Żółkniecie lisci cz.2
Żółkniecie lisci cz.2
Dlaczego liscie żółkną i opadają? Kwiaty też opadły ale to normalne chyba. To mój pierwszy storczyk dlatego pomóżcie.
Dzięki wam, ale muszę najpierw naprawić aparat i nie mam czym tego zdjęcia zrobić. Jak zrobię dam znać.
Ale cały czas był na stole, potem wzięłam go na kilka dni na południowe okno, a słońce mocno świeciło. Podlewałam go raz na 7-9 dni, trzymałam 1,5 do 2 godz. w przegotowanej wodzie.
Jak tylko naprawię aparat, to szybko się odezwę. Do usłyszenia.
Ale cały czas był na stole, potem wzięłam go na kilka dni na południowe okno, a słońce mocno świeciło. Podlewałam go raz na 7-9 dni, trzymałam 1,5 do 2 godz. w przegotowanej wodzie.
Jak tylko naprawię aparat, to szybko się odezwę. Do usłyszenia.
Mam podobny problem także podpinam się do tematu. Tutaj zdjęcia - prosiłbym o radę. Kwiat podlewam raz w tygodniu przez zanurzenie 20-minutowe w wodzie z nawozem. Stanowisko ma jasne, bez bezpośredniego kontaktu z promieniami słonecznymi. Obecnie posiada pąki kwiatowe, które stopniowo zmieniają się w kwiaty. Zewnętrzne liście też nie wyglądają najlepiej. Są pomarszczone i jakby zmarznięte.gosia2501 pisze:Ulka, poproszę o zdjecia storczyka, zdjecia bryły korzeniowej również. Opisz też jak sie nim opiekujesz, czym i ile razy podlewasz, czym i jak często nawozisz, gdzie stoi ( jak daleko od źródła światła) no i przede wszystkim jaki to storczyk, bo na razie to nic nie wiemy, by móc Ci pomóc.
- Załączniki
-
- P5110013.JPG (44.64 KiB) Przejrzano 10773 razy
-
- P5110010.JPG (37.8 KiB) Przejrzano 10773 razy
-
- P5110009.JPG (40.86 KiB) Przejrzano 10773 razy
Obawiam się, że storczyk został przenawożony, stosowanie nawozu co tydzień to stanowczo za dużo, przez to doszło do zasolenia podłoża. Z tego co widzę płukanie podłoża nic tu nie da. Proponuję zakup nowej doniczki tej samej wielkości i przesadzenie storczyka w nowe podłoże po uprzednim wypłukaniu korzonków pod bieżącą wodą. Podpórki do storczyka też daj nowe. Stanowczo ogranicz nawożenie. W okresie silnego wzrostu wystraczy podlać raz na dwa- trzy tygodnie dawką nawozu o połowę mniejszą niż zalecana. Jak to zawsze piszę, w przypadku storczyków jeśli idzie o nawożenie mniej znaczy lepiej. Na liściach widzę plamki, czy spryskujesz storczyk??
Jeszcze jedno pytanie jakiej wody używasz do podlewania??
Jeszcze jedno pytanie jakiej wody używasz do podlewania??
Na zdjęciach widać, że są bardzo liczne ślady osadu kamienia. Albo jest to wynikiem nadużywania nawozów lub bardzo twardej wody. Jeśli kamień zalega też w kątach liściowych (co jest wysoce prawdopodobne) może to być powodem ich zagniwania - storczyki tego nie lubią. Słusznie Gosia pyta jaką wodą podlewasz, a ja bym zapytała jaką spryskujesz swojego storczyka?
Ja bym usunęła martwe części rośliny, płatkiem kosmetycznym umyłabym delikatnie liście wodą destylowaną i przesadziłabym w nowe podłoże oczyszczając przy okazji system korzeniowy. Trochę jednak obawiam się wykonania tego podczas kwitnienia, w każdym razie bardzo delikatnie, bo roślina potrzebuje pomocy.
Ja bym usunęła martwe części rośliny, płatkiem kosmetycznym umyłabym delikatnie liście wodą destylowaną i przesadziłabym w nowe podłoże oczyszczając przy okazji system korzeniowy. Trochę jednak obawiam się wykonania tego podczas kwitnienia, w każdym razie bardzo delikatnie, bo roślina potrzebuje pomocy.
Ja bym nie usuwała zżółkniętych liści, aż same nie odpadną, jeśli zrobisz to nieumiejętnie uszkodzisz roślinę tak mocno, że może być nie do odratowania, poczekaj aż same zaczną odpadać. Pomysł z obmyciem liści wodą destylowaną jest bardzo dobry, taką też powinnaś spryskiwać liście, albo kupić gotową mgiełkę do spryskiwania storczyków.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i podpowiedzi
Storczyki podlewam "kranówą" odstaną lub przegotowaną. Tę samą wodę używam do spryskiwania. Zastosuję się i nawożenie zmniejszę do raz w miesiącu, połowę zalecanej porcji. Czyli wskazane by było przejście na wodę destylowaną? A może woda zdemineralizowana (znalazłem taką w domu ? Ogólnie storczyk miał iść na śmietnik, ale przechwyciłem od sąsiadki i dlatego wygląda jak wygląda. Dokupiłem tylko zieloną zewnętrzną doniczkę. Postanowiłem go ożywić i mi się udało tylko właśnie wyskoczyły te problemy.
Zaczynają też czerwienieć i i usychać nowe młode pąki.
Storczyki podlewam "kranówą" odstaną lub przegotowaną. Tę samą wodę używam do spryskiwania. Zastosuję się i nawożenie zmniejszę do raz w miesiącu, połowę zalecanej porcji. Czyli wskazane by było przejście na wodę destylowaną? A może woda zdemineralizowana (znalazłem taką w domu ? Ogólnie storczyk miał iść na śmietnik, ale przechwyciłem od sąsiadki i dlatego wygląda jak wygląda. Dokupiłem tylko zieloną zewnętrzną doniczkę. Postanowiłem go ożywić i mi się udało tylko właśnie wyskoczyły te problemy.
Zaczynają też czerwienieć i i usychać nowe młode pąki.
- Załączniki
-
- chore 2.JPG (35.19 KiB) Przejrzano 10728 razy
-
- chore 1.JPG (39.29 KiB) Przejrzano 10728 razy
-
- zdrowe paki.JPG (38.33 KiB) Przejrzano 10728 razy
Może lekko zostały uszkodzone podczas transportu, bo widać, że więdną.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne