)
Cebulice dostałam z bukszpanem, nawet nie wiedziałam, były trzy kwiatuszki :)
Mój pseudo-mini-skalniaczek wygląda mizernie, ale tu też większość kwitnących, zwłaszcza floksiki, rozchodniki i goździki. Stary barwinek wycięłam, ale dużo młodych wypuścił. Jałowiec kupiłam z przeceny, bo miał złamany konar, teraz rośnie pięknie :)
Mój pseudo-mini-skalniaczek wygląda mizernie, ale tu też większość kwitnących, zwłaszcza floksiki, rozchodniki i goździki. Stary barwinek wycięłam, ale dużo młodych wypuścił. Jałowiec kupiłam z przeceny, bo miał złamany konar, teraz rośnie pięknie :)
Wierzba mandżurska też była z przeceny, miała dwa badyle w jedną stronę, ale cięłam ją ostro (z bólem serca), no i się zaokrągliła.
Wierzba mandżurska też była z przeceny, miała dwa badyle w jedną stronę, ale cięłam ją ostro (z bólem serca), no i się zaokrągliła.
Trawnika jeszcze trochę zostało do likwidacji, bo muszę gdzieś wsadzić moje róże i mieczyki, które na razie mieszkają w piwnicy.
Trawnika jeszcze trochę zostało do likwidacji, bo muszę gdzieś wsadzić moje róże i mieczyki, które na razie mieszkają w piwnicy.
Awatar użytkownika
Ela SZ
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 193
Rejestracja: 2011-06-26, 16:41

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Ela SZ »

No ja w piątek przypuściłam ekspresowy szturm ;) ;) tuż obok mojej pracy powstało targowisko, przeszłam raz i drugi, ale bezzakupowo, tylko herbatkę z hibiskusa zakupiłam, ale to mimo wszystko się nie liczy ;-) Potem mi było smutno, że nie wzięłam choćby małego brateczka... ale to nic, we wtorek dzień targowy ;) ;) może nadrobię zaległości. :lol:
www.elutek.posadzdrzewo.pl
zobacz: http://forum.poradnikogrodniczy.pl/oto- ... vt5959.htm

Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy.* Autor: Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Agnes
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 446
Rejestracja: 2012-04-05, 12:14

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Agnes »

c.d.
Załączniki
Na tym klombiku mam jukę, która co roku przymarza i pieris, który o dziwo nie zmarzł, nie wiem, czy krzewuszki już puszczają paki, bo moje śpią, albo zmarzły
Na tym klombiku mam jukę, która co roku przymarza i pieris, który o dziwo nie zmarzł, nie wiem, czy krzewuszki już puszczają paki, bo moje śpią, albo zmarzły
Awatar użytkownika
Małgorzata124
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1698
Rejestracja: 2008-08-03, 19:47

Re: mały, ale go kocham

Post autor: Małgorzata124 »

Agnes te sosny przy ogrodzeniu są piękne, ciekawie ułożone kamienie dookoła rabat, osobiście bardzo lubię kamień w ogrodach, sprawia wrażenie naturalności. :)
U mnie krzewuszki mają już malutkie zaczątki listków, chociaż nadal wyglądają jak suche patyki, też je bardzo lubię i mam różne kolorki liści i kwiatów, w sumie je kolekcjonuję, tak samo jak Rh. :)
pozdrawiam Małgorzata
ODPOWIEDZ