Pigwowiec - uprawa, pielęgnacja, gatunki, odmiany

Uprawa i pielęgnacja drzew, krzewów i krzewinek liściastych, choroby i szkodniki.
koja
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-02-14, 15:22

Pigwowiec - uprawa, pielęgnacja, gatunki, odmiany

Post autor: koja »

Witam
Jakis czas temu kupilam nasiona pigwowca japońskiego, zasadzilam go do doniczki i trzymalam w domu (czyli temp. ok 25C). Poniewaz przez dwa tygodnie nic sie nie dzialo zaczelam szukać czegos na temat sadzenia. Wyczytalam m.in ze nasiona potrzebuja 'stratyfikacji'

Wsadzilam wiec moje nasiona wraz z doniczka do lodówki na 3 msc (tem. 3C)
tydzien temu je wyjelam..i nadal nic.

Czy ktos moze mi podpowiedziec czy jest szansa zeby zakiełkował?
NIe wiem czy mam go trzymac w zimnie i czekac az zacznie kielkowac czy tez w cieple.

Marta
gilgall
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 99
Rejestracja: 2009-01-17, 21:03

Post autor: gilgall »

Ja tak samo miałam z palecznikiem chińskim. Wyczekałam się bardzo długo, a na koniec pogrzebałam w doniczce i znalazłam jakieś splesniałe resztki....
Potem dowiedziałam się, że bezpieczniej jest doniczkę z nasionami przetrzymać w zimie na dworze - większa szansa, że nie zgniją....
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ja mam pigwowca japońskiego i któregoś roku przekopałem owoc z myślą niech zgnije, użyźni ziemię. Tylko, że na wiosnę "mały" problem się pojawił - ok. 20-stu dość dobrze ukorzenionych sadzonek, trudnych do wyrwania. Musiałem je wykopać, miały z 15cm wysokości a korzeń miał ponad 50cm. Może to jest sposób na uzyskanie sadzonki, kupić owoc, zakopać go i czekać do wiosny.
koja
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-02-14, 15:22

Post autor: koja »

aha..w takim razie wystawilam doniczke na balkon :) zobaczymy na wiosne czy cos sie z tego urodzi
fox

Post autor: fox »

Piotrze u mnie na każdym kroku jest taka sytuacja, a teraz nie mogę sie pozbyć sadzonek, a nie moge kopać bo uszkodzę co innego. Ale sadząc świadomie pigwowca dosyć mocno skracałem korzenie, no ale te są pod kontrolą.
Awatar użytkownika
kasia12
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2009-01-21, 09:31

Post autor: kasia12 »

Ja chcę posadzić pigwowca u siebie.
cz poprzycinać mu korzenie :?: :?:
POZDRAWIAM KASIA
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Re: Pigwowiec japoński z nasion

Post autor: Herbi »

koja pisze:Witam
J

Wsadzilam wiec moje nasiona wraz z doniczka do lodówki na 3 msc (tem. 3C)
tydzien temu je wyjelam..i nadal nic.

Czy ktos moze mi podpowiedziec czy jest szansa zeby zakiełkował?
NIe wiem czy mam go trzymac w zimnie i czekac az zacznie kielkowac czy tez w cieple.

Marta
Przymierzałem się kiedyś do wysiewu pigwowca. Jak dobrze pamiętam to przed stratyfikacją zalecano nasiona namoczyć w wodzie na kilka godzin. Następnie umieścić je w temp. kilku stopni C w pojemniku z piaskiem na 3 m-ce. Wysiewać wczesną wiosną na rozsadniku.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
fox

Post autor: fox »

Kasiu ja skracałem prawie o połowę korzenie i z tego co widziałem to wypadów nie było, sadziłem po 3 szt , jako że sadzonkę miałem swoją i to bez ograniczeń ilościowych. Co roku pestki po przetworach pigwowych wyrzucam rozsiewając po za działkę i widziałem już bardzo dużo siewek. Co do siewu to nie bawię się tak jak opisuje Herbi :) Ostatnio na jesieni rzutowo siałem pestki i w lato pikowanie siewek, już właśnie po 3 szt w rostawie 10x10 cm i za rok sadzenie na miejsce stałe :)
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Pigwowiec wysiewam bez problemu.Można zrobić to jesienią zaraz po zbiorze,jak i wiosną przetrzymujac nasiona w piasku(wystawione na polu).Liczyć sie trzeba tylko z tym,że jeśli siejemy nasiona pozyskane z odm. nie koniecznie roślina zachowa cechy matecznika.
fox

Post autor: fox »

Na swoje potrzeby zawsze owoców wystarczy :)
mojadziaka500x375500x37rn5.jpg
mojadziaka500x375500x37bi2.jpg
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Fox fajne pigwy, żółte jakby pomarszczone. Mój pigwowiec ma inne owoce, gładkie i żółto czerwone.
Obrazek
Awatar użytkownika
kasia12
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2009-01-21, 09:31

Post autor: kasia12 »

Chłopaki wielkie dzięki za pomoc.
Piotrek pierwszy raz zobaczyłam twoją odmianę zawsze widziałam tylko żółtą i pomarszczoną.
Jak miałbyś siewkę to chętnie przyjmę odkupię itp.
POZDRAWIAM KASIA
Awatar użytkownika
mada
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 200
Rejestracja: 2009-11-11, 16:32

Post autor: mada »

Witam i odnawiam wątek pytaniem: Jak dbać o pigwowca zimą? Posadziłam swojego pigwowca (Chaenomeles japonica, rot) wiosną tego roku. Rozrósł się ładnie, lecz nie zakwitł. Czy potrzebuje on jakichś specjalistycznych zabiegów zimą?
pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

mada pisze:Witam i odnawiam wątek pytaniem: Jak dbać o pigwowca zimą? Posadziłam swojego pigwowca (Chaenomeles japonica, rot) wiosną tego roku. Rozrósł się ładnie, lecz nie zakwitł. Czy potrzebuje on jakichś specjalistycznych zabiegów zimą?
Mam pigwowca japońskiego w ogrodzie od ok. 10 lat. Tego roku nie zauważyłem kwitnienia i owoce jesienią ledwie 3 sztuki ma.
Wygląda na to że tegoroczny sezon był niesprzyjający dla pigwowców.
Jeśli dobrze pamiętam u ~piotrka_ns w Lubuskiem dobrze owocował ale wiadomo ten region kraju jest dość ciepły.

Dobrze ~mada, że piszesz o tym ładnym i pożytecznym krzewie. Postaram się znaleźć wiarygodne informacje o nim i wstawić je do naszej Encyklopedii. :-)

Piszesz mada, że posadziłaś go wiosną tego roku. Pigwowiec kwitnie b. wcześnie, kwiaty pojawiają się przed liśćmi i tu może jest problem. Zobaczymy w 2010r. Ja swojego przesadzę w zaciszne ale słoneczne miejsce przy ścianie domu. Takie warunki mu odpowiadają najbardziej.
Najczęściej w ogrodach sadzi się 3 gatunki ( iw wiele odmian)
- Pigwowiec japoński (Chaenomeles japonica)
- Pigwowiec okazały (Chaenomeles speciosa)
- Pigwowiec wspaniały (Chaenomeles x superba)

Za kilkanaście minut będzie wpis w E.R.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
mada
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 200
Rejestracja: 2009-11-11, 16:32

Post autor: mada »

Herbi bardzo dziękuję Ci za (jak zwykle) rzeczową pomoc :->
Z Twojego wpisu do encyklopedii wynika, że zima nie straszna tej roślince.
Szukając informacji na temat pigwowca przeczytałam, że jest to roślina wykorzystywana np. w sztuce bonsai. Mój pigwowiec docelowo ma mieć od 2-3m wysokości więc na bonsai się nie nadaje, ale może należy też go jakoś formować. Teraz ma formę krzaczastą. Czy Ty coś robiłeś w tym kierunku ze swoim pigwowcem?
pozdrawiam
Magda
ODPOWIEDZ