Przy ponownym wykorzystaniu ziemi z doniczek, trzeba zwrócić uwagę na to, na ile ta ziemia.jest przerośnięta przez korzenie. Czasami bywa tak, że jest ona praktucznie cała przerośnięta, więc należałoby np wymieszać wszystkie możliwe pojemniki, by jakoś zruwnoważyć ilość ziemi w stosunku do korzeni. Dobrze byłoby jednak trochę dosypać nowej ziemi. Ja nie wykorzystuje ziemi z sezonu poprzedniego do ponownych nasadzeń, a ziemie kompostuje lub wykorzystuje w ogródku jako rozluźnienie ziemi, bo mam gliniastą.
Co do środków dla gleby, to są na rynku środki, które są właśnie specjalnie przeznaczone do tego, aby już raz użytą ziemie wykorzystać ponownie. Jest to proszek, który zawiera różne szczepy bakterii, które rozkładają obumarłą materie(korzenie) na składniki przyswajalne dla roślin. Nie mogę sobie teraz na szybko przypomnieć co Ja akurat posiadam. Jak sprawdze to dopisze.
Co do dodawania nawozu samemu do gleby, to nie jest to też tak prosto. Ręcznie nie jesteś wstanie wymieszać gleby z nawozem i może się okazać, że w jednej części nawozu nie będzie, a w drugiej będzie go duże skupienie i popali korzenie. Trzeba by się posłużyć np betonoarką.
Ja jednak zaproponuje Tobie dużo prostszy sposób, czyli Fertygacje. No ziemi nic nie dodajesz. Fertygacja jest to połączenie podlewania z nawożeniem. Wystarczy ustalić jakie dana roślina ma zapotrzebowanie i dozować nawóz wraz z podlewaniem. Nawoz z wodą dajemy tylko raz dziennie. W ciepleksze dni, gdy wystąpi potrzeba kilkukrotnego podlania rośliny, to pożywke(wode z nawozem) stosujemy tylko za pierwszym podlaniem. Jest to o wiele lepszy sposób i dla nas i dla roślin.
Co do dodawania różnych skurek od banana, to nikomu zabronić tego noe mogę, trzeba jednak pamiętać, że one mogą być pędzone jakimiś nawozami czy pestycydami przeciw robakom i gniciu podczas transportu, a także że zanim one uwolnią to co mają w sobie, to zabiorą azot z gleby, by samemu się rozłożyć. Ja nie polecam żadnych ciętych pokrzyw, skurek od banana do pojemnikow. W gruncie można się bawic, a pojemnik to mały obszar do przemieszczania składników w glebie, zwłaszcza jak korzenie przerastają praktycznie całą ziemie. A widziałem jeszcze stosowanie rybich głów do dolków.